@ZeeN #270:
Mi w takim razie powinna byc wyplacona jakas nagroda za nie kozystanie z panstwowej sluzby zdrowia przez cale lata.
Słaba analogia. Ja bym porównał Twoją niechęć do szczepień do jazdy samochodem pod wpływem alkoholu. Wiadomo, że komuś stanie się krzywda, ale wiadomo - to Twój wybór, wiec broń Boże ktoś Ci wytknie egoizm.
Ok, jeszcze raz. Wciaz twierdze, ze sie nie zaszczepie. Moje argumenty podalam wyzej. Wy twierdzicie, ze jestem kandydatka na morderce, bo moge zarazic kogos np admina a on sie biedny zaraz przekreci. No ok, zartuje nie admina kogokolwiek i biedak umrze, no bo ja sie nie zasczepilam. No masakra.
A pamietacie takie piekne czasy jak jeszcze nie bylo plandemii. Ludzie wtedy sobie chorowali na grype, katar, czy inne przeziebienie? Ilu z was zasuwalo do pracy czy gdziekolwiek z katarkiem, czy tam z lekkim przeziebionkiem. Wielu z was jezdzilo wtedy autobusami, czy tez przebywaliscie w innych publicznych miejscach gdzie dotykaliscie poreczy, polek, blatow. Skad wiecie czy ktos w tych publicznych miejscach nie dotykal tych samych rzeczy co wy, czy nie tloczyl sie w tym samym autobusie. Moze to byla matka ktora akurat jechala do szpitala do swojego umierajacego na raka dziecka i to dziecko zmarlo bo mama przyniosla wirusa ktorego zlapala od was. Moze dziecko mialo szanse pozyc troche dluzej, albo dozyc az pojawi sie lekarstwo ktore uratuje mu zycie, Ale nie pojawil sie wirus, taki zwykly ktory zarazil dziecko bo wy nie siedzieliscie w chacie bo co tam zwykly katar. W takim wypadku nie jestescie mordercami, bo to bylo zanim ta cala propaganda sie zaczela.
Ja nie przychodze do pracy z katarem i stosuje sie do wytycznych . Nikt nie powiedzial ze szczepiac sie nie zaraze sie nowym wirusem i nie zaraze innych. Jeszcze raz powtarzam szczepionka jest po to aby lagodzic objawy, zeby nie dobila tych ktorzy i tak ciezko juz teraz choruja na inne choroby, sa starzy i chorzy. I dla tych co sie boja. Proste.
The vaccine cannot give you COVID-19 infection, and a full course will reduce your chance of becoming seriously ill. We do not yet know whether it will stop you from catching and passing on the virus, but we do expect it to reduce this risk.
https://www.gov.uk/government/publications/covid-19-vaccination-what-to-....
Z nowszych publikacji wynika, że nadal to badają.
Adminowi argumenty skonczyly sie juz na samym poczatku. Juz w pierwszej odpowiedzi nazwal mnie egoistka. Bez podania argumentow, bez znajomojsci jakie dzialanie ma szczepionka. I nie mam tutaj na mysli, ze szczepionaka jest szkodliwa, usmierca itp teorie spiskowe. Admin i ty delirium do was jeszcze wciaz nie dotarlo ze szczepionaka nie chroni ani przed zarazeniem ani siebie ani innych. Ma na celu tylko zmniejszenie ewentualnych objawow w razie kontaktu z wirusem. Tak samo zreszta jak szczepionka na grype. To wszystko. Czy teraz zrozumieliscie.
ps
Jezeli ktorys z tych wyrazow ktore uzylam jest dla was inwektywem to sorki.
ZeeN
dla mnie sprawa jest prosta. Zawsze bylam zla na ludzi, ktorzy dzieki swojej 'wolnosci' narazali innych na wysokie koszty czy brak opieki, bo trzeba bylo 'wolnych' ( czasem juz nie w stanie sie madrzyc, tak chorych) klasc na deficytowe, oplacane przez podatnikow, bardzo kosztowne szpitalne lozko i przydzielac im fachowy personel, i tygodniami 'wolnych' trzymac w szpitalu.
Siec pelna zalow po czasie, nie ze trole anonimowi, tylko ludzie, ktorych sa osobami publicznymi ( roznego szczebla czy szczebelka).
Ty zaczelas od wyzwisk: ze 'strachliwi' ci, co sie szczepia. Nie. Mysla o sobie, fakt. Ale ich zapobiegliwosc jest korzystna spolecznie, tansza koniec koncow dla podatnika.
A Twoje myslenie o sobie jest za drogie dla innych. Nie porownuj ze zwykla grypa - nie ma takiego spietrzenia kosztow i zapasci w calym systemie ochrony zdrowia.
#281
Badania trwają. W grudniu szczepionka miała 95% skuteczności. Teraz szczepionka jednego producenta ma skuteczność mniej niż 50% w nowych wariantach wirusach. Na tabelkach prawie tyle samo co placebo.
Jeden lekarz zrobił test na antyciała przed szczepieniem i po. Po szczepieniu miał kilkakrotnie przekroczone normy antyciał w organizmie. Twierdził że super. Choć są głosy że są ludzie którym system imunologiczny głupieje i walczy z własnym organizmem, ale to i tak promil.
W wolnym czasie poszukam linki do tego, żeby nie być gołosłownym.
harrier, jeszcze raz powtarzam to ze ja sie nie szczepie nie znaczy, ze to ma zaszkodzic innym. Juz nie chce mi sie po raz kolejny tlumaczyc jak dziala ta szczepionka. Rece opadaja. Ja nie obciazam systemu opieki zdrowotnej, chociaz jestem juz w takim wieku, ze moglabym. Jestem zdrowa i mam nadzieje, ze tak dlugo zostanie. Nie pije, nie pale, dbam o swoj uklad odpornosciowy. Dla tych slabych sa szczepionki, ktore maja pomoc ukladowi odpornosciowemu zwalczac wirusa. Moj dziala bardzo dobrze wiec szczepionka nie jest mi potrzebna. Wirus w kontacie z moim ukladem odpornosciowym zwalcza tego wirusa, wiec nie przekazuje go juz nikomu innemu. Po prostu.
Jezeli poczulas sie urazona slowem strachliwy to przepraszam. Dla mnie to slowo ma takie samo znaczenie jak boje sie. Ale rozumiem, ze niektrozy sa nadwrazliwi.
Nadal uwazam, ze sczepionki sa dla ludzi schorowanych i dla tych ktorzy sie po prostu boja tego wirusa.
Przepraszam jezeli kogos urazilam slowem boja sie albo schorowani.
ZeeN
no ja tez nie pije, nie pale, dbam, po sniegu latam.
Mialam juz prawdopodobnie covida, zeszlego marca. Z cala moja modelowa odpornoscia nie poszlo to gladko. Mam obnizenie 'cardiovascular fitness'' w porywach o 19 lat ( pogorszenie), wydolnosc staruszki, ktora nie jestem ;)
Wiec nie recze za siebie i Ty nie recz. Moze ( odpukac) trzeba bedzie sie kiedys wylozyc na tym kosztownym lozku. Niech go dla nas nie zabraknie,
@D.Viant #289:
Zbychu, chodziło mi o badania na temat, czy szczepienie ogranicza roznoszenie wirusa.
Fajna uwaga, @D.Viant!
I masz racje, że badania w UK jeszcze trwają. Niemniej tam gdzie podobne testy już się skończyły nikt nie wątpliwości, że szczepienia spowalniają transmisje.
Pewnie dlatego strona rządowa może sobie pozwolić na przypisek „we do expect it [the vaccine] to reduce this risk”.
@raffaele2 #292:
Coś po nie ich myśli to Cie od razu od ułomnego i nie wykształconego i debila wyzywają.
Ciagle nie rozumiesz o co nam chodzi. Nikt Ci nie broni mówić, że na przykład ogarnąłeś sztukę lewitacji.
Zastanawiające jest tylko jak bardzo Ci przeszkadza jeśli ktoś Cię zapyta o selfie.
Przykład Izraela pokazuje jak się mają szczepienia do zachorowań.
https://next.gazeta.pl/next/7,173953,26767249,koronawirus-w-danych-z-izr...
ZeeN
Piszesz:
Wiec sie harrier zaszczep, szczepionki sa dla takich jak ty, chorych ktorzy sie boja pogorszenia zdrowia. I dla tych strachliwych oczywiscie. Jesli zdrowy czy ktokolwiek sie zaszczepi wcale nie ma gwarancji ze wciaz nie bedzie zarazal innych.
Nadal sie nie rozumiemy. Nie napisalam, ze jestem 'chora'. Wedlug wlasnej i lekarzy oceny: zdrowa jak kon.
Ale zdrowa dzis, moze byc chora jutro - zgadzasz sie? I jesli tylko pokaszle i pokweka w chacie, nikomu ( poza domownikami) to nie zawadzi. Jesli zas rozlozy sie, rzezac, i rodzina bedzie - nie pytajac ZeeN o zdanie, bo juz ona polzywa - domagac sie karetek, szpitali, zastepow personelu, aparatury - to juz nie tylko twoja sprawa. Taniej byloby cie klujnac szczepionka, zebys nie zawracala potem glowy i nie kosztowala az tyle.
Juz jasniej nie potrafie.
Co sadzicie o szczepieniach,szczepic sie czy nie szczepic sie.? Jak pisza to nie ma gwarancji ze ta szczepionka jest skuteczna. I powoduje rozne skutki uboczne a nawet zgon.