lenowy, nie pier***l mi tu.
ze co? nie jest dobrze widziane jak ci jest lepiej? boli, ze nie mieszkam w kansilowym? trzeba bylo sie uczyc to moze tez bys dobrze zarabial. Nikt ci nie zabronil studiow konczyc, nikt nie zabronil piac sie po karierze w POlsce.
Tak, znalazl bym inna robote w Polsce, ale skorzystalem z innej szansy i oplacilo mi sie jak nie wiem.
Glasgow
20558
kama79_79
#138 | Dziś - 11:58
.
Ja sie o to, ze ktos taki mi prace zabierze nie boje, lata swietlne nas dziela:/, ale na milosc boska, nie wciskajcie ludziom bzdur.Dzieci na plackach, i parowkach, i za miesiac szpital...Do szkoly na lunch dziecku tez dasz parowke?Czy moze jogurt, jablko, butelke wody, i kanapke z serem, wedlina i zielskiem?Pokrecona, napisz ojcu, ile kosztuje wynajem pokoju, bilet na autobus, top-up, i jaka pensje, i kiedy moze otrzymac.Napisz tez, ile kosztuje paczka fajek, a noz widelec facet pali:/Napisz, ze lokal socjalny oznacza chociazby kupno uzywanych lozek, i sprzetu Agd.I przypomnij mu ile bedzie zarabial na poczatek, na ile moze liczyc, ile mu zostanie, jak wysle zonie na zycie do Polski
napisze, ale najpredzej na priva, bo widze, ze wszystkim tu sie szalenie dobrze cale zycie powodzi (i chwala wam za to), ja mam troche inne doswiadczenia i chetnie sluze rada. ale nie na tym forum,gdzie pelno jest ludzi,ktorzy nie wiadomo czemu potrafia dopierdalac innym za nic, musicie byc bardzo nieszczesliwi, skoro w taki sposob spedzacie swoj wolny czas - na dopierdalaniu innym godzinami na emito.
zauwazyles Negocjator zebym pier***ila ? ;P
ja to napisalam w formie zartu , a ty larum podnosisz :/ skad wiesz jakie ja mam wyksztalcenie ? i w jakim mieszkaniu mieszkam ? teraz to juz po prostu sie wywyzszasz , stawiasz sie ponad tych co mieszkaja w mieszkaniach hausingowych czy cansilowskich , to ze masz dobra prace dom i pieniadze , nie upowaznia cie do obrazania innych .. troche pokory negocjator .. bo tacy jak ty , czasem zle koncza ...
i nic mnie nie "boli" , nigdy niczego nie zazdroscilam nikomu , ja sie ciesze z tego co mam i jestem szczesliwa :)
a ze jestem wieczna optymistka , wierze rowniez ze kiedys spelnia sie moje marzenia ;) ;P
i jest mi z tym wszystkim dobrze ... ;P
Nie chrzan, doswiadczenia masz, i dwojke dzieci?Mlodzi sobie moga wyjezdzac, z niewielkimi oszczednosciami, i spac na podlodze w czyjejs kuchni, ale nie rodziny z dziecmi.Ona napisala, ze jej maz robil 15 godzin dziennie w upale, tutaj bedzie zasuwal 12 godzin w chlodni, przy kurczakach, warzywach, i po oplacie za dach nad glowa dla rodziny... tez mu nic nie zostanie.Tez praca fizyczna ich tutaj czeka, za najnizsza krajowa, a najnizsza krajowa to w tej chwili juz za malo, zeby utrzymac rodzine samemu, bez pomocy panstwa.Pomoc ty im gwarantujesz, po kilku miesiacach, bo juz wczesniej to napisalas.Kto ci dal prawo tak mowic?Dasz im jesc, zaplacisz czynsz, jak pomoc sie nie pojawi w odpowiednim momencie?
Wiesz dobra negocjator takie zarabiałeś pieniądze w polsce to trzeba było zostac w kraju to po co tam jesteś . bo zwolnili cie z pracy wiesz mam kumpla inżynier elektronik i owszem była praca ale nie taka jak chciał bo trzeba było trochę i rączkami poruszac i dlatego tez wyjechał po lepsze bo jak powiedział Polska to Polska. W Polsce mnieli prace i kase to po co wyjechali do Szkocji po gorsze. nie rozumię juz tego . Mieć wykształcenie prace w polsce i wyjeżdzać po co jak ja bym mniała prace to bym nie myślała o emigracji.
sylwia
Nic nie rozumiesz. Ty chcesz zyc tam gdzie sa pieniadze. Bo twierdzisz ze w Polsce ich nie ma. W Plsce tez one sa tylko trezba chiec i umiec, tak samo jak tu. Wy albo nie chcecie albo nie umiecie, a to juz niczja wina.
Istnieje jednak jeszcze ludzie, ktorzy opuscili Polske nie dlatego ze nie mieli co do garnka wlozyc. Powodow sa miliony. To ze Tobye wysatczy zeby starczylo od 1 do 1 nie oznacza ze inni tez tylko tego chca.
Wiec nie licytuj sie z Nami kto wiecej wie i kto ma racje, bo na chwle obcna to Ty niby po studiach nie masz co do garnka wlozyc.
Sylwia, wyjechalem bo bylem ciekawy swiata. Bo akurat sie nadarzyla okazji, ze byly redukcje i pomyslalem "Czemu nie". Ale wiedzialem, ze nikomu ciezarem nie bede.
Tak samo jak teraz przekonuje mojego szefa, zeby jednak mnie poslal do Singapuru na jakis czas. Bo tam jeszcze mnie nie bylo. A podrozowanie po europie mi sie juz ciut znudzilo.
Wiesz jem może nawet lepiej niż ty mąż zarabia na rodzine i starcza jak narazi i nie mam az takiej bidy mam mieszkanie samochód i nawet oszczędnośc ale nie mam perspektyw na prace a nie mam zamiaru czekać na emeryture z opieki albo tez nie bo wiadomo czy dożyje do 67 lat jak jesteś taki mądry to zapraszam znajdz prace w polsce w miejscowości z takim bezrobociem gdzie koles wciąga kolesia nie ważnie czy ma predyspozycje ważne że nazywa się Kowalski i jest synem jakiegoś lekarze lub innej wpływowej osoby mój mąz właśnie jutro jedzie do Papenburga stocznia w niemczech na trzy tygodnie sładać kabiny na statki pasażerskie był w Stanach w Polsce cały czas pracuje za (1300zł dokładnie tyle ostatnia wypłata)przy worach nie wiadomo na ile. Więc dlatego zdecydował się na wyjazd do niemiec. Ale męczy ta ciągła rozłąka i nie ma możliwości tam żadną stałą prace i życie z rodziną( kilka tyśięcy ludzi zostanie bez pracy po skończeniu autostrad) a pisze o socjalu bo nam to grozi w mojej mieścinie raczej zwalniają niż tworzą mniejsca pracy. a i co najważniejsze jestem kochającom matką i nie naroziła bym dzieci na głód .a co do parówek to bardzo lubią . ach i jesli się nie uda to będe mnała super wakacje w Szkocji pozdrawiam.
Hmm i jeszcze żądania:
>>Nikt nie napisze prasze przyjędzcie pomogę ci sprawdze cv albo napisze gdzie jest praca albo jakie dokumenty potrzebne dziękuje tacy sa polacy<<
A poradnika nie warto przeczytac? http://www.emito.net/poradniki
Tylko żądania, żądania, żądania. Z taką polityką roszczeniową to gówno osiągniesz.
Negocjator
#178 | Dziś - 15:34
Hmm i jeszcze żądania:
>>Nikt nie napisze prasze przyjędzcie pomogę ci sprawdze cv albo napisze gdzie jest praca albo jakie dokumenty potrzebne dziękuje tacy sa polacy<<
A poradnika nie warto przeczytac? http://www.emito.net/poradniki
Tylko żądania, żądania, żądania. Z taką polityką roszczeniową to gówno osiągniesz.
___________________________________
Sorry ... ale musze to napisac :/, jestes zwyklym ******* :P
Sylwia ... niepotrzebnie z takim tematem weszlas na ten portal , tak wlasnie wyglada "polskosc" w UK ;/
Witam wszystkich pragne ułożyć sobie życie na emigracji tu w Polsce jest cięzko ja nie pracuje a mąż za marne pieniądze .Ja angielski zanam w miare zdawałam mature ustną z tego języka jakieś 11 lat temu jestem po studiach licencjackich administracja publiczna(gdzie też mniałam język angielski) mam zamiar wyjechać tam z dwojgiem dzieci i mężem który nie mówi po angielsku . Mam tam bardzo dobrych znajomych do których lece powiedzcie jakie mamy szanse i jak sie żyje w tym uroczym jak słyszałam miasteczku.Mam zamiar nadal kształcić się w szkocji kiedy w odpowiednim stopniu opanuje język.