Do góry

Psychologia

Porozmawiaj o samotności w Walentynki

"Polskie Centrum Zdrowia Seksualnego" w Londynie, organizacja non-profit działająca na rzecz edukacji i profilaktyki zdrowotnej młodych Polaków żyjących i pracujących w Wlk. Brytanii, po ubiegłorocznym sukcesie swojej akcji, już po raz drugi udostępnia 14 lutego telefon zaufania – "Jasnoniebieską Linię".

Mit "odpowiedzialnego picia"

Wśród osiągnięć rządów Partii Pracy pomija się to, iż nigdy jeszcze w historii Wysp, tak jak to stało się za jej rządów, alkohol nie był równie tani i ogólnodostępny. Jedną z pierwszych decyzji laburzystowskiego rządu po dojściu do władzy w 1997 r. było dopuszczenie do sprzedaży alcopopów – napojów alkoholizowanych z dodatkiem soków, nastawionych na niepełnoletnich.

Państwo w państwie

Obok opowieści o aktywnym udziale Polonii w życiu brytyjskiego społeczeństwa pojawiają się historie tych, którzy mają z integracją mało lub nic wspólnego.

Enklawami, w których imigranci znad Wisły żyją otoczeni wyłącznie rodakami, bywają całe dzielnice miast, a także pojedyncze rodziny, których członkowie nigdy nie wychodzą poza polonijne kręgi. Osób tworzących sobie na Wyspach substytuty Polski są tysiące.

Bez uprzedzenia

Niektórzy z nas są uprzedzeni wobec odmiennych narodowości, inni wobec bogatych, starszych lub kobiet. Pławimy się w stereotypach, gdyż ułatwiają nam życie – segregują i porządkują chaotyczną rzeczywistość, nie wymagają wysiłku poznawczego, są dostępne i powszechnie znane.

Skazani na rodaków

Z tym, że Polacy są uprzedzeni do Niemców, homoseksualistów, liberalizmu czy islamu zgadza się niemal każdy. Trudniej przyznać, iż jako naród jesteśmy uprzedzeni sami do siebie. Przykładów jest na pęczki – powodów prawie żadnych. Nigdzie nie widać tego tak wyraźnie, jak na emigracji.

Nieznośna ciężkość bytu

Piątek, godzina 17, bar na Canary Wharf w Londynie zaludnia się w ciągu kilku minut. Szanse, aby usiąść przy prywatnym stoliku są nikłe, to jednak nikogo nie zniechęca.

Dla londyńczyków piątkowa wizyta w pubie to punkt kulminacyjny tygodnia, nawet jeśli trzeba pić na stojąco, stawiać kufle na wspólnym stole lub nie stawiać ich w ogóle. Tłum w barze przepycha się i przekrzykuje.

Milczenie nie jest dla londyńczyków złotem, jest bowiem temat, który niczym chipsy o smaku octu i soli, przy piwie jest nieodzowny. Tym tematem jest praca.

Chora dusza emigranta

Losy emigrantów rozgrywają się w różny sposób. Nie wszystkim udaje się bez przeszkód wtopić w zastaną rzeczywistość. Wyobcowanie i frustracja mogą prowadzić do poważnej choroby.

Wszyscy zaczynają podobnie. Z biletem w ręku i precyzyjnie obmyślonym planem działania w głowie. Znaleźć pracę, kąt do spania, zarobić jak najwięcej, pomagać regularnie rodzinie. Nieoczekiwanie po przyjeździe pojawiają się kłopoty z mieszkaniem, utrata pracy, brak wsparcia bliskich. Plan przestaje działać. Pojawia się depresja.

Czat na powroty.gov.pl

24 listopada (wtorek) w godzinach od 18.00 do 20.00 gościem czatu na portalu www.powroty.gov.pl będzie psycholog Anna Osińska.

Tematem czatu będą problemy związane z powrotem do Polski z emigracji.

Psycholog opowie dlaczego czasami trudniej wrócić do kraju niż z niego wyjechać, w jaki sposób na wyjazd i powrót reagują dzieci i jak sobie z tym poradzić. Wśród pytań i odpowiedzi nie zabraknie także innych kwestii i sugestii jak sobie z nimi radzić.

Nie mają nikogo

W XXI wieku, w erze nowoczesnych technologii, otwartych granic, elastyczności i mobilności w zatrudnieniu, ale również w epoce starzejącego się społeczeństwa, wzrastającej średniej długości życia oraz zaniku idei rodzin wielopokoleniowych - problem, który zaczyna nieodłącznie wiązać się ze starością to zjawisko samotności i izolacji wśród seniorów.

Polacy i Inni

W pracy i knajpie, na spacerze i w siłowni, w sąsiedztwie i za miastem zawsze ta sama perspektywa – spotkanie z "człowiekiem brytyjskim". Lub każdym innym, ale nie-Polakiem. Lepiej nie wychodzić z domu, lepiej pooglądać Polsat z talerza. A kiedy nie ma innego wyjścia i do pracy w końcu pójść się musi, wtedy trzeba się porozumiewać.

Język to pestka, gorzej z gęstwiną kodów kulturowych. Jakim być, jak się odnaleźć, jak zaakceptować? Na te i inne pytania pomogą odpowiedzieć warsztaty międzykulturowe "Poles in Community".