51-letni Tony Camoccio z Londynu był w Egipcie na 10-dniowych wakacjach z rodziną i przyjaciółmi. Do Wielkiej Brytanii wszyscy mieli wrócić samolotem z lotniska w Hurghadzie 8 lutego.
Po sprawnej odprawie, w ramach podziękowań Tony poklepał jednego z celników po plecach. I to był błąd. Celnicy natychmiast wezwali policjantów, a ci odciągnęli Brytyjczyka od rodziny i aresztowali. Mężczyzna został oskarżony o napaść seksualną. O powrocie do Londynu nie było już mowy.
Przyjaciel Tony’ego powiedział, że aresztowanie było „kompletnym nieporozumieniem”. Przyznał, że Tony jedynie dotknął celnika, aby podziękować. Obecni na lotnisku europejscy turyści byli w szoku.
Tony, ojciec czwórki dzieci, trafił do aresztu. W celi, w której przebywał nie było nawet dachu, a do ogrzania się w nocy służyły jedynie koce. Pierwszej nocy Tony nie dostał jedzenia ani picia.
Po tym jak egipscy śledczy formalnie oskarżyli go o napaść seksualną, policja miała dalej badać incydent, a Tony czekać w celi 15 dni na wyniki śledztwa.
53-letnia żona Brytyjczyka i jego 26-letni syn zostali w Egipcie. Apelowali do władz o uwolnienie męża i ojca.
Historia zakończyła się szczęśliwie. 16 lutego egipskie władze wypuściły Brytyjczyka. Nie za darmo. Został zwolniony po wpłaceniu tysiąca funtów kaucji. Później wyszło na jaw, że sprawa została oddalona z powodu braku wystarczających dowodów.
Pod petycją o uwolnienie Tony’ego podpisało się pięć tysięcy osób.
Komentarze 20
Tzw “Hotel Wielogwiazdkowy”.
Drinks też dały?
Dla tego kraje muzułmańskie omija sie szerokim łukiem. Z drugiej strony tępy dziad powinien miec troche rozumu i wiedziec ze nie robi sie czegos takiego. Dobrze ze nie zrobil tego policjantowi w USA, pewnie by go zastrzelili.
A ja myślę że tam musiała być jakaś większą awantura. A jak na koniec pokleplal tego celnika to już przegial palę i go zatrzymali.
Zresztą mnie też irytuje jak ktoś próbuje być fajny i klepie innych po plecach.
I dobrze szacunek dla mundurowych musi być