Cztery na dziesięć pubów może już nigdy nie zostać otwartych, jeśli szybko nie dostaną wsparcia od rządu. The British Beer and Pubs Association ostrzega, że przedłużający się lockdown i perspektywa, że puby zostaną otwarte dopiero w lipcu może sprawić, że aż 19 tys. spośród 47 tys. brytyjskich pubów zostanie zlikwidowanych, a pracę straci nawet 320 tys. ludzi związanych z branżą.
The British Beer and Pubs Association twierdzi także, że zanim nadejdzie planowany przez rząd moment otwarcia lokali może zmarnować się nawet 70 mln pint (40 mln litrów) piwa. Niesprzedane piwo może być użyte między innymi do produkcji organicznego nawozu.
Rząd musi zrozumieć, że obecne wsparcie finansowe, które zapewnia, choć mile widziane, nie jest wystarczające, aby pomóc pubom podczas przedłużającego się lockdownu. Tym bardziej że później lokale nie będą mogły od razu działać na poprzednich zasadach. Z powodu konieczności zachowania zasad dystansu społecznego puby będą musiały na przykład ograniczać liczbę gości mogących jednocześnie przebywać w pomieszczeniach
– powiedziała Emma McClarkin, szefowa BBP.
Premier Boris Johnson przedstawiając plan stopniowego znoszenia ograniczeń wprowadzonych w celu zatrzymania pandemii koronawirusa, powiedział, że puby, restauracje i hotele będą mogly zostać otwarte nie wcześniej niż w lipcu. Johnson zastrzegł od razu, że znoszenie ograniczeń będzie warunkowe i jeśli ponownie zacznie wzrastać liczba zakażeń, rząd nie zawaha się ponownie wszystkiego zamknąć.
Komentarze 101
Trzeba wiec oddac piwo bardziej potrzebujácym.
Nie mozna dopuscic,zeby tyle dobra sie zmarnowalo.
Pandemia Głupoty cdn...
Czegos tu nie rozumiem. Ok padną puby bo brak dochodów uniemożliwi zapłatę czynszu czy zapłaceniu pracownikom. Puby i restauracje zostana tymczasowo zamknięte bo nie ma obecnie klientów z powodu zakazów a nie z powodu, ze nagle ludzie przestali chcieć pic piwo i jeść poza domem. Kiedy to się wszystko skończy ludzie znowu beda pic i jeść na mieście. Wiec coś mi się tu nie zgadza....
Do tego czasu wszystko padnie
Kto zapłaci za czynsz? Pracownikowi ? Kredyty za maszyny?
To wszystko ładnie wygląda w tv
Myślisz ze klienci wrócą
Jeśli stracą prace?
Do tego drukowanie pieniędzy
Pomaganie nieudacznikiem
... Pub'y padały juz od paru lat wiec lepiej nie będzie
Post-covid(ch wie kiedy) rzeczywistosc bedzie oznaczala limitiwanie ilosci ludzi w miejacach publicznych na najblizsze lata prawdopodobnie. Pomysl, ze takie ouby czy restauracje beda wouszczac max. 10-20 osob w zaleznosci jak duze sa. W zaden sposob nie bedzie to przynosilo zysku. A reszta jak wyzej.