Ze swoja przychodnia mam kontakt sporadyczny, czy raczej zaden (odpukac). Ale przez pare dni chodzilem z paskudnym przeziebieniem i w koncu zeszlo na oskrzela. Chcac nie chcac, dzwonie do przychodni, przekonany, ze dostane termin na przyszly tydzien. Termin byl za 2 godziny!
Wydaje mi się, że mama cię teraz na kolacje zawołała... hahaha a potem spać w piwnicy będziesz... no cóż, myślałem, że popiszemy amebo a tu chooooj... mama cię woła hahaha :) Nara frajerze :)
Mnie nie interesują takie głąby jak ten dzban kaloP bo to jakiś zwykły plankton. Nie przejmuję się takimi gamoniami bo tylko dupę zawracają... a potem idą spać bo albo mama im neta wyłączy albo na fiszernie rano nie wstaną...
I pisze to czajnik... :) Nawet twoje ego palnęło sobie w łeb i cię dawno opuściło... no ale myśl tak dalej robaku... myśl... :) Gdzie takich wykopują hehehe :)
Ze swoja przychodnia mam kontakt sporadyczny, czy raczej zaden (odpukac). Ale przez pare dni chodzilem z paskudnym przeziebieniem i w koncu zeszlo na oskrzela. Chcac nie chcac, dzwonie do przychodni, przekonany, ze dostane termin na przyszly tydzien. Termin byl za 2 godziny!
Co o tym myslicie, da sie jednak?