wiesz co ja mam problemy ze zdrowiem, kilka razy podejrzenie nowotworu...takie zycie, ze czasem cos sie przyplata...ale wiem jedno, lepszej opieki jak w uk nie dostaniesz nigdzie, ja zchorowana troche to wiem, jak to wyglada, i nie chodzi juz tylko o metody leczenia ale o sposob traktowania pacjenta, ja bylam...jestem zawsze zadowolona z medycznej opikieki.
Przedewszystkim Prophet czas!
Nie zwlekaj, nie zastanawiaj sie, nie czytaj, nie sluchaj znajomych.
Do GP i uruchaniać procedury, wbrew temu co pisza na “Polacy w Glasgow/Edinburgh gdzie badz” procedury cancer w Szkocji sa aktywne jak zawsze.
Wczesnie rozpoczeta terapia to szansa na wyleczenie.
Dzasz, badz dana osoba da rade!
poddac sie terapii to jedno- standardy tutaj obowizujace to drugie. Do tego pandemia,ktora wykorzystuje sie jako tarcze wobec wchodzacych prawie,ze oknami pacjentow
To nie jest prawda. To jest właśnie problem, brak zaufania do NHS ktory kończy sie tragicznie.
Sorry ale moja żona zajmuje sie rakiem. Wszystkie procedury sa aktywne. NIE MA ZWIAZKU Z PANDEMIA A PROCEDURAMI CANCER W NHS.
to zalezy o jakim raodzaju opieki medycznej dyskutujemy, jest jednak tak,ze teleporady weszly wiekszosci lekarzy w krew.Nie mozna wszystkiego zalatwiac przez telefon, wezmy chociazby rehabilitacje - no wypadalo by chociaz raz zaprosic pacjenta i pokazac jak cwiczyc - zamiast przeslac poczta broszury na ten temat a dalej kombinowac przez telefon.Ale bron Boze- nie mam zamiaru sie czepiac.Nikt nikogo tu pod pistoletem nie trzyma przeciez.
Prophet: nie, nie ma nic złego w tele poradzie w rehabilitacji. Mozesz nauczyc sie flosować z YT, a jak rehabilitacja to video be.
Tez korzystalem tu z Ortopedii, tez dostalem broszurke.
To nie jest tak ze zawsze lekarz musi potrzymać za ramie. Jeszcze raz i dosadnie: skończyć z Polskimi Mitami o NHS.
Prophet, nastawienie do leczenia też ma duże znaczenie. Uwierz mi, ogromne.
co najbardziej boli to niestety brak szerszego spektrum jezeli chodzi o wybor lekarza.
Diagnostyka nowotworow zostawia wiele do zyczenia-wiem co pisze,gdyz przerabialem to na sobie niestety.No i znowu potarzam- nie mam zamiaru zrzedzic, pisze tylko co jest moim zdaniem nie do konca ok,a czas oczekiwania na pelna diagnostyke taka wlasnie jest.
Poza tym, co jeszcze jest srednio do zaakceptowania gdy porownamy to z innymi miejscami na mapie Europy , to fakt,ze oddajac na przyklad krew do analizy, uzyskujesz jedynie zdawkowa informacje (przez telefon przewaznie),ze ( tez przewaznie) ze wszystko jest w porzadku.Nie mozna uzyskac danych na papierze,to jest prawo obywatelskie- to jest cos powinno byc pacjentom udostepniane.
#21 jestem szczrze zdumiona, tym co piszesz...ja mialam pare lat do czynienie z tutejsza sluzba zdrowia, zawsze bylam traktowana priorytetowo, badania na miejscu , konsylium lekarzy, zeby ustalic dalszy przebieg leczenia...powaznie, dla mnie pobyt w szpitalu...mimo moich problemow zdrowotnych zaliczam do fajnych
Czego jeszcze moze brakowac to chyba lekarza prowadzacego-czyli takiego,ktory wie na co jego pacjent choruje i jak mu pomoc.Wszedzie obowiazuje tzw sciezka onkologiczna,ktorej nie wolno mylic z tym,ze po wejsciu w nasze dane,lekarz (GP przewaznie , niestety) robi krotki """risercz"" wczytujac sie w nasze dane na ekranie a nastepnie z powazna mina stara sie nam pomoc- jasne,ze chwala mu i za to, ale lekarz prowadzace to kompletnie inna filozofia relacji na linii : pacjent-lekarz.
witam
Temat raka nalezy do ekstremalnie trudnych-fakt,ale jak sie juz pojawi to trzeba poddac sie terapii.Czy macie jakies wlasne doswiadczenia z tym zwiazane?