Do góry

emigracja z dziećmi do Bathgate

Temat zamknięty
sylwiadarek02
42
20.06.2012, 13:03

Witam wszystkich pragne ułożyć sobie życie na emigracji tu w Polsce jest cięzko ja nie pracuje a mąż za marne pieniądze .Ja angielski zanam w miare zdawałam mature ustną z tego języka jakieś 11 lat temu jestem po studiach licencjackich administracja publiczna(gdzie też mniałam język angielski) mam zamiar wyjechać tam z dwojgiem dzieci i mężem który nie mówi po angielsku . Mam tam bardzo dobrych znajomych do których lece powiedzcie jakie mamy szanse i jak sie żyje w tym uroczym jak słyszałam miasteczku.Mam zamiar nadal kształcić się w szkocji kiedy w odpowiednim stopniu opanuje język.

sylwiadarek02
42
#3120.06.2012, 19:27

no dobrze lubicie dopierdzielić pomyliłam sie ale ciekawa jestem jak ciebie by głupia nauczycielka zaczeła na siłe przestawiać na prawą ręke a ty byś zaczął pisać lustrzenie i chodził do poradni od zerówki aby naprawić błąd nauczycielki to by było ci do śmiechu w czasach mojej szkoły podstawowej czyli jeszcze 8lat . Więc nie wiecie co to jest. kiedy nazywaja cie nie oczytaną albo sie z ciebie śmieją .pozdrawiam serdecznych polaków.

sylwiadarek02
42
#3220.06.2012, 19:27

no dobrze lubicie dopierdzielić pomyliłam sie ale ciekawa jestem jak ciebie by głupia nauczycielka zaczeła na siłe przestawiać na prawą ręke a ty byś zaczął pisać lustrzenie i chodził do poradni od zerówki aby naprawić błąd nauczycielki to by było ci do śmiechu w czasach mojej szkoły podstawowej czyli jeszcze 8lat . Więc nie wiecie co to jest. kiedy nazywaja cie nie oczytaną albo sie z ciebie śmieją .pozdrawiam serdecznych polaków.

marzmy1981
78 452
marzmy1981 78 452
#3320.06.2012, 19:31

i tacy ludzie dziś robiOM maturEM i kONczOM studia bądź co bądź humanistyczne
sodomia i gomoria :/

paprykarz.
2 584
paprykarz. 2 584
#3420.06.2012, 19:40

Sylwia wyluzuj ale i przyzwyczajaj sie powoli do takich akcji wsrod " naszych.
Podobno 2miliony polakow zyje na emigracji wiec dlaczego tobie mialoby sie nie udac?
Codziennie takie rodziny jak twoja wysiadaja z samolotow i zaczynaja nowe zycie, wiecej optymizmu dziewczyno. Jezeli masz cel to go osiagniesz wiary i wytrwalosci.
Jak tu pare lat temu wszyscy przyjezdzali to jeden na dziesieciu gadal po angielsku, dzisiaj juz zapomnieli chociaz ich angielski dalej slaby albo zaden.

sylwiadarek02
42
#3520.06.2012, 19:52

Tak i tacy bo są zdolni i nadrabiają czym innym swoje niedoskonałości i kończą studia bo wykładowcy dają im szansę. Oceniają wiedzę i umiejętności, tych najwyraźniej mi nie brakowało. I jak powiedziała mi nauczycielka niektórzy stworzeni są do krytyki i postrzeganie wad u innych niech spojrzą na siebie czy są tacy doskonali, bo łatwo jest oceniać innych.

paprykarz.
2 584
paprykarz. 2 584
#3620.06.2012, 19:52

Z tych rejonow wiele ludzi pracuje wm fabryce mitsubishi w livingston napewno tez znajdziecie cos na miejscu.

sylwiadarek02
42
#3720.06.2012, 20:03

Tak mam nadzieje ja znam angielski tak komunikatywnie może nawet lepiej ale nie rozmawiałam po angielsku już dawno więc mam większe szanse na znalezienie pracy , mąż nie zna języka może pare zwrotów a jak tam jast z kwalifikacjami z polski czyli z kursami i wykształceniem.

sylwiadarek02
42
#3820.06.2012, 20:06

Słyszałam że można do zrobić wysyłając za opłatą do naric

paprykarz.
2 584
paprykarz. 2 584
#3920.06.2012, 20:08

To zalezy, o dziwo poplacaja tu przygotowania zawodowe i techniczne. Tzw konkretne zawody fryzjer spawacz kierowca :-)). Generalnie lepiej jak sobie cos przetlumaczysz jakies uprawnienia u przysieglego w polsce choc nie zawsze wymagaja.

paprykarz.
2 584
paprykarz. 2 584
#4020.06.2012, 20:10

Co do komunikatywnosci, racze przygotuj sie na lekki szok. Wielu moich znajomych bardzo amerykan-english zalamalo sie w szkocji bo nie mogli jikogo zrozumiec z czasem osluchasz sie.

sylwiadarek02
42
#4120.06.2012, 20:13

mój mąz ma certyfikat na wózki w języku angielskim przyda się zawód stolarz robił kabiny łazienkowe na statki pasażerskie pracował troche w niemczech w stoczni . A jak jest z pracą u nie mówiących po angielsku

sylwiadarek02
42
#4220.06.2012, 20:15

Troch na drogach i zakładzie betoniarskim obecnie w chłodni ale marne pieniądze

sylwiadarek02
42
#4320.06.2012, 20:16

Wiem czytałam że oni mają swój akcent

paprykarz.
2 584
paprykarz. 2 584
#4420.06.2012, 20:18

Normalnie pracuja, wszysko zalezy od pracodawcy, dla jednych problem dla innych nie. Znajomy stolarz bez jezyka prawie pracuje przy remontach pubow, 10 na godzine i zadowolony jest. O wozkach nic nie wiem nie znam nikogo.

sylwiadarek02
42
#4520.06.2012, 20:18

A cv napisać tu czy tam w zakładach wymagają własnego( czy mają swoje druki do wypełnienia)

sylwiadarek02
42
#4620.06.2012, 20:19

A mam pytanie ile czasu tam jesteś

paprykarz.
2 584
paprykarz. 2 584
#4720.06.2012, 20:21

Fabryki maja swoje druki, fabryk raczej nie polecam chyba ze nie ma alternatywy. Mniejsze zaklady czy uslugi wystarczy zwykle cv w angielskim, tylko musi byc bardziej opisowe co sie robilo bo polskie nazwy im nic nie mowia np sklep spolem;-).
Maz niech moze rozwazy stocznie ponownie, duzo mozliwosci.

paprykarz.
2 584
paprykarz. 2 584
#4820.06.2012, 20:23

Ponad 4 lata. A jak masz taki osobiste pytania to na priv prosze.

sylwiadarek02
42
#4920.06.2012, 20:27

jak wejść na priv zaprosiłam cię do znajomych

sylwiadarek02
42
#5020.06.2012, 20:33

tak ale jak mogez tobą pogadać na priv

sylwiadarek02
42
#5120.06.2012, 20:33

tak ale jak mogez tobą pogadać na priv

paprykarz.
2 584
paprykarz. 2 584
#5220.06.2012, 20:36

Zwyczjnie odbierz email :-)

sylwiadarek02
42
#5320.06.2012, 20:39

juz wysłałam

Profil nieaktywny
Perthmen
#5420.06.2012, 21:05

Witaj Sylwka,uda sie wam,im wiecej dzieci tutaj tym lepiej,wiecej benefitow daja.Jesli chodzi o prace to niema problemu w Broxburn,zaraz kolo Bathagte jest fabryka miesa Vion Halls,EH52 5AW.tam caly czas sa przyjecia,w lipu rusza garnisz tam sami polacy pracuja i nie trzeba znac jezyka,to tego w Broxburn masz 2 reklicyngi gdzieprzyjmuja a tam prawie sami polacy,a jak malo to w livingston jest fabryka ryb.Napewno sie uda,teraz masa pracy i najlepszy moment na przyjazd,a z niektorymi polakami to nawet nie warto rozmawiac,bo za 1 funta by oczy wydrapali,i ciesza sie jak drugiemu dzieje sie krzywda.

sylwiadarek02
42
#5521.06.2012, 09:35

Dięki masz racje polacy tak jak podczas wojny niektórzy gorsi od ss

Negocjator
8 097 9
Negocjator 8 097 9
#5621.06.2012, 09:41

Perthmen. Nie zastanawia cie cos? Skoro do Halls'a caly czas przyjmuja to moze oznaczac tylko dwie rzeczy:

1. Przerabiaja emigrantow na mielone lub steki
2. Co jakis czas zwalniaja pracownikow

Jesli dojdziemy do wniosku ze emigrantow zwalniaja a nie przerabiaja to oznacza, ze praca jest wysoce sesyjna i zalezy od zapotrzebowania. Wniosek: nie masz stalej pracy.

A co do benefitów to sie mozna przejechac. Olimpiada jest za droga.

malapokrecona
3 119
#5721.06.2012, 09:48

nie moge juz czytac,co tu niektorzy wypisuja. nie rozumieja w jakich warunkach ludziom niektorym przyszlo zyc w PL. Tu juz nie jest rozowo, ale i tak lepiej niz w Pl moim zdaniem, bez porownania.
sylwiadarek, jesli ktos chce pracowac to bedzie pracowal, nawet jesli na poczatku w fabryce czy recyklingu, co to za roznica, potem mozna szukac lepszej pracy. jedyne nad czym bym pomyslala,to przyjezdzanie na dzien dobry z cala rodzina. wersja przyjechania tu w pojedynke i potem sciagniecia rodziny jest chyba jednak prostsza.

paprykarz.
2 584
paprykarz. 2 584
#5821.06.2012, 10:05

Oczekiwania sa rozne, jednym tu lepiej innym gorzej. Trzeba sprobowac zeby miec porownanie. Wiekszosc jednak siedzi w uk od lat.

sylwiadarek02
42
#5921.06.2012, 10:28

Tak lepiej tam charowac za pieniądzie które ci starczą na życie, niż tu charować za marne pieniądze. Ja w polsce nie mam pracy już 4lata i ciężko do markietu sie dostac lub do pracy sezonowej tu jest coraz gorzej, ciekawe jak by się żyło tu w Polsce za 1100 złotych na miesiąc bo tyle się dostaje jak opieka ci da rodzinne i zasiłek okresowy a zarobki coraz niższe kiedyś pracownik sezonowy zarabiał u nas 6 zł netto teraz 4.50 zł ale pracują na jedno mniejsce jest paru chętnych to uważasz że tu jest super . U nas w mieście ludzie kończący tyko szkołe podstawową bez zawodui dali sobie rade i pracuję bez języka zagranicą . Każdy myśli że tonie jest przemyślana decyza nie ja mam tu własny dom obok rodziców ale ile lat można szukać tu pracy. Znajomi wrócili tu do naszej ojczyzny i oboje pracowali w Polsce, ale woleli na nowo zaryzykować i wrócić na emigracje. Bo nie było ich stać na normalne życie.To Polska nasza ojczyzna.

anwaR3
180
anwaR3 180
#6021.06.2012, 11:16

Posłuchaj Sylwio, kazdy rozumie i wie, ze w polsce jest bardzo ciezko..ale niestety w szkocji juz nie jest tak kolorowo jak bylo kiedys..owszem ludzie zyja na lepszym poziomie niz w polsce ale poczatki sa bardzo ciezkie!
Chcecie przylecieć do bathgate tak? wiec powiem ci ze nie jest to tak jak napisal perthmen. prace w fabrykach ktore wymienil mozna zdobyc lecz to tylko przez agencjie. w tym momencie zeby zarejestrowac sie w agecji trzeba znac chociaz podstawy angielskiego, w agencji blue arrow np bez podstaw jezyka nie otrzymasz nawet aplikacji. Po za tym zeby pracowac w wyzej wymienionych fabrykach trzeba byc naprawde odpornym psychicznie, rodacy nawzajem podkladaja sobie swinie.. w tych miejscach nie znajdziesz znajomych..przyjaciol.. niestety przykre ale prawdziwe.. rywalizacja jest ogromna..
Moim zdaniem powinno na poczatek przyleciec jedno z was.. zobaczyc jak to wszystko wyglada na miejscu.. zorientowac sie na temat szkol dla dzieci, mieszkania etc..
3mam za was kciuki !! GOOD LUCK !

Katalog firm i organizacji Dodaj wpis