W Polsce każdy rodzic na słowa "edukacja specjalna" lub "dziecko specjalnej troski" reaguje przerażeniem. Taka diagnoza oznacza bowiem skierowanie dziecka do szkoły specjalnej. Nawet, jeśli jest to przedszkole lub szkoła integracyjna to orzeczenie "edukacja specjalna" to poważna sprawa. W języku potocznym oznacza, że z dzieckiem jest "coś nie tak".