#2:
Cze, Kataryna,
Za parę godzin również cisnę do mamy, balkonu co prawda niet, ale jest ogródek. :)
Będę tam siedział, spijał kawę, robił nic, a w przerwach pomiędzy kawą a nicnierobieniem będę malował pejzaże z komarującymi pod płotami, nawalonymi pegeruchami na pierwszym planie. Atrakcji tyle, że wprost nie mogę się doczekać! ;)
No pieknie, teraz opisujesz swoje dziecinstwo. W sumie malo mnie obchodzi od czego boli coe dupsko. Rozumiem skad w tobie tyle jadu, lekko nie miales.
Czytac tez cie nie nauczyli jak widac. Co to/ kto to autustyczna?
Wywloka to ci dzieci bedzie rodzic, szanujaca kobieta nie czepi sie takiego nieudacznika.
I dobrze.