Do góry

otylosc

Szkocja na "otyłościowej bombie"

Szkocja siedzi na "otyłościowej bombie z opóźnionym zapłonem", która kosztować może gospodarkę nawet 3 miliardy funtów rocznie - pisze BBC.

Szkockie Ministerstwo Zdrowia wdraża strategię mającą na celu ustalenie skali zjawiska i określenie sposobu na walkę z otyłością.

Obecnie około 3400 osób umiera rocznie w wyniku chorób związanych z otyłością. Koszty bezpośredniego leczenia chorób takich, jak cukrzyca i nadciśnienie, wynoszą obecnie około 175 milionów funtów, co stanowi równowartość 2% budżetu szkockiego NHS.

Chudzi mają lepiej

Nie ma nic lepszego od bycia chudym - wyznała Kate Moss w jednym z ostatnich wywiadów. Od tamtej pory brytyjska modelka jest krytykowana, głównie przez specjalistów od żywienia, za promowanie anoreksji. Tymczasem w życiowej maksymie modelki jest wiele prawdy.

Otyłość dziedziczona zgodnie z płcią

Badania wykazały, że jest silny związek pomiedzy otyłością matek i córek oraz pomiędzy otyłością synów i ojców.

226 brytyjskich rodzin zostało zbadanych pod kątem otyłości. Badanie wykazało, że otyłe matki dziesięciokrotnie częściej mają otyłe córki. W przypadku mężczyzn różnica jest sześciokrotna. W obu przypadkach dzieci o odmiennej płci nie były dotknięte otyłością.

Badacze uważają jednak, że ma to podłoże behawioralne, czyli związane z zachowaniem, przyzwyczajeniami, wzorcami, nie zaś genetyczne.

W trosce o zdrowie obywateli

Otyłość i szerzący się nawet wśród dzieci alkoholizm to współczesne epidemie, które masowo dotykają brytyjskie społeczeństwo. Jeśli dodać do nich bierne i czynne palenie, mamy receptę na schorowany i krótko żyjący naród. Nie chcąc dopuścić do takiego scenariusza, tutejszy rząd dwoi się i troi, wydając przy tym kolosalne kwoty na kolejne uświadamiające kampanie. Wszystko w trosce o zapewnienie swoim obywatelom zdrowszego i szczęśliwszego życia.

Zakazane słowo - otyłość

Od września rodzice dzieci uczęszczających do szkół podstawowych w Wielkiej Brytanii będą otrzymywać listy zawierające informacje na temat wagi najmłodszych. Jest to część akcji rządu, która ma na celu walkę z otyłością – podaje dziennik „The Times”.