Ale gorąco!

U mnie jest 16 stopni, o czym Wy mówicie? ;)

A tak serio to mam nadzieję, że gdy wrócę nieco się ochłodzi… bo w Polsce pod koniec tygodnia kolejna gorąca fala.

moje kury mialy basen dzisiaj, tak goraco, ze musialam je przekonac, by nie darly pior

Widziałam na metoffice, że nawet są ostrzeżenia przed ekstremalnie wysokimi temperaturami… ale nie martwicie się, wyjeżdżam stąd akurat przed falą gorąca i przywożę obecną, nieco szkocką pogodę ;)

U mnie spadło teraz do 28°. Pingwiny wskakują do lodówek, żeby się ogrzać.

Te z Madagaskaru pewnie woskującego deski ;)

#7

Mam nadzieję że woda w tym basenie nie była wrzącą?

A włoszczyzna to dla urody pływała w basenie ;)

judasz bez takich makabrycznych wspomnien z dziecinstwa...mialam 10 lat, coz moja sp babcia, tylko krzyknela Maya ...przynies kure na obiad, wiec bralam siekierke i kure :((( co zawsze mnie fascynowalo...to, ze kura bez glowy biegala po podworku ...dla mnie byl to cud natury...ten proceder trwal 4 lata, w kazde wakacje, ale jeszcze wtedy to bylo normalne dla mnie...wies, kura , rosol i wloszczyzna ...masakra

Obawiałem się ze odpowiesz że to kura sama.... chciała popełnić samobójstwo i wskoczyła do wrzątku.

dziwnie jest...goraco, wszystko stoi w miejscu, zero wiatru, jak nie w Szkocji...jakies ciemne chmury nadchodza, mogloby cos tak pierdyknac, jakas poterzna burza, to jedyne czego mi tu brakuje...porzadnych grzmotow :)))

Fasolki sobie pojedz, grzmoty po tym gwarantowane,

jakies ciemne chmury nadchodza, mogloby cos tak pierdyknac, jakas poterzna burza,

Czy ja wiem? Budynki nie mają piorunochronów :/

No, to super przecież. :)

Aktualnie 24°, w pakiecie z delikatnym wiaterkiem.

24 stopnie to pod pachą?

Bo jak wiatry są to dobrze.

Trzeba jakoś przeżyć tę noc, wstawiam wino do zamrażarki. :p

"przynies kure na obiad, wiec bralam siekierke i kure"

Kury traciły głowę dla ciebie. :p

#21 zamrazarka mi padla....wiec wipilam echo falls...summer berries, na jeden lyk....

Kobieta pod wpływem, z siekierą w ręce...

Wzruszyłem się...

Echo Falls. Never. W moim prywatnym rankingu prowadzi Ameryka Południowa. Lubię.

#24 dzizas...Judaszu, pod wplywem w wieku 10 lat, to nawet , jak dla mnie za duzo :) to byl rytual...babcia chciala kure, to ja miala :)

#25 spokojnie...lekkie wino , akurat dobre na takie gorace dni ...mi pasuje :)

Przesadzasz z tym posłuszeństwem. A gdyby chciała mieć pypcia na nosie? :p

#25 ok zapodaj co propnujesz, chetnie sprawdze :)

#27:

Nie no, ok, i mnie Echo Falls ma bana już za same etykiety, jakieś takie kolorowe, jak dla fanek ciężkiej pracy kciukiem na facebooku. ;)