Nadzorca rynku leków w Wielkiej Brytanii zainteresował się lekami sprzedawanymi w polskich sklepach spożywczych. Tym, którzy je sprzedają mogą grozić bardzo wysokie kary.
W połowie marca inspektorzy północnoirlandzkiego resortu zdrowia skonfiskowali dużą liczbę leków w polskich sklepach dla zbadania, czy są dopuszczone do handlu bez recepty.
Jeśli stwierdzą, że leki nie mogą być dostępne w wolnej sprzedaży, są wykorzystywane niezgodnie z przeznaczeniem lub mogą być szkodliwe dla zdrowia, to zostaną wycofane.