noo ruszylo sie cos hahah a raczek KTOŚ...
ja mieszkam na Clydebanku od 1.5 roku i nawet jestem zadowolona :-)
mam nadzieje ze to forum zapelni sie za niedlugo..
na poczatku EMITO srednio mi sie podobalo jednak z dnia na dzien widze
coraz wiecej pozytywnych stron.... :-)
mam nadzieje ze Wy tez tak myslicie :-)
zmykam do Polski na kilka dni...
wiec pappapa
juz wrocilam NIESTETY :( to byl 4 dniowy wyjazd i bardzo szybko zlecial... ale bawilam sie znakomicie :-)
tak ogolnie to ciagle licze ze zwiekszy sie ilosc gosci na wirtualnym CLYDEBANKU :-)
mowisz Karolina ze srednio idzie Ci poszukiwanie pracy... nie martw sie, jestem pewna ze cos znajdziesz...
a czego konkretnie szukasz? pracowalas juz tu gdziesz? najwazniejsze sa rederencje-bez nich jest ciezko ...
A w jakim mieści byłaś?Nie,to będzie moja pierwsza praca tutaj jeśli coś znajdę.Jak na razie szukam czegokolwiek,ale na nic super nie liczę bo mój angielski jest słaby...oczywiście znam podstawy itd ale ciężko mi zrozumieć Szkotów.Ale póki co nie tracę nadziei i dzięki za słowa otuchy:)))))))))
Witam Was, dawno nie byłem na szkocji.net, dziś trafiłem tutaj zupełnie przypadkowo i proszę... jakie zmiany. Szufladkowanie miast wydaje mi się dobrą opcją, ludzie będą mogli bardzo łatwo się odnaleźć w poszczególnych miastach. Wypada się przedstawić, więc jestem Criss ;) W Szkocji jestem ok 2 miesięcy. Co u Was słychać?
Hej CRISS... i jak ci sie podoba szkocja? rozumiem ze skoro znalazles sie w tym pokoju to mieszkasz w Clydebanku? co porabiasz ciekawego?
mowiac szczerze to na poczatku bylam zalamana zmiana szkocji.net na emito ale teraz coraz bardziej mi sie podoba. Z dnia na dzien ulepszaja ta stronke wiec jest ok....
pozdrawiam Ola
Karolina.... dokladnie to bylam w Zabrzu...pochodze ze slaska :-)
a ty z jakiego regionu pochodzisz?
jak przyjechalam do Glasgow NIBY znalam angielski ale tak mi sie tylko wydawalo hahah
Jak poszlam do banku i nikt nie portafil mnie zrozumiec i VICE VERSA to zaczelam panikowac.
Obecnie jestem tu juz prawie poltorej roku i nadal ich do konca nie rozumiem :-)
trzeba lat praktyki zeby pojac szkocji jezyk hahaha
ok zmykam do pracy papa
Witam. Podoba mi się w Szkocji, na prawdę jest gdzie wyjść, spędzić czas... Mieszkam w Clydebanku, ogólnie nie jest źle, ale Ci kochani sąsiedzi (załamka). Ola, ja też pochodzę ze Śląska, dokładnie z Zabrza. Niezły zbieg okoliczności... ;) Co do strony to jestem pozytywnie zaskoczony jej funkcjonalnością, podoba mi się pod każdym względem.
Hej Kris...
ale niespodzianka hahah... pochodzimy z tego samego miasta :) moze sie nawet znamy :)
a gdzie dokaldnie mieszkasz w zabrzu? ja mieszkalam przez cale lata na Sobieskiego ale pozniej sie wyprowadzilam na ul. Wolnosci w samym centrum :) chodzilam do I LO....
no kolego to dlaczego jeszcze cie nie ma w naszym internetowym miescie?
jak narazie jestem tam sama i czekam na znajomych hahaha...
pozdrawiam Ola
Ja jestem z Poznania...czyli nie nie powymieniamy się nazwami ulic itd;) Czyli może nie jest tak źle ze mną, hahah.P{ożyjemy zobaczymy...A Ty Olu miałaś już kogoś tutaj czy tak na dziko?
Mnie też podoba się Szkocja,ma klimat..też mam dziwnego sąsiada,ale reszta jest w porządku (jak na razie;P).
hej Karolina...
moi rodzice przyjechali do glasgow pierwsi a po okolo poltotej roku ja sie tu zjawialam :)
na poczatku pomimo wyjazdu rodzicow nie planowalam ze tu zamieszkam ale tak jakos wyszlo...
nie zaluje bo poznalam tu milosc mojego zycia !!! :)
a jak u Ciebie? przyjechaliscie z chlopakiem do znajomych? na dluzej czy tylko na wakacje?
Witam wszystkie panie i Crisa :) Ja mieszkam w Clydebank od 7 miesiecy i rowniez posiadam dziwnego sasiada ktory wchodzi do domu jakies 5 minut a wychodzi z niego 15 rozgladajac sie 20 razy na okolo poczym urzadza szpiegowski spacer do smeitnika pogrzebac troche :) Ja jestem z Koszalina, przedstawiac sie chyba nie musze, aczkolwiek Piotrek jestem i bardzo mi milo :) Ja zjechalem tu do brata ktory przyjechal tu na dziko ponad 3 lata temu, tak wiec przetarl szlaki dla mnie :) Karolino co do jezyka to sie nie zalamuj ja tez nie mowie idealnie, jak przyjechalem to umialem ledwie co sie przedstawic i powiedziec gdzie mieszkam i takie tam jakies glupoty, a teraz pracuje w spzitalu i jest juz lepiej, a tym ze nie rozumiem jeszcze bardzo czesto Szkotow to sie wcale nie przejmuje bo oni sami siebie czesto nie rozumieja, tak wiec najlepiej jest cos pobelkotac pod nosem ( ni to po polsku ni to po angielsku) i wszyscy sa szczesliwi :)
odezwijcie się jeśli mieszkacie w okolicy :)
bo jakoś strasznie cicho tu jest :)