poszukam bo do pazdziernika niedlugo,
diete kapusciana to nawet mam gdzies spisana ale tez sie nie moglam zebrac bo ponoc 2 3 dni i juz sie patrzec nie da na te zupe -?tak?
dziewczyny kochane dziekuje bardzo ze zabralyscie glos w tej sprawie ale musze ucikac spac o juz zasypiam nad kompem:(
jutro dam znac czy znalazlam
pozdrawiam
Anna
kacza dupka no napewno sie niezle po takim jadlospisie biega do toalety , ale to nie o to chodzi ,żeby sie szybko i czesto wyprozniac bo to i tak nic nieda pozniej jelita odczuja to bolesnie,,,, Moja rada duzo pic wody mineralnej , warzywka i oczywiscie sport troszke pobiegac lub rowerek , basen itd , jakas silownia ,ale oczywiscie systematycznie to robić a efekty bedą murowane ... pozdrawiam dziewczyny..
to masz dwa miesiace szczeniak_i, to sie da zrobic:)
sniadanie:
- jajko sadzone lub gotowane, jajecznica, omlet - moze byc na cebuli i pomidorach, z oliwkami, feta, od czasu do czasu na bekonie
- lub musli z jogurtem czy mlekiem
- lub cienkie parowki (bez chleba)
- lub biala kielbasa (bez chleba!)
- lub twarozek wiejski z cebulka, pomidorami
przekaska:
- owoc
- lub garsc orzechow
- lub garsc owocow suszonych
- lub dwa trojkaciki serka topionego
- lub jogurt (najlepiej naturalny)
- lub kefir, albo zsiadle melko (tez najlepiej nieowocowe)
obiad (zjedzony tak do 16 jak sie da)
- zupa (generalnie wszystkie dozwolone, byle nie ladowac w nia ziemniakow, smietany i zasmazek)
- lub makaron z sosem
- lub w dowolnych zestawach ryba+surowka, mieso +surowka, owoce morza +surowka - zamiast surowki wszelkie warzywka jakie lubisz i nowalijki: fasolka, brokuly, pomidory itepede itede
- lub nalesniki (ale nie za czesto!)
podwieczorek:
- tak jak przekaska
- lub jakas salatka (nawet niech tam bedzie z odrobina majonezu i smietany)
- lub troche popcornu (bardzo dobrze robi na perystaltyke)
- lub np. krewetki na masle
- takie wszelkie lekkie rzeczy, a najlepiej owoce sezonowe
kolacja - jak sie da to nie jesc, jak sie nie da to:
- salatke
- lub budyn lub kasza manna na mleku (nie przeginac z cukrem!)
- kakao
- lub zupa mleczna (troche ryzu lub makaronu w niej)
- lub jogurty
- lub troche bigosu
- lub papryki faszerowane i takie tam podobne
zjedz cos co 3 h - w porywach do 4
pij tyle ile czujesz, ze potrzebujesz, odpusc sobie soki jesli mozesz na pierwszy miesiac
porcje - polowa tego, co zwykle bys zjadla
kolacja najpozniej 3h przed snem
jesli cos Ci nie podchodzi - nie zmuszaj sie, nie jedz, unikaj produktow "light"
uwazaj na kwasne produkty (kapucha i ogorki kiszone), na jablka - bardzo pobudzaja apetyt!
odstaw alkohol, pieczywo, ziemniaki, slodycze, chipsy, paluszki i tym podobne pierdy
raz w tygodniu wolno porcyjke makaronu, ryz max. dwa, trzy razy
raz w tygodniu nagrozdz swoj wysilek i zrob sobie posilek z tego co lubisz z deserem wlacznie (ale w rozsadnej ilosci!):)
ta dieta ma troche podstaw naukowych, ale troche nie ma;) schudlam na niej w dwa miesiace 10kg i w nastepny 3kg... aaaale jeszcze RUCH: rowerek, basen, sex, sauna (sauna wazna jesli tylko mozesz pojdz ze dwa razy w tygodniu - bardzo dobrze wplywa na wyglad skory!)
generalnie pozniej - jak sie waga ustabilizuje - mozna od czasu do czasu zjesc kanapke, ziemniaki jako oddzielne danie z warzywkiem jakims, popic mozna i cos slodkiego tez - ale w zamian jeden dzien glodowki w tygodniu hehe i wiecej ruchu!
powodzenia:)
no wlasnie tak, aby miec apetyt i sily na zycie, a nie ciagnac twarza po podlodze i nie rujnowac organizmu:)
diety z liczeniem kalorii moze i dzialaja, ale babki na niej, zazwyczaj pozwalaja sobie na rozne przekrety - np. na diecie 1000 kalorii, czy cos tam, teoretycznie mozesz zjesc dwie czekolady dziennie i luz (i znalam osoby, ktore tak robily!), ale co z tego bedzie mial Twoj organizm?
ta dieta bardziej zwraca na uwage na nielaczenie pewnych produktow z soba - co moze dawac ciezkostrawne mieszanki.
no i zreszta przymusu nie ma:) to dieta skombinowana po ilus tam probach przez lasucha i dla lasuchow (lubie gotowac, probowac i jesc i nie chce mi sie z tego rezygnowac), prawdopodobnie nieprzydatna dla anorektykow, ale kazdy organizm jest inny, wiec coz...
Najnowsze badania wykazala ze zadna dieta jest nieskuteczna . Jedna zelazna zasad , nie byc glodnym , moze absurdalnie brzmi ale po namysle przyznacie mi racje. Nasze organizmy nie rozumieja co z nimi robimy , dzilaja na zazadzie nie dajmy sie znisczyc i tak przy ograniczonej podazy pokarmu nasz organizm broni sie , nie da sie zniszczyc i wtedy nawet potrafi zagospodarowac z tego co dostaje i odklada na czarna godzine , nie chudniemy a popadamy w frustracje , jestesmy stale glodne i nie chudniemy.Najlepiej jesc , kilka razy dziennie ale uwazac na to co sie zjada , jesli mamy ochote na jaka sprzekaske to i owszem ale nie ciacho ale owoc , sa zdrowe , niskokaloryczne a cukry ktore zawieraja nie tucza az tak zloscliwie . Nalezy odstawic czipsy , sa bezwartosciowe a wysokokaloryczne , wszystkie cistaka cukierki , napoje typu kola , zawiera duzo cukru ,nie nalezy tez uzywac slodzikow , wierzcie ze to co mowie to szczera prawda . Ale tez nalezy byc tez konsekwentnym w dzialaniu. Po jakims czasie okaze sie ze malym wysilkiem a cel osiadgniemy , zycze zdrowka i jak cos to na gg zapraszam
Anna M dokladnie tak jak piszesz, nasz organizm to jedna wielka skaplikowana maszyna ktora wszystko kontroluje...
dlatego gdy np raz jemy sniadanie raz nie albo raz zjemy czekoladke rano albo wogole go nie jemy...
to co sie dzieje? nasz organizm uczy sie ze rano nie wiadomo co sie stanie i czy bedzie mial potzrebne skladniki wiec zmagazynuje sobie czesc tego co dostanie wieczorem... i tu tez paradoksalnie jak rano akurat zjemy cos odpowiedniego to to co organizm zmagazynowal juz zostanie...;(
a taka ciekawostka raz zbudowana tkanka tluszczowa niginie tylko sie kurczy(wysusza) dlatego tez latwiej potem wrocic to stanu jakiego nie lubimy ;(
jesli cos napisalem nie tak niech prosze mnie poprawic ;)
Anna M - najpierw piszesz, ze kazda dieta jest nieskuteczna, a potem, ze jednak sie da... to jak w koncu?;)
na najnowsze badania jest jeden sposob - jeszcze nowsze, ktore pewnie im zaprzecza - wystarczy poczekac:)
to co napisalam powyzej to jest dieta okreslajaca styl zywienia i to na cale zycie (a nie tylko odcinek czasu, w ktorym zrzucamy zbedne kilogramy)... mozna na niej schudnac ladnie (chociaz to zalezy od punktu startowego), ale warto tez jej sie trzymac jak nam sie waga juz ustabilizuje - na tej diecie na pewno nie dociagniesz do poziomu anorektyka, bo na szczescie sie nie da:)
jedzenie regularne to oczywiscie podstawa:)
Dieta to to co jemy na codzien , czyli wysokokaloryczna , wysokoweglowodanowa , wysokotluszczowa i na odwrot , nisko itd , Podtrzymuje , za diety odchudzajace nieskuteczne , trwaja zbyt krotko , wyniszczaja organizm , prowadza do efektu jojo , wiecie co to? to jak nam juz sie znudzi i zaczniemy niby troszke wiecej . Najlepszy sposob to nie przejadac sie i nie glodzic . to wazne , jestesmy tak zaprogramowani od wiekow , jaskiniowcy musieli sie brobic przed mrozami , otaczali sloninka na zime i tak zostalo. Nic na to nie poradzimy , Mozemy zmodyfikowac nasze jedzonko , zmniejszyc kalorie , uwazac na to co kladziemy na talerz a efekty beda , moze nie az tak pirunujace ale wolniej znaczy skuteczniej . Jak ktos sceptyk niech stosuje swoj sposob odchudzania . w teorii jestem dobra ale w praktycze niestety nie , uwielbiam jesc to co niezdrowe i tuczace , niestety .ale poradzic zawsze moge .
acha ciekawostka , marchew gotowana jest bardziej tuczaca od surowej ze wzgledu na wysoki wspolczynnik glikemiczny , to samo mleko , nie jadac przy odchudzaniu nic ze slodzikami , tez naukowo potwierdzone ze tucza !!!
gdzie mozna kupic meridie bedac w UK szukalam na ebay-u ale nie ma ;/ dla mnie to ostatnia deska ratunku. po tabletkach hormonalnych jakie musialam brac w czasie ciazy a pozniej po niej przytylam 24 kg teraz nie moge tego zrzucic. od pol roku jestem na diecie 1000 kalorii chodze na basen 2 razy w tygodnie a codziennie wieczorkiem biegam ok 4o minut poa tym cwicze w domku i nic tzn prawie nic spadlo mi 5 kg i tak zostalo. pomozcie
Moja zona wykluczyła ze swej diety wszelkie potrawy smaczne(chleb, makaron itp.) oraz ziemniaki. Pozostałe produkty jadła bez ograniczeń i odniosła sukces. Nie stosowała żadnych suplementów diety, po prostu trzymała sie tego jednego prostego zalecenia, w jej przypadku działa. Ot i wszystko, jeśli ktoś chce spróbować to życzę powodzenia
no wlasnie spadam do sklepu kupic nastepna salete. na razie efektow nie ma, ale czuje ze mniej potrzebuje aby byc najedzona!!
Do n f
meridi tez nie moge znalezc ale za to lida badz lidia, nie wiem kora jest prawidlowa, jest na ebay.
to mozesz sobie zamowic i nie jest droga
!
pozdrawiam wszystkich odchudzajacych sie :)
uzywalam w Polsce znajomi tez uzywali jak masz problemy z cisnieniem to sobie daruj, ja tam wiem ze dla leniwych to jeden z lepszych sposobow (czyli dla mnie)
nie wiem tylko czy te co tutaj sprzedaja beda rownie dobre bo co do meizitangu sie zawiodlam, ale to w ogole zalezy jak sie trafi.
mam karnet na silownie:) tylko ze od 3 mies nie bylam chyba, juz nie licze, ale od wrzesnia ide oiecuje:):) hehhee
Witam wszystkich.
Co do meridii zgadzam się- działa.Najpierw brałam 10,pózniej kupiłam zamiennik jej-zelixe 15,niestety ten nie zadziałał.Zrobiłam 3 miesiące przerwy,ale mam zamiar wznowić kurację.
Ja zamawiam na stronie;http://ogloszenia.adverts.pl.
Wiem co to nadwaga jestem tu już 3 lata,dziwne dla mnie jest to ,że kiedy pojadę do kraju to chudnę,a tutaj znów tyję.Przerabiałam tu tyle diet i efekty były na krótko.Może to juz ten wiek i hormony,bo mam implanta.
Nie mam pojęcia skąd to się bierze,zawsze byłam szczupła nawet po trzecim dziecku.Wiem jedno liczy się konsekwencja..kiedy już schudniesz należy z umiarem jeść,bo efekt jojo murowany.Najlepsze diety to takie w których są tylko ograniczenia ilościowe tzw.dieta garściowa.
Życzę powodzenia.
Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Tak jak Agnieszka G zauważyła, tutaj się tyje nie zależnie od tego czy jemy więcej czy tak samo. Ja nie pochłaniam chipsów i słodyczy bo po prostu tego nie lubię a i tak waga ruszyła i to mocno. Postanowiłam w końcu wrócic do swojej normalnej wagi i wreszcie wzięłam się za siebie. Kompletuję sprzęt do ćwiczeń i jestem w trakcie dobierania diety odpowiedniej dla mojego organizmu. Jako że uwielbiam ryby i surówki to wyrzeczeń nie będzie. Żadnych broń boże ''cudownych'' spalaczy tłuszczu u kapsułkach a już tym bardziej środków na przeczyszczanie stosować nie będę bo wiem jak cudownie rujnują organizm. Właśnie, należy pamiętać że ograniczając jedzenie czy stosując substancje przeczyszczające traci się wodę w a nie tłuszcz, co w istocie odbije się dość skutecznie w późniejszym okresie odchudzania. Dużo produktów zawierających żelazo i potas. Odstawię również fajki. Okres odchudzania jest dość dobrym momentem ponieważ ssanie w żołądku możemy tłumaczyć brakiem ulubionej potrawy ;) Broń boże guma do żucia, powoduje wytwarzanie soków żołądkowych, albo mięta, działa tak samo. I do dzieła!!!
Ps. Jako głupia nastolatka zaliczyłam anoreksje i bulimie i ta nauczka nauczyła mnie że trzeba BARDZO uwazać z dietami ''cud'' .
Życzę wszystkim wytrwałości i sukcesów w osiągnięciu wymarzonej sylwetki :*
Znacie jakies diety cud?