Autystyczna... nie będę zapierdalał za 7,83 całując polaka menadżera po dupie, za to że w ogóle mogę pracować. Kiedyś było dobrze, do póki idioci nie pokazali jak to POLAK POTRAFI jebać za trzech za minimalną, najlepiej bez przerw po 12h, bo przecież FUNTY. Jeśli masz jakąś ofertę godną polecenia, z możliwością rozwoju, to proszę wspomóż mnie, kretyn może tak, ale swój ;)
A ja na odmiane powiem ze lubie pracowac z Polakami i to nie chodzi o to czy pracuja ciezej robiac wiecej nie w tym rzecz. Nie kazdy ma rowniez presyspozycje menadzerskie ale to nie znaczy ze jest gorszy. Wiekszosc osob komsntujacych tutaj widac ze jest presesami we wslasnych firmach i gardza prostymi ludzmi. A co najwazniejsze jest piszecie ze Polakow nie szanuja tutaj a prawda jest taka ze sami sie nie szanujecie co obrazuje na tym jak nas brytyjczycy szanuja.
Witam wszystkich. Po kilku miesiącach w różnych firmach chciałbym założyć wątek o pracy której unikać w Glasgow. Ktoś może ma podobne odczucia i się nimi może podzielić