Prawo własności do ok. połowy prywatnych gruntów w Szkocji skupia się w rękach wąskiego grona posiadaczy. Liczy ono ok. 400 osób, co zdaniem niektórych polityków, jest nie w porządku. Chcieliby oni, by dostęp do ziemi miało więcej osób.
[img id=1403326]North Berwick, Szkocja. Fot. Małgorzata Lachowicz-Jachim [/img]
Szkocki minister środowiska, Paul Wheelhouse uważa, że dystrybucja ziemi w jego ojczyźnie winna być bardziej sprawiedliwa. Jak ocenia, parlament Szkocji jest na drodze do radykalnych reform w tym zakresie, podaje BBC.