O godzinie 13:00 w Princes Street Gardens, w towarzystwie Lorda Provosta Edynburga Donalda Wilsona, Ambasadora RP w Wielkiej Brytanii Witolda Sobkowa oraz polskich weteranów odsłonięty zostanie pomnik najsympatyczniejszego żołnierza Drugiej Wojny Światowej – Misia Wojtka.

Był prawdopodobnie najwyższym i najbardziej postawnym żołnierzem Polskiej Armii.
Dlatego też, mimo przyjaznej natury, łatwo budził postrach wśród niewtajemniczonych.
W czasie wojny pomagał w transporcie ładunków artyleryjskich, a za udział w Bitwie pod Monte Cassino doczekał się awansu do stopnia kaprala. Na przepustce lubił zrelaksować się przy piwie i papierosie.
Mowa oczywiście o syryjskim niedźwiedziu brunatnym – Wojtku.

Wojtka przygarnęły oddziały Polskiej Armii Andersa w drodze z rosyjskich gułagów do Palestyny w marcu 1942 roku. Wraz z nimi miś przebył długą drogę z syryjskiej pustyni do szkockiego obozu dla polskich żołnierzy nieopodal Glasgow. W 1947 roku żołnierze podjęli niełatwą decyzję o umieszczeniu misia w zoo, gdzie ten zmarł w 1963 roku.
Teraz Wojtek wraca do Edynburga na stałe, w formie pomnika z brązu. Rzeźba przedstawia niedźwiedzia wraz z żołnierzem polskiej armii.
Obydwie postaci są nieco większych niż rzeczywiste wymiarów. Za pomnikiem znajduje się płaskorzeźba ilustrująca sceny z życia Wojtka, a obok postaci znajduje się granitowa tablica pamięci polskich kobiet i mężczyzn, którzy walczyli za “wolność waszą i naszą”.
Pomnik stanie na zachodnim tarasie w Princes Street Gardens, w miejscu odwiedzanym rocznie przez ponad milion turystów. W ten sposób Miś stanie się ambasadorem polskiej historii.
Jak podsumował Lord Provost Edynburga, Donald Wilson:
Historia adoptowanego przez miasto Edynburg misia jest droga wielu sercom. Popularnością cieszy się zwłaszcza przy rodzinnym stole. Jednak ten pomnik ma głębsze znaczenie.
Przypomina on o walce za wolność i jak istotne jest okazywanie wsparcia tym, którzy cierpią. Jest hołdem dla więzów zawiązanych między Edynburgiem a Polską dzięki naszym społecznościom i ma na celu jeszcze te więzy pogłębić.
Centrum miasta i piękne ogrody Princes Street Gardens nieopodal zamku, to doskonała lokalizacja, na jaką ten pomnik zasługuje.
Mam nadzieję, że cieszyć będzie oczy kolejnych pokoleń mieszkańców Edynburga oraz odwiedzających miasto turystów.
Oprócz oficjeli, na ceremonii odsłonięcia pomnika obecni będą polscy weterani, Czesław Maryszczak, Edmund Szymczak oraz Wojciech Narebski.
Budowę pomnika zawdzięczamy Fundacji Wojtek Memorial Trust, która zebrała na ten cel prawie £300,000.
W najbliższych dniach odbędzie się wiele koncertów i warsztatów z okazji odsłonięcia pomnika.
Komentarze 33
Widzialem go na zywo juz wczesniej.Robi wrazenie,bardzo fajnie zrobiony.
Z tym ze Wojtek byl najwyzszy to sie nie zgodze,tez zolnierz stojacy obok niego jest wyzszy.Na pewno warto isc na takie wydarzenie i zachecam do pojscia na to wydarzenie.
Byłem na otwarciu.
Fantstyczna atmosfera(pomimo deszczu).
Mysle ze bylo 300-500 osob spokojnie.
Well done Polonia!!!
To ja pojade po polskiemu;)
Przypuszczam, ze wiem gdzie ta atmosfera była, ale niestety z zalożenia sie nie pchalismy i uważam, że organizatorzy dali ciała nie udostępniając imprezy dla wszystkich zainteresowanych (była rejestracja, więc chyba wiedzieli ile osób będzie?)- przy misiu oblęzenie, a przecież można było częsciowo wykorzystać teren i pokazać co się dzieje wszystkim zainteresowanym... i zero nagłosnienia. Jedyne co było dalej słychac to hymn. Nie wiem po co nam te dzieciaki zmokły naprawdę, jestem rozczarowana. Pojedziemy innego dnia, żeby zobaczyć pomnik i może wytłumaczyć co sie wtedy działo, chociaż sama nie wiem co;)
Kijevna mozesz jeszcze isc jutro.
Jutro też można zmoknąć :)