Pewnie wzbudza zazdrosc u rodakow, ze ciebie stac na takie wakacje a ich nie. Hehe.
Tak to jest juz na emigracji, profesorzy i docenci nie wyjechali za chlebem.
Poza tym przez ostatnie dwa wieki bylismy narodem gnojonym raz przez niemca raz przez ruska no i weszlo niestety to nam (Polakom) w krew i gnoimy siebie nawzajem :-(
Wesolego jajka.
taki_nick 395
#4Dziś - 13:56
"Pewnie wzbudza zazdrosc u rodakow, ze ciebie stac na takie wakacje a ich nie. Hehe.
Tak to jest juz na emigracji, profesorzy i docenci nie wyjechali za chlebem."
Tytuły naukowe nie mają zbyt wielkiego związku z tym, czy w UK stać kogoś na zagraniczne wakacje. Sorry, ale jeżeli stać kogoś na wakacje w UK, to stać go na wypoczynek w każdym zakątku globu. :)
Problem jest też taki, że jak na emito na forum zapytasz o to gdzie możesz w jakim miejscu znaleźć Polaka to nagle wielka jazda się dzieje. Dziwię się, bo ludzie dają sobie prawo do krytykowana zasłaniając się "wolnością słowa" zapominając o kulturze osobistej i tym, że prywatne sprawy są jak nazwa mówi ... prywatne. Tak więc czy ktoś nauczył się języka czy jeszcze nie czy nawet jest parówą która tego nigdy nie zrobi będąc w UK to co komu do tego. Wstyd
Zanim ktoś ci napisze odpowiedz to robi wywiad
"A po co Polaka szukasz " ?
"Po Angielsku nie umiesz" ?
Matko ....
Co komu do prywatnych spraw?
Ktoś pyta o pomoc to albo ktoś jej udzieli albo niech się nie odzywa.
Jak ktoś tu przyjeżdża i chce się nauczyć angielskiego bo nie idzie mu najlepiej i widzi co się dzieje ... jak ten "Patriota Polak" szydzi chociazby na takim forum to potem co niektórzy boją się przy Polakach mówić po Angielsku albo mają blokadę żeby się odezwać. Nie każdy jest taki odważny i śmiały i nieświadomie można zrobić krzywdę. Znam dziewczyne która super mówi po Angielsku, ale przy Polakach to zapomina języka w gębie. Są ludzie i ludzie. Jeden nauczy się Perfekt a inny potrzebuja czasu. Kto jest mądry i przejawia empatie to nie smie pomyśleć o zachowaniu się jak "wilk"
To już człowiek wybiera jaki chce byc. Czy gnojem czy miłym pomocnym empatycznym gościem.
Powiem szczeze ja nie mam kontaktu z polakami juz od prawie 8 lat,mam paru znajomych z polski ale to tacy co odzywaja sie jak tylko cos odemnie potrzebuja,musze przyznac ze przejechalem sie na polakach gdy mieszkalem w Londynie,nieraz bylem wysmiewany ze pisze nieporawnie po polsku,choc nikt niewie ze srednia szkole szkonczylem we wloszech a pare lat uczylem sie w niemczech,moze 13 lat w sumie mieszkalem w Polsce,a w Lodynie przejechalem sie poniewaz kazdy mie widzial jak trzeba bylo jakies dokmenty wypelnic juz do jakiegos urzedu zadzwonic,niedosc ze za darmo pomagalem to mi jeszcze tylek obrobili.Niw utrzymuje konatktu z Polakami,tylko udzielam sie tu na forum.
Szukam miłego i kulturalnego faceta na sex spotkania lub stały zwiazek w wieku od 21 do 60lat.
Mam na imię Monia lat 28, wzrost 169cm,
wiecej moich nagich fotek i kontakt do mnie tu www.odloty69.pl
i wyszukaj mnie po niku: monia28 napisz do mnie i spotkajmy sie!
#26
Takie to typowe u ludzi którzy chcą tylko brać, a potem mają w nosie wszystko i wszystkich. Taki Polak jak widać będzie się śmiać z tego, że człowiek nie mówi dobrze po Angielsku jak i z tego ze ciężko ci było pisać po polsku. Heh.
Ironia.
Jakby sami byli doskonali.
Pozdrawiam Cię serdecznie raffaele2
raffaele2, znam temat aż za dobrze. Doją ile wlezie ale jak juz masz dosc to wielkie zdziwienie i oburzenie, dlaczego juz nie mam ochoty byc frajerem ?! Kiedys mnie nawet to bolało ale z czasem zwyczajnie odciełam się od tego typu ludzi i żyję własnym życiem. Mam od lat kilku znajomych Polaków, widujemy się raz na jakiś czas i jest dobrze. Głównie obracam się w środowisku rodziców młodych sportowców, dosc sie przez cały tydzien nagadam :D Więc nie mam ani ochoty any czasu jeszcze na posiedzenia towarzyskie.
_0_crop_2784.jpg)
Kiedyś w to nie wierzyłem, no bo jak to możliwe? Żeby Polak dla drugiego był wilkiem? A jednak , ilekroć potrzebowałem jakiejkolwiek pomocy spotykałem się z drwinami i krytyką. Podczas dzisiejszego szykowania z małżonką świątecznego śniadania rozmawialiśmy o tym , jednak nie znaleźliśmy na to odpowiedzi. Kiedyś ludzie byli bardzo pomocni i mili , teraz wyśmiać kogoś lub dopiec mu jeszcze mocniej od poprzednika jest nagradzana polubieniami zachęcając pozostałych do wspólnego szydzenia . Schowani za monitorami nie zdają sobie sprawy jaką przykrość mogą sprawić tym co proszą o pomoc , przecież nie wiedzą nic o tym człowieku co prosi, no może poza nickiem i ile lat ma konto etc... pozdrawiam wszystkich serdecznie i spokojnych świąt...