#47 Tylko pierdole stęsnionej za jakimś tzw pisiorkiem może do łba to przyjść, masz proszę
https://www.travelgay.com/destination/gay-united-kingdom/gay-glasgow/
Ja zanim tu przyjechał całe życie mieszkałam w bloku i zawsze mieliśmy psa lub kota, sąsiedzi w bloku nigdy nie mieli z tym problemu, wielu z nich też miało zwierzęta. Poza tym jeśli ktoś płaci za wszystko regularnie to dlaczego ktoś ma go ograniczać i na coś nie pozwalać! To tak ja by ktoś nie miał, nie lubiał dzieci i zabronił innym lokatiorom je posaiadać jak mieszka w bloku.
Mieszkając całe życie w bloku nie spotkałam się aby jakiś pies załatwił się na klatce schodowej lub w windzie a jeśli takie coś się zdarzyło to zaraz było posprzątane bo po prostu pies nie wytrzyamł żeby załatwić się na dworze.
Odpowiedzialnie mam psa, wiem że trzeba po nim sprzątać.
Jestem tylko ciekawa czy tak wszyscy co kochają zwierzęta mają domki i ogródki.
Babej, babsztyl jest egoistka.Nawet o innych lokatorach nie wspomniala.Jednemu pozwola,to kolejna setka bedzie chciala.100 w psow w jednym bloku.Smrod,halas nie tylko w budynku,ale i dookola.Zetrzesz psie szczyny z trawnika?Jak pies zasra korytarz, to gdzie wywalisz jego kupsko?Do zsypu.Zsyp do tego nie sluzy.Psia,kocia kupa w zsypie oznacza epidemie...6am, setka wlascicieli psow wychodzacych z pupilami na spacer.Ona jest nieprzytomna..W Polsce to,w Polsce tamto...Wracaj do Polski.
Witajcie kochani,juz wkrotce zakladam moja firme w ktorej beda produkowane pampersy dla zwierzat,glownie dla psow i kotow,w ofercie beda rowniez tzw.srajoklatki,specjalne klatki gdzie zdierze bedzie moglo sie wypruznic,bedzie dzialalo to jak kibelek z tym ze dla zwierzat,woda bedzie splukiwala odchody do speciajnego pojemnika,juz wynalazek jest opatentowany,wlasnie moi znajomi inzynierowie koncza budowe do produkcji.Niebawem podam strone gdzie wszytko bedzie mozna kupic,ruszymy za okolo 4 miesiace.To bedzie hit nie tylko w UK ale i w calej EU.
Ależ oszywiście, każdy by sprzątał po swoim psie. Takie dobre pany i panie piesków. W wieżowcach NIE POWINNO trzymać się psów. To jest budynek wielorodzinny i już. Gówno mnie obchodzą motywy właścicieli piesków, kotków etc.
Mnie osobiście ( w PL) do pasji doprowadzali właściciele sierściuchów, którzy mieli w dupie całodzienne ujadanie, miauczenie, syczenie i gdakanie swoich pupili, sranie na klatce itd. Tutaj zresztą podobnie. Wyprowadzanie i puszczanie luzem swoich "podopiecznych", bez kagańca. Banda egoistów!!!
Witam, jestem nowa więc nie wiem czy w dobrym miejscu piszę ale jakoś nie mogłam znaleźć forum o zwierzę tach, może źle szukałam.
Mam ogromny problem, otórz dostałam mieszkanie z counsilu dokładnie w Coatbridge w wieżowcu i chce bardzo zprowadzić swojego psa z Polski, ale council się nie zgodził twierdząc że nie można i już! Tłumaczą się tym ,że niby w wieżowcach gdzie jest jedno wejście dla wszystkich mieszkaćów nie wolno trzymać psa czy kota.
Dla mnie to jakieś dzwine, przecież płacę za to mieszkanie i też chcę mieć jakiś komfort z niego a nie takie ograniczenia, a z tego co się już wcześniej zorientowałam to w iinych wieżowcach mają psy bo sama widziałm i znajoma co też mieszka w wieżowcu w tym samym mieście też potwierdza że u niej
sąsiedzi mają, a na dole bloku widnieje duża tabliczka że zakaz trzymania psów i kotów. Znalazłam kiedyś jakieś forum, że ktoś się od tego odwołał i napisał pismo do Animalsów że ktoś zabrania mu trzymania zwierzątks i council wyraził zgodę, czy ktoś walczył o swojego pupila żeby go mieć w bloku? proszę o pomoc, boję się w ciemno sprowadzać psa z Polski bo to koszt 420 funtów za przewóz + 350 zł weterynarz w Polsce za paszport, chip itp.
Dodam, że mój pies to shih tzu, samiec więc małych nie będzie miał, jest to mały piesek, bardzo grzeczny i spokojny a ci co są szczęśliwymi posaiadaczamie tej sładkiej rasy dobrze wiedzą że te pieski praktycznie nie szczekają w przeciwności do yorków.
Mama świadomość, że na wyspach jest karane nie sprzątanie po psie więc z tym nie ma problemu.
Bardzo proszę o porady jakiś osób które są lub były w takiej sytuacji i jak to roziązały, ponieważ boje się bez zgody trzymać pieska bo jak jakiś nieżyczliwy sasiad mnie poskarży do counciu i mi zabiorą do schroniska to co w tedy! Pozdrawiam.