Ponad 10% zatrudnionych w Walii pracowało ponad 48 godzin w tygodniu w 2008 roku, wskazują dane Trades Unions Congress (TUC) – podaje serwis ic.Wales.co.uk.
Opublikowany przez TUC raport „Powrót do Kultury Nadgodzin” ukazał zmianę w stosunku do 2007 roku.
W poniedziałek 9 czerwca w „Świetlicy” dla Polaków w Edynburgu odbędzie się spotkanie poświęcone prawom pracowników.
Industrial Workers of the World (IWW) jest kooperatywnym, tworzonym przez pracowników związkiem,
bazującym na zasadach solidarności i pomocy wzajemnej,
nie posiadającym opłacanych bossów związkowych.
Jest związkiem gdzie wszystkie decyzje podejmują sami pracownicy.
Szukasz nowej pracy? „Targi Pracy Polish Express” to impreza dla Ciebie. Swój udział w imprezie w Londynie potwierdzili juz przedstawiciele ponad 40 firm i agencji, których celem będzie rekrutacja nowych pracowników na różne stanowiska.
Według najnowszych badań w Wielkiej Brytanii 30% ankietowanych pracowników przyznało, że pracowało będąc na kacu, natomiast co dziesiąty był pijany w pracy – podaje serwis BBC.
W ankiecie przeprowadzonej przez Norwich Union Healthcare czterech na pięciu pracodawców jako główną przyczynę zagrażającą zdrowiu podwładnych podało alkohol.
85% badanych, którzy przyznali się do kaca lub bycia pijanym w pracy stwierdziło, że wpłynęło to znacząco na jakość wykonywanej ich pracy.
Niezależnie od tego, czy jesteś zainteresowany rozwijaniem swoich pasji, doskonaleniem umiejętności, potrzebujesz formalnego potwierdzenia doświadczenia w swojej specjalizacji, jesteś świeżo upieczonym magistrem, inżynierem czy dopiero rozpoczynasz budowanie swojej kariery, Wielka Brytania jest krajem bogatych możliwości.
Podstawowymi czynnikami przy wyborze odpowiadającego Ci kursu są cel kształcenia, dostępne środki finansowe, czas, jaki możesz poświęcić na naukę oraz miejsce nauki.
Przygotowania: cele, środki i czas
Jak mówią specjaliści, znalezienie pracy w Wielkiej Brytanii staje się coraz trudniejsze. Tamtejszy rynek pracy powoli nasyca się pracownikami z Europy Środkowowschodniej, a przystąpienie do Unii Europejskiej w 2007 roku nowych państw – Bułgarii i Rumunii, zwiększyło jeszcze liczbę osób szukających szczęścia w Europie Zachodniej.
Zgodnie z najnowszymi badaniami miliony lat pracy zostają zmarnowane, ponieważ wiele osób w Wielkiej Brytanii wykonuje nieodpowiednią pracę – podaje serwis BBC.
Według raportu przeciętny Brytyjczyk spędza 4 lata i 10 miesięcy w pracy, w której nie wykorzystuje swoich umiejętności i kwalifikacji.
Spośród ankietowanych 25% jest obecnie na takim stanowisku, natomiast 41% z nich zadeklarowało, że w przeszłości wykonywało taką pracę.
Członkowie Skills Commission, zleceniodawcy badań, obliczyli, że ogółem ludzie spędzili 1
Torysi od zawsze narzekali na imigrantów. Także media przychylne konserwatystom non stop wytykają problemy, jakich Wielkiej Brytanii przysparzają przybysze z innych krajów. Zawsze zapominają jednak, że to właśnie dzięki obcokrajowcom ten kraj jest dzisiaj taki, jaki jest.
Niedawno dziennik „Daily Mail” obwieścił na swych łamach, że tysiące polskich imigrantów okrada brytyjskich podatników, bowiem ci muszą płacić zapomogi na dzieci Polaków mieszkające w Polsce. Nie jest to pierwsza tego typu krytyka i na pewno nie ostatnia.
W edynburskich barach, restauracjach i hotelach zatrudnionych jest najwięcej, zaraz po Londynie, osób z nowych krajów UE – czytamy w „Evening News”.
Na 11 pracowników zatrudnionych w barach, restauracjach i hotelach, przypada jedna osoba z państw, które w 2004 roku przystąpiły do Wspólnoty Europejskiej.