Znany krytyk kulinarny Robin Goldstein podał 18 osobom jedzenie dla psów oraz cztery różne rodzaje pochodzących z supermarketu konserw. Poprosił uczestników badania, by wybrali próbkę, która jest jedzeniem dla zwierząt. Udało się to zaledwie trzem. Dziwne? Nie, gdy zerknie się na wyniki badań jakości pożywienia na sklepowych półkach.