Do góry

On i ona po rozwodzie

Rozstaliśmy się, ale nadal się spotykamy. Czasami chodzimy do łóżka, ale to nie są randki. Zerwanie nie zawsze oznacza koniec. Bywa, że przechodzimy na inny etap tej samej znajomości. Zgoda, nie wszyscy. Wiele par ma nadzieję nigdy więcej się nie spotkać i te prośby niebo najczęściej wysłuchuje na tyle uważnie, że nie idzie się później dodzwonić do swojego ex.

Istnieją rozwiedzione małżeństwa, których dzieci boją się nawet zaprosić razem na swój ślub w obawie, że skoczą sobie oczu.
Ale nie o takich dzisiaj. Kobieta i mężczyzna niepotrafiący rozejść się na dobre w swoją stronę, to wcale nie taki rzadki przypadek. I niekoniecznie robi się to dla dobra dzieci, zwłaszcza gdy te mają już własne życie. Czego im brakuje po rozstaniu, że powracają do siebie „na pół etatu”? Odpowiedzi są różne: seks, przyjaźń, poczucie bezpieczeństwa (szczególnie jeśli nie znalazło się nowego partnera), interesy, wspólna rozmowa. Ale nie wszystko naraz, bo gdyby to mieli, to po cóż by się rozstawali?

Gdy dwoje ludzi poważnie wiąże się ze sobą, to w związek inwestuje między innymi, dużo dobrej woli. Po porażce nie wiadomo, co robić z tą wolą, więc w ramach tego samego – przepraszam za słowo – obiektu – przekłada się uczucia na inną półkę, z napisem „przyjaciele”.

Przykład idzie także z góry. Księżna Yorku, Sarah Ferguson, właśnie wyjechała na dwutygodniowe wakacje do Hiszpanii z byłym mężem. Książę Andrzej, syn Elżbiety II, uzyskał rozwód z Sarah jeszcze w 1996 roku, po czteroletniej separacji. Małżeństwem byli 10 lat. Od lutego dzielą nawet wspólne mieszkanie Windsorze, bo dom byłej żony jest remontowany. Ich córki mówią o swoich rodzicach: „najszczęśliwsza rozwiedziona para na świecie”. Pikanterii dodaje fakt, że księżna od dwóch lat jest w związku z innym panem, Geirem Frantzen. Czy on pomagał pakować walizkę swojej dziewczyny na wyjazd z byłym mężem – nie wiadomo. W stałym kontakcie są też Hugh Grant i Liz Hurley, obecna żona Aruna, który najwyraźniej nie ma nic przeciwko temu. Jak widać są różne układy.

Rodzice dziennikarki piszącej ten artykuł dla „Guardiana”, rozwiedli się 20 lat temu. 10 lat temu ojciec ożenił się ponownie. Kiedy z nową żoną szukał nieruchomości, o poradę zwrócił się do swojej byłej, wiedząc, że jest dobrze zorientowana w temacie mieszkań i jego preferencji. Była żona zgodziła się. Lubi nową drugą połowę swojej byłej drugiej połowy. Przyszła nawet na ślub.
Z kolei na 20. rocznicę ślubu Arianna Huffington otrzymała od swojego męża bukiet kwiatów z karteczką: „Wszystkiego najlepszego z okazji 20. rocznicy ślubu. Zawsze będziemy rodzicami dwóch nadzwyczajnych córek. Z miłością. Michael”. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby para nie była od 12 lat w separacji. W tym roku spędzili razem pierwsze od rozstania, rodzinne wakacje na Krecie. Bardzo udane. Z czego oboje cieszą się niezmiernie, bo jak któreś z nich będzie w potrzasku, łatwiej będzie prosić o pomoc. Przyjaciół nigdy dość.

Katalog firm i organizacji Dodaj wpis

Komentarze 35

Profil nieaktywny
Użytkownik
#105.09.2009, 11:02

"Już dawno ex a wciąż ten sex" ;D

Electro
3 477
Electro 3 477
#205.09.2009, 16:35

ten świat schodzi na psX.... monogamia teraz to faux pas.... przyjaciele.... hehe... Bolek i Lolek to przy......

Andzia999
176
Andzia999 176
#305.09.2009, 17:47

Po rozwodzie i ponownym zwiazaniu sie z innym partnerem jest sie monogamista- tak dla scislosci. utrzymywanie znajomisci z bylym mezem czy zona, jesli jest to mozliwe, uwazam za bardzo zdrowe rozwiazanie, a jest to mozliwe. i niekoniecznie musi chodzic o seks- jak sugeruje Elektro.

Andzia999
176
Andzia999 176
#405.09.2009, 17:54

pod wzgledem relacji partnerskich/malzenskich na szczescie swiat sie z psow podnosi ;-)
kobieta coraz czesciej potrafi powiedziec: nie! , kiedy facet stawia ja w roli kucharki, sprzataczki, kochanki, urzednika, zabrania nosic makijazu itd
faceci tez na szczescie znajduja sobie inne hobby niz tylko kiszenie dupy na fotelu przed monitorem.
ludzie staja sie bardziej swiadomi i otwarci i chwala im za to!

PsychoPatek
Edinburgh
1 503
#505.09.2009, 18:31

#4 Heheheheh coś w tym jest Andzia :)
A co do relacji opisanych w artykule, cóż, to naturalne, że ludzie nawet po rozstaniu mając wspólne zaplecze od czasu do czasu lgną do siebie, szczególnie jeśli nie są w innym związku. I właśnie wcale nie dla seksu, choć to tez może być czynnik wiążący. Ja uważam dobre relacje "po" za zdrowe rozwiązanie, szczególnie,m gdy posiada się wspólnych znajomych, czasem tez okazuje się, że ktoś sprawdza się znacznie lepiej jako przyjaciel niż partner.

BeChaCha.
Perth
194
#605.09.2009, 19:20

nie ukrywajmy ze seks po rozstaniu smakuje lepiej... i nie jest to wcale niezdrowa sutyacja. Ba,powiedzialabym ze warto sobie pomagac nawet jesli w taki sposób. Po rozstaniu ze swoim facetem sypialismy jeszcze przez rok ( nie bylismy w zadnych innym zwiazkach),pozniej mój ex znalazl nowa parnterke i niestety przestalismy sypiac ze soba... :P Szczerze naprawde mysle ze lepiej spac z kim kogo juz sie wczesniej "przetestowalo" niz szukac okazji na dyskotekach :)

PsychoPatek
Edinburgh
1 503
#705.09.2009, 19:23

Tiaaa, bo ma w sobie tę nutkę tragizmu :) masz rację :)

Andzia999
176
Andzia999 176
#805.09.2009, 19:37

kazdy potrzebuje troche bliskosci i jesli ludzie sa dojrzali do tego zeby zaakceptowac fakt rozstania (po ch.. sie meczyc?) moga sobie oferowac jakies wsparcie- czesto znaja sie jak lyse konie. kiedys mialam faceta, z ktorym razem plakalismy, ze nie mozemy byc razem, bo cos nas jednak laczylo dalej..ale wiedzielismy, ze nie mozemy, bo wiecej nas dzielilo. seks w takiej sutuacji? jak najbardziej, dlaczego nie? jesli nie jestesmy w innych zwiazkach i jesli lubimy siebie w lozku...bezstresowo i nie gadajac o niepozmywanych garach zaraz po hehe...

PsychoPatek
Edinburgh
1 503
#905.09.2009, 19:40

Gorzej tylko, gdy któraś ze stron w takim seksie widzi opcje na powrót do związku, wtedy się robi syf straszliwy...:/

PsychoPatek
Edinburgh
1 503
#1105.09.2009, 20:20

Aj, tu się robi za bardzo osobiście, a ostatnią rzeczą jaką mam w zwyczaju robić, to pranie brudów publicznie, so, zmilczę..

Andzia999
176
Andzia999 176
#1205.09.2009, 20:30

nie piore, podaje przyklady niedojrzalych zachowan znanych z doswiadczenia, opowiesci, wpisow na emito. kto powiedzial, ze to o moim bylym? skadze znowu...

Andzia999
176
Andzia999 176
#1305.09.2009, 20:33

ostatniow pracy mialam przyklad dziewczyny, ktora niestety musiala isc na policje, bo nie mogla sobie dac rady.. ja na szczescie mam spokoj i jestem szczesliwa ;-) czego wszystkim zycze. nie bede juz pisac, bo w kazdym temacie predzej czy pozniej sie robi syf ..

PsychoPatek
Edinburgh
1 503
#1406.09.2009, 00:10

Wyjątkowo, ten ostał się bez żadnego "trolla" aż dziwne...

marzmy1981
78 453
marzmy1981 78 453
#1506.09.2009, 00:15

dwóch odstrzelili dzisiaj już, to reszta siedzi cicho ;D

PsychoPatek
Edinburgh
1 503
#1606.09.2009, 00:35

Aaaa, to dlatego taki spokój w szeregach emitowych :) Czyli to jak to, będzie można teraz pisać normalne posty i nikt Cię nie objedzie? ;> Nieee, nie wierzę, ten portal bez bluzga w trzecim poście to wręcz niewiarygodne ;]

Alternatywa_PL
491
#1706.09.2009, 01:43

Widocznie nie chce sie ludziom dyskutowac o nieudacznikach zyciowych i tyle. Sa lepsze tematy.

PsychoPatek
Edinburgh
1 503
#1806.09.2009, 02:23

A gdzie tu nieudacznictwo?

Alternatywa_PL
491
#1906.09.2009, 02:31

Otwórz oczy kobieto. Czlowiek jako istota na tym swiecie jak nic innego potrafi komplikowac sobie i innym zycie.
Zamiast sie czepiac slów spróbuj najpierw zrozumiec.

PsychoPatek
Edinburgh
1 503
#2006.09.2009, 02:36

Mam otwarte, z tego co wiem ;] I gdzie tu czepianie się słów? Podaj uzasadnienie, proszę ładnie. I gdzie tu komplikowanie sobie życia? W którym momencie?

Alternatywa_PL
491
#2106.09.2009, 02:40

W burym momencie...
Idz lepiej w pole nazbierac truskawek. Moze sie w koncu do czegos przydasz ludzkosci.

PsychoPatek
Edinburgh
1 503
#2206.09.2009, 02:45

Ojej, jaka mądra i męska odpowiedź, pewnie wiele wysiłku kosztowała. Nie sil się już, bo się spocisz..
Jak zwykle chłopię bez argumentów. Cóż, bywa.

Alternatywa_PL
491
#2306.09.2009, 19:22

Zapomnialas jeszcze dodac ze dopiero dzisiaj sie urodzilem.
Jak skonczysz z truskawkami to bierz sie za maliny, i lepiej sie pospiesz bo juz agrest czeka.

Alternatywa_PL
491
#2406.09.2009, 19:23
PsychoPatek
Edinburgh
1 503
#2507.09.2009, 00:48

Mmmm, miło poznać specjalistę od zbiorów sezonowych, wybacz, ale to nie na moje delikatne łapki ;]

mikolajM21
263
#2607.09.2009, 10:38

psychPatek.nie daj sie wciagnac w meskie prowokacje.niepamietam kto i gdzie na emito ktos napisal fajnie,ze najpierw sprobuje cie sprowadzic do swojego poziomu a potem bez pardonu cie wykonczy.czasem nie warto ,bo od zbierania truskawek sie zaczyna a konczy jw.na garach,dwoch etatach ,trzecim przy obsludze,jego dzieciecej mosci,a czwartym w lozku.tak bywa.ten medrzec urodzony na wschodzie cos pewnie o tym wie i czasem trudno sie pogodzic z faktem,ze albo rozmowa bedzie kulturalna,albo poprostu nikt nie bedzie z nim rozmawial.buziak.

creative
1 703 4
creative 1 703 4
#2707.09.2009, 14:47

Andzia :)
#4 | 05.09.09, 17:54 .pod wzgledem relacji partnerskich/malzenskich na szczescie swiat sie z psow podnosi ;-)
kobieta coraz czesciej potrafi powiedziec: nie! , kiedy facet stawia ja w roli kucharki, sprzataczki, kochanki, urzednika, zabrania nosic makijazu itd
faceci tez na szczescie znajduja sobie inne hobby niz tylko kiszenie dupy na fotelu przed monitorem.
ludzie staja sie bardziej swiadomi i otwarci i chwala im za to!

Andzia a jesli kobieta stawia sie sama w takiej roli a potem ma pretensje do calego swiata ze czasu nie ma na spanie po 12 godzin dziennie???

czeska
394
czeska 394
#2807.09.2009, 14:59

seks z ex..jak odgrzany obiad
lepiej posmakowac kogos nowego a nie marnowac czas ;p

Andzia999
176
Andzia999 176
#2907.09.2009, 16:00

creative

....niech powie, ze czas na zmiany...facet tez ma raczki i zazwczyczaj silniejsze ;-)

Abi
19
Abi 19
#3007.09.2009, 16:51

sex z nowym jest tragiczny (zazwyczaj). lepiej jak sie kogos zna i wie jak nawzajem zrobic sobie dobrze

creative
1 703 4
creative 1 703 4
#3107.09.2009, 21:15

andzia probowalem to potem byly pretensje. tak to jest sie zwiazac z chorobliwa pedantyczka.nawet talerza po sobie umyc nie moge bo zrobie to zle a jak umyje go 3 razy zeby byl w milionie procent czysty zrobi to jeszcze raz...:))

creative
1 703 4
creative 1 703 4
#3207.09.2009, 21:16

abi ska no nie zgodze sie z toba.

PsychoPatek
Edinburgh
1 503
#3308.09.2009, 01:07

Marta Samek - racja, prowokacja :) Zazwyczaj się nie daję wciągać w głupie dysputy, ale czasem może to nawet chwilkę bawić ;]
A sex z ex ma też jeden gigantyczny minus - jak Ci dobrze, to nie szukasz niczego nowego.. A nawet jak nie chcesz szukać, to odwracasz się od potencjalnych możliwości...

EwaMurphy
2
#3408.09.2009, 10:02

fakt sex po jest bomba

mikolajM21
263
#3508.09.2009, 14:03

PsychoPatek.nie dosc ,ze sie od nich odwracasz to jeszcze ,ja przynajmniej,kompilkuje sobie wszystko celowo poniekad.nie wierze,ze moze byc az tak latwo.i wiesz co? jak tak sobie komplikuje to na koncu okazuje sie,ze mialam racje.nic nie jest latwe.unikam sexu z mezem od ladnych paru miesiecy,nie szukam nikogo,hm,nikogo na jego miejsce.i smieszne jest to ,ze zeby go zastapil ktos inny wcale nie jest trudno.:-) taki sam jak on .natomiast zeby byl to ktos z kim moglabym otulic sie kocem w krate,chodzic w grubych skarpetach,czytac przy kominku i widziec jego zainteresowany nos z nad gazety,kiedy jestem zaganiana ,potargana i w starej podomce i to byloby sexy,no niestety na takiego fajnego faceta musze sobie poczekac.i wiesz co jesli znaje bede w sodmym niebie,a jesli nie, zawsze mam pidzame,skarpety i ksiazki i kompa i was tutaj i to naprawde jest bardzo duzo.i jesli masz ochote na sex ze swoim bylym,nie rob tego to bedzie sie ciagnac w nieskonczonosc,zawsze bedzie mial nadzieje,albo satysfakcje,ze ma nad toba jeszcze jakos wladze,albo poprostu bedzie mial cie za glupia,ktora czasem z checia poleci na jego stary urok.on sie nie zmieni nagle.trzeba mu pokazac,ze jego urok prysnal,ze moze go sobie zachowac ale juz nie dla ciebie,ze nie jest juz wszystkim a do ciebie sie usmiecha cala rzesz milszych od niego.ucalowania .m.s.