Obfite opady śniegu i temperatury poniżej zera sprawiły, że wiele szkockich samorządów zdecydowało się na zamknięcie szkół. Najgorsza sytuacja panuje w Highlandach, czyli górzystej części kraju. W wielu miejscach obowiązują pogodowe alerty.
Intensywne opady śniegu sprawiły, że zamknięte zostały wszystkie szkoły na Szetlandach.
Ullapool High School, Dingwall Academy oraz Inverness’ Charleston Academy i Inverness Royal Academy znalazły się wśród ponad 200 zamkniętych szkół podlegających Highland Council.
W Aberdeenshire zamkniętych pozostaje ponad 60 szkół, a prawie 20 w Moray. Podobnie jest w regionach na północnym wschodzie Szkocji.
Śnieg sprawił, że dziesiątki kierowców w Highlandach nie mogło wczoraj wrócić do domów. Zaspy śnieżne zamknęły drogę A9 między Dunbeath i Helmsdale. Droga została ponownie otwarta około godziny 04:30 w piątek.
Żółte ostrzeżenie Met Office dotyczące śniegu obowiązuje dla dużej części Szkocji do godziny 15:00 w piątek.
W nocy z wtorku na środę na północy Szkocji temperatura spadła do -14 stopni Celsjusza. Meteorolodzy przewidywali, że może to być nawet -15 stopni, co byłoby najniższą temperaturą w styczniu od 14 lat. Tak się jednak nie stało.
Trzeba jednak przyznać, że Szkocja pod śniegiem ma i swoje dobre strony. Zwłaszcza dla tych, którzy potrafią docenić zimową scenerię i uchwycić ją np. na zdjęciach.
Komentarze
Zgłoś do moderacji