Dziesiątki tysięcy osób, które zarabiają zbyt mało, by płacić podatek, nadal otrzymuje setki funtów grzywny za opóźnienia w złożeniu deklaracji podatkowej.
Z danych opublikowanych przez the Observer wynika, że w latach 2021-22 ponad 83 tys. osób zarabiających poniżej progu podatkowego zostało ukaranych grzywną w wysokości 100 funtów za nieprzesłanie deklaracji w terminie. Jedynie 17 tys. z tych kar zostało później anulowanych. Dla porównania, w tym samym okresie tylko 20 tys. osób zarabiających powyżej 100 tys. funtów rocznie otrzymało kary.
Osoby o niskich dochodach szczególnie często otrzymują grzywny w wysokości 300 funtów za roczne opóźnienie w złożeniu deklaracji. Połowa z 61 tys. takich kar dotyczyła osób, których dochody nie przekraczały progu opodatkowania. Mimo że 12 tys. z tych kar anulowano, jedynie 5 tys. z nich dotyczyło osób zarabiających powyżej 100 tys. funtów rocznie.
Zaniepokojenie sytuacją wyraził think tank Tax Policy Associates (TPA), który zauważa, że obecny system uderza w osoby znajdujące się w trudnej sytuacji finansowej, często narażone na życiowe wyzwania. Obecnie próg dochodowy, poniżej którego nie płaci się podatku, wynosi 12 570 funtów.
Pojawiają się głosy, aby przywrócić dawne zasady, według których osoby niepłacące podatków były zwolnione z obowiązku składania deklaracji.
Statystyki wskazują na spadek liczby nałożonych grzywien – rok wcześniej HMRC ukarało za opóźnienia 92 tys. osób z najniższym 10 proc. dochodów. Obecnie wprowadzany jest nowy system, który najpierw wysyła ostrzeżenia zamiast automatycznych grzywien, jednak opóźnienia we wdrażaniu zmian wywołują zamieszanie.
Komentarze
Zgłoś do moderacji