Raptem godzina ode mnie. ;p Jeśli chodzi o koncerty, to usadowiłem się koncertowo ;p Do Manchesteru - godzinka, Leeds - pół godziny, Do Londka równe 100 minut, do Whitby na Goth Weekend pięć minut dłużej. ;]
Manchester, proszę ja pani, 1 marca odwiedzi Karin Dreijer. Niestety, piatek wybitnie mi nie pasuje. :( Nazajutrz będzie w Londynie, sobota jest ok i tak się zastanawiam...
#281
Nie chcę oczywiście wtrącać się do tej uczonej dysputy na temat językoznawstwa i Ślązaków, ale niejakiemu Długoszowi Janowi, „uwaliło" się podobnie w 15 wieku. Ale na pocieszenie: też był ślązakofobem.
https://quotepark.com/pl/cytaty/393733-jan-dlugosz-historyk-zaden-narod-...
#288 Gorol.
Gdybys przez przypadek nie wiedział kim jesteś: https://nonsa.pl/wiki/Gorol
W doopie to mam. Za jednych z wiekszych głupków uważam Górnoślązaków na emigracji, dzielących ludzi na swoich i goroli. xD
A z tymi Górnoślązakami to często tak, jak z warszawiakami: im więcej słoików od mamy, upchniętych w wynajętej patokawalerce, tym większy z niego warszawiak, "z dziada pradziada".
Staram sie utrafic w gusta adminow.
Moze tego nie wytna.