Kibice Legii Warszawa starli się z policją w Birmingham

Piłkarze Legii Warszawa pojechali do Birmingham zagrać z Aston Villą w 5. kolejce fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Niestety kibice warszawskiej drużyny nie zostali wpuszczeni na trybuny dla gości. Decyzję podjęto po tym, jak jeszcze przed meczem doszło do starć kibiców Legii z policjantami.

Fani zgromadzili się przed obiektem, gdzie otoczył ich policyjny kordon. Jak podaje Reuters, w stronę policjantów leciały m.in. butelki. Trzech funkcjonariuszy zostało rannych. Policja z West Midlands poinformowała, że aresztowała już 46 osób. Cztery osoby aresztowano za posiadanie noży.

Według Legii, klub z Birmingham przygotował dla kibiców z Polski zdecydowanie mniej biletów niż przewidują to przepisy UEFA. Wieczorem Legia Warszawa zamieściła w internecie komunikat, w którym oskarża Aston Villę o złamanie przepisów dotyczących wejściówek dla kibiców gości.

„Zamiast rozładować potencjalne napięcia przedmeczowe, restrykcyjne środki Aston Villa F.C. jako klubu gospodarza niepotrzebnie doprowadzają do zaostrzania atmosfery. Naszym zdaniem takie środki przynoszą efekt przeciwny do zamierzonego i są bezpodstawne” – czytamy w oświadczeniu.

Ostatecznie Legia przegrała 1:2.

W piątek pojawiły się informacje, że szef brytyjskiej policji ds. futbolu Mark Roberts chce wyrzucić Legię Warszawa z rozgrywek.

Niestety Legia stała się dobrze znana w Europie z powodu odrażającego zachowania kibiców. Z punktu widzenia policji niezwykle trudno jest nimi zarządzać. Przychodzi moment, w którym trzeba zadać sobie pytanie, czy bezpieczeństwo publiczne nie jest ważniejsze niż potrzeby kibiców

— stwierdził Mark Roberts w rozmowie z dziennikiem The Times i zapowiedział rozmowy z europejską federacją piłkarską.

Legia Warsaw fans won’t be getting in to Villa Park tonight. Several arrested. Others trying to get into the ground via the Villa end. Place has been completely trashed. pic.twitter.com/Aph1P0bV3L

— Aadam Patel (@aadamp9) November 30, 2023