Polacy skutecznie rozwiązali problem kłopotliwej procedury adopcyjnej kotów ze schronisk czy domów tym czasowych. Daj mi 20 - 50funtów a ja Ci dam kociaka, a co z nim będzie dalej to mi to loto. To chyba taki nowy benefit kociakowy ;) Szkoda że nie można tego jakoś ukrócić, bo na pewno bym o to zadbała.
Wiesz gerg, ja absolutnie nie mam nic przeciwko posiadaczom kociaków, tylko pomyśl sam, ile jest takich osób jak Ty, ja czy inni dla których kot czy pies to członek rodziny. Poza tym jest tez inna strona medalu. Dzisiaj jesteśmy tu a jutro gdzie indziej i co wtedy ? Zwierzak idzie do innego domu. Zresztą słuchajcie, gdzie koty mają lepiej tutaj czy w PL ? Tutaj jeszcze do niedawna nie było bezpańskich kotów bo te co nie były rozpłodowe poddawane były kastracji i zył sobie taki kociak długo i szczęśliwe a w Polsce nadal mało kto o tym myśli i jak jest każdy widzi. Poco zapełniać ulice bezpańskimi kotami ?
HODOWCA po 1 nie powinien popelniac "gafy" dopuszczajac kota z "ojcem nieznanym". Po 2 prawdziwy hodowca stara sie przedluzac swoje "pokolenie", po 3 to 110 funtow to tylko dlatego, ze matka jest "rasowa" - nie napisano, czy z rodowodem. Uwazasz, ze to ok?
Jesli chcesz kota rozmnazac, to rob to prawidlowo, z godnie z rasa, papierami. Jesli nie, to sterylizacja, jak napisala xlady.
Ja nie spotkalam jeszcze prawdziwego hodowcy, ktory puszcza swojego kota w okresie rui na spotkania z przyjaciolmi, a potem ma niechciana ciaze, sorry.
bazancik, daze do tego, ze to zaden hodowca z tego sprzedawcy tylko handlarz. I nie chodzi tu o cene. Kot prawdopodobnie jest bez papierow, bo nic o tym nie wspomniano. Zgodziles sie, ze hodowca gaf takich nie popelnia i to na tyle... handlarz, a ze matka niby bengal, to prosze 110 funtow... miec a nie miec :)
Wiesz,mysle,ze w calym temacie chodzi o odseparowanie prawdziwych hodowcow od tych z przypadku.
Zgadza sie,ze niektorzy traktuja to jako nastepna rzecz na ktorej troche kasy mozna zrobic.Szkoda ze odbywa sie to zawsze kosztem zwierzaka.
Mialam kiedys kocice w rui,chciala przez lufcik wyjsc zeby soie ulzyc(mieszkalam w wiezowcu).
Jezeli juz wpadka sie zdarzyla-trudno,trzeba z tym fantem cos zrobic,mam nadzieje,ze do nastepnej nie dopuszcza.
Jedna z rzeczy ktora mnie uderzyla po przyjezdzie tutaj jest brak bezpanskich zwierzat szwendajacych sie wszedzie.I mam nadzieje,ze tak zostanie,chociaz jezeli "hodowcy" beda robic kase na swoim "towarze" to moze sie to zmienic(oby nie)
Niestety, tak jak pisałam, koty staly się żywem towarem i łatwym zarobkiem a pomyśleć tylko ze 5 lat temu tak trudno bylo o kociaka :( Gdzie te piękne czasy. Jak tak dalej pójdzie to za kolejne 5 lat będzie jak w Polandii, pełno bezpańskich kociaków na ulicach :(
Moja kota tylko raz poszła w tango, mąż drzwi na ogród otworzył i ta zwiała, niby przed naszym psem :P Nakryłam ją następnego dnia z kotem sąsiadów na bara bara. Na jej i moje szczęście kocur był wykastrowany :D
Pamiętacie te czasy, kiedy żeby dostać kociaka trzeba było sporo się natrudzić ? Moja kotkę 3 lata temu szukałam ładnych kilka tygodni i wiecie to, tak powinno było zostać ! Normalnie juz mnie trafia jak widzę kolejne ogłoszenie "sprzedam kotki" Na Boga ludzie, biznes na tych kotach robią czy jak ?! Zamiast wysterylizować to nie, po co, lepiej jak ta stówa a przy dobrych wiatrach i więcej wpadnie do kieszeni i nawet nie pomyślą co z tymi kotami będzie potem. Mam, kota, psa , świnki morskie i ani przez myśl mi nie przeszło żeby któregoś z nich rozmanażać dla kasy. A co jak kotka bedzie musiała miec cesarke, pomyślał ktokolwiek ile to kosztuje ? Już widzę jak pan czy pani x wyskakuja z 1000funtów żeby zrobic kotce cesarkę.
Dlatego zwaram się do tych co juz te koty mają, wykastrujcie czy tez wysterylizujcie je zamiast masowo produkować. Naprawde nie byłoby Wam szkoda zobaczyć ze ktos sie pozbywa kociaka po Waszek kotce bo "dziecko ma alergie" ?! Chcemy rozmnażać, ok, ale niech to będzie kot rasowy z papierami bo prawda jest może okrutna ale łatwiej sie ludzie pozbywają tych za kilka funtów niz tych za kilkaset.
Pamietajmy, ze kotka wcale nie musi miec młodych, ona tego nie potrzebuje. Ruja jest czymś naturalnym, to nie zew natury za macierzyństwem tylko za reprodukcją a to nie to samo.