cos o mnie? ale co o mnie?
powaznie zaczynam myslec o tym ze jako Matka i Zona powinnam wreszcie wydoroslec! Na razie przestalam byc studentka (buuuu) ale poniewaz dlugo tak sie nie da, wiec pewnie cos sie wkrotce wykluje! No i part-time vampire! Ale raczej z rodzaju tych milych....
zycie i ludzie!
Hm.Ogolnie muzyka mi nie przeszkadza a nawet lubie przylozyc ucho to tu to tam...wazne by gralo 24/7! ale najbardziej to chyba jednak R&B (ale niekoniecznie jak ze zlotymi zebami i lancuchem na klacie) smooth jazz (takie troche Norah-Jones-owate) jazz (mniam na dlugie wieczory) rock (ale taki stary i dobry) roznego rodzaju smeciarze (Ronan Keating Barry White Al Green a nawet i Lionel) i klasyka czyli Joe Cocker U2 Queen (still magic) etc.etc. polskie taz a jakze-Kukiza nic nie zastapi a bez Kultu to tez ciezko. Tyle w ramach wstepu, bo o sluchaniu to ja moge dlugo....
ble
duzo
to w ogole nie ma sensu zaczynac tu pisac........pol dnia minie a ja ciagle w polowie listy! ogolnie-chcesz mnie w depresji-zabron mi czytac!
Numquam periculum sine periculo vincitur! (czyli jak cos chcesz osiagnac to latwo nie bedzie....)