Do góry

Głosowanie za granicą – Polonia coraz bardziej zaangażowana

Coraz więcej Polaków mieszkających poza granicami Polski decyduje się na oddanie głosu, co pokazują rekordowe frekwencje z ostatnich lat. O przyczynach tego zjawiska, wyzwaniach organizacyjnych i przyszłości głosowania za granicą mówił w podcaście Ministerstwa Spraw Zagranicznych prof. Bartłomiej Michalak, politolog z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

W 2023 roku za granicą zagłosowało ponad 600 tysięcy Polaków. To historyczny wynik, który pokazuje, że Polonia coraz chętniej uczestniczy w wyborach. Zdaniem prof. Michalaka nie jest to jedynie kwestia politycznych przekonań. Coraz więcej osób traktuje udział w głosowaniu jako wyraz przynależności do wspólnoty narodowej i chęć wpływania na przyszłość kraju, z którym nadal czują się związani – niezależnie od tego, jak długo mieszkają za granicą.

Jak wygląda organizacja wyborów za granicą?

Proces organizacji wyborów poza Polską to spore wyzwanie logistyczne. Lokale wyborcze powstają przede wszystkim w ambasadach i konsulatach, ale także w polonijnych ośrodkach i szkołach. Kluczowym warunkiem wzięcia udziału w głosowaniu jest wcześniejsza rejestracja, co wciąż bywa barierą dla części wyborców.

Profesor Michalak zwraca uwagę, że w wielu krajach, gdzie mieszka najwięcej Polaków, liczba lokali wyborczych jest niewystarczająca, a konieczność osobistego stawienia się w komisji często oznacza kilkugodzinną podróż. Wprowadzenie większej liczby punktów wyborczych czy szerszego dostępu do głosowania korespondencyjnego mogłoby znacząco zwiększyć frekwencję.

Czy Polonia ponownie pobije rekord?

W maju odbędą się wybory prezydenckie, w których ponownie będą mogli uczestniczyć Polacy za granicą. Eksperci przewidują, że frekwencja może być jeszcze wyższa niż w poprzednich latach. Zainteresowanie wyborami wśród Polonii rośnie, a kolejne kampanie informacyjne zachęcają do rejestracji i oddania głosu.

Profesor Michalak podkreśla, że państwo polskie powinno dążyć do dalszego ułatwiania głosowania Polakom mieszkającym poza krajem. Zmiany w przepisach mogą przyczynić się do jeszcze większego zaangażowania Polonii w sprawy ojczyzny.

Podcast został zrealizowany przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP.

Katalog firm i organizacji Dodaj wpis

Komentarze 13

Judasz
7 769
Judasz 7 769
#1Wczoraj - 14:16

A może tych Polaków na emigracji jest coraz więcej ? A frekwencja procentowo spada ?

Sokole
11 018
Sokole 11 018
#2Wczoraj - 16:24

Ja sobie daruje tym razem

Judasz
7 769
Judasz 7 769
#3Wczoraj - 19:18

A pewnie. Co będziesz łaził. Niech tera omegan idzie. Albo tututuru. Może mają bliżej.

Jest Andrzej, będzie Karol IV czy jakoś tak. Też będzie wesoło.

Sokole
11 018
Sokole 11 018
#4Wczoraj - 20:31

Swiat sie zmienia geopolitycznie, a glowni kandydaci licytuja sie ktory wiecej wyciska na klate, albo bardziej slucha disco-polo.

To juz nie przepasc pomiedzy mna a polska polityka, a zupelnie inna planeta.

Judasz
7 769
Judasz 7 769
#5Wczoraj - 21:26

Czyli nie chcesz wybierać ,,mniejszego zła" ?

Sokole
11 018
Sokole 11 018
#6Wczoraj - 22:10

disco polo nie jest mniejszym zlem

omegan
15 426
omegan 15 426
#7Wczoraj - 22:11

Ja tez sobie daruje. Stracilo to dla mnie sens, szczegolnie ze to juz 20 lat od kiedy mnie nie ma w Polsce. Do tego nie bardzo jest na kogo i zbyt wiele razy sie zawiodlem na tych na ktorych odalem glos.

Sokole
11 018
Sokole 11 018
#8Wczoraj - 22:16

"Zło to zło, Stregoborze. Mniejsze, większe, średnie, wszystko jedno, proporcje są umowne a granice zatarte. Nie jestem świątobliwym pustelnikiem, nie samo dobro czyniłem w życiu. Ale jeżeli mam wybierać pomiędzy jednym złem a drugim, to wolę nie wybierać wcale"

omegan
15 426
omegan 15 426
#9Wczoraj - 22:23

Niestety nie wybierajac, pozwalamy czesto wybrac za nas innym, niekoniecznie madrzejszym. Tak uwazalem gdy wyniki wyborow dotyczyly mnie bezposrednio. A tak juz nie jest w przypadku polskich wyborow.

Emigranci polscy w UK zwykle glosowali za PO, pewnie stad ten artykul. Problem w tym ze ta partia spalila swoje obietnice gloszone przed ostatnimi wyborami w piecyku, bez mrugniecia okiem i nawet nie udaje ze sie stara cos sensownego obecnie zrobic. Straszenie tym ze ktos taki jak osoby proponowane przez pis czy konfe moga wygrac, przestalo na mnie dzialac. Po 10 latach budynia nic juz mnie nie zdziwi ani nie zszokuje.

Niech sobie wybieraja, na zdrowie.

Sokole
11 018
Sokole 11 018
#10Wczoraj - 22:38

od 20 lat rzadzi PO-PIS

omegan
15 426
omegan 15 426
#11Wczoraj - 22:41

do niedawna mierzilo mnie wrzucanie tych dwoch partii do jednego wora. powoli mi to przechodzi.

tutturu
674
tutturu 674
#12Wczoraj - 23:38

#3:

Tutturu głosuje regularnie, chociażby po to, żeby mieć prawo do niezadowolenia, zawodu i narzekania. ;p Teraz też się wybierze, bo nie przepada za ruskimi, dresiarzami, faszystami i tiktokerami, chociaż zastanawia się, na cholerę mu -w sytuacji, hmm... ekstremalnej- kolejny prezydent na uchodźstwie. Nie potrzebuję kogoś, kto będzie popalał cygara w moim imieniu, sam mogę se zajarać.

Judasz
7 769
Judasz 7 769
#13Dziś - 06:14

Czyli :

Polonii jest coraz więcej .( jeszcze trochę narodu w kraju zostalo)

Zainteresowanie Poloni wyborami spada.

I co z tego ?