53-letni Polak wyszedł na spacer; z przechadzki już nie powrócił.
Ciało Tomasza Cz. wyłowiono z rzeki Little Ouse cztery dni po tym jak wyszedł z domu. Mężczyzna najprawdopodobniej utonął. Wypadek miał miejsce w maju bieżącego roku w Thetford, podaje portal EDP24.
Wczoraj podczas czynności w Norfolk Coroner’s Court w Norwich, mających miejsce w ramach dochodzenia zeznano, że 53-latek wyszedł na spacer z psem, należącym do siostry mężczyzny.
Nastolatkowie, którzy spotkali i zaczepili mężczyznę podczas jego spaceru nad rzeką zeznali, że miał on przy sobie butelkę wódki, sprawiał wrażenie pijanego.
Siostra Tomasz Cz. opowiadała o nim, że był raczej samotny, nie miał znajomych, z wyjątkiem niej samej i córki, która niedawno zamieszkała z nim i ciotką.
Śmierć mężczyzny potraktowana została jako nieszczęśliwy wypadek.
Źródło: Man drowned in Thetford river before dog bolted on to A11 and was run down, edp24.co.uk
Komentarze 2
banda nastolatkow zaczepila samotnie idacego mezczyzne "pytajac o papierosa" pewnie ich wysmial i im nie dal i doczekal sie "kapieli"..
Ew. stal nad brzegiem sikajac do wody, zachwial sie, wpadl do rzeki i z powodu stromego brzego nie potrafil sie wydostac o wlasnych silach. Duze stezenie alkoholu we krwi i namokniete ubrania tylko pogorszyly sprawe .
Ostatnie co widzial, to psa merdajacego ogonem na pozegnanie...
Zgłoś do moderacji