Za mała to za mała, co tu umawiać? ;p O2 Arena mieści 20K ludków pod namiotem, zajfajne miejsce, chociaż niefajnie potem czekać w kilometrowych kolejkach do stacji metra. ;) A Twickenham Stadium -czwarty stadion w Europie- mieści ponad 80K, chociaż nie da się go wypełnić, bo sporo sektorów oglądałoby tył sceny. ;) Nie twierdzę, że fajne koncerty to tylko na dużym obiekcie, kameralne też są jak najbardziej. Chodzi mi raczej o to, że podczas mojego muzycznego święta (nie każdy każdy koncert to dla mnie święto) lubię poczuć jedność z jak największą grupą ludzików, może dlatego, że na co dzień niespecjalnie chce mi się ich oglądać. :p
lubię poczuć jedność z jak największą grupą ludzików, może dlatego, że na co dzień niespecjalnie chce mi się ich oglądać. :p
i dlatego wtedy liczysz ich w tysiącach.. OK :D
Cieszę się zatem, że nie byliśmy w tym samym miejscu w tym samym czasie ;p
Nagłośnienie robi dla mnie największą robotę- mam nadzieję, że na Tool będzie w tym toku nieco ciszej ;)
#246:
Nie liczę. Słyszę i czuję ich w tysiącach. Doskonale wiesz o co mi chodzi, tak tylko się droczysz. ;p
Właśnie kończę oglądać mini koncert Kravitza w Paryżu (2023). Ludzie sa potrzebni, żeby zrobić hałas taki, jak przy "Fly Away", nawet gdy artysta fałszywą strunę trąca (nie trza oglądać całego - wystarczy zerknąć do 13:40 ;) ):
Lubię hałas... ale jak sąsiad kaszlnie za ścianą, to najchętniej przewróciłbym tę ścianę na niego. :p
Staram sie utrafic w gusta adminow.
Moze tego nie wytna.