Cześć laska!
Jeżeli chodzi o lekturę dot. praktykowania hatha jogi to polecam publikacje B.K.S Iyngara,który jest największym guru współczesnej jogi....Szczególnie godną polecenia jest książka "Light on Yoga" .... Jeśli będziesz miała nieprzemożną i trudną do opanowania ochotę, żeby zerknąć na nią to zapraszam....
...Ale wiesz,że z jogą trzeba ostrożnie,bo może doprowadzić do skrzywienia zwanego choroba psychiczną? Pozdrawiam!!!
dobra pożartowaliśmy, ale teraz poważnie
jako że pragmatyczna jestem opowiem ci Argentum o codziennym zastosowaniu jogi bo na pewno warto z niej zrobić swoisty lajfstajl
a więc ... jest wczesny ranek ... mycie zębów jest jedną z najbardziej elementarnych czynności więc można wykorzystać te cenne 2-3 minuty na mały balans
(mam nadzieję że ilustracja jest w miarę wymowna:)
dobranoc!!:)
ok, Polonusie podejrzewam że na głowie stajesz regularnie jak przyjdzie ci rozbrajać bombę albo ratować komputer jakiejś zabłąkanej duszy;)
to dla relaksu polecam:
zestawienie pozycji wojownika II i półksiężyca (niestety nie jestem pewna nazewnictwa:/) ... dlaczego to? ponieważ jest to wspaniała kombinacja na psie spacery ... niczym wojownik musisz zmierzyć się z prezentem jaki zostawił piesek i pochylić nad obywatelskim obowiązkiem sprzątnięcia tego bałaganu
może być??;)
Noooo, Cesaria_Eva :) - nie wiem co odpowiedzieć, no... zabrakło mi języka w gębie :) bo...
... chyba ktoś już kiedyś wspominał :) że jedyne "bomby" jakie mogę "rozbrajać" należą do "obiektów" logicznych, a nie "klasycznie" wybuchowych - skąd ten pomysł "na sapera" ? :)
... a w drugiej sprawie, to też "pudło", bo przecież, jak już wielokrotnie wspominałem, nie mieszkam w mieście, więc mój piesek nie zanieczyszcza wspólnej przestrzeni społecznej... co najwyżej "nawozi" dzikie chaszcze, lub... własne podwórko :)
@ Ewka :) - nie dam się sprowokować "kobito" :) Ano, zamieszkuję teraz podmiejskie okolice i bardzo sobie to chwalę, i mam nadzieję nie wrócić na stałe do zamieszkania w dużym mieście, mimo iż w takim się wychowałem, więc słoma mi z butów nie wygląda, ale... koniczynka, owszem :)
Dzień Dobry ! :)
ojej Poli:) to co się tłumaczysz jak 'nie dasz się sprowokować' :P :*
ja wcale nie prowokowałam;) gdybym miała coś przeciw nie-miastom to przecież nie chodziłabym na parkowe spacery lub nie jeździła tak chętnie na wycieczki;) ... racja?
(btw wiesz jak wygląda moje rodzinne miasto???;P prawie jak podmiasto;))
ja póki co odpoczywam po dzisiejszej jodze ... może kiedyś przyjdzie mi do głowy coś specjalnie dla ciebie ale ja tam kreatywnością nie grzeszę:(
bo mnie trochę tak ... właśnie próbowałam stać na głowię i prawie kark złamałam;)
anyway ... poszłam dziś na zajęcia bo stwierdziłam że co sobie będę żałować;)
(i tak nie płacę dodatkowo;))
no i fakt, że jak zwykle na pierwszych zajęciach mi nie poszło jest czymś naturalnym ... :) kiedyś się może wyrobię
ale do czego dążę ... jak, na powyginanych azjatów!! opanować skurcze;) ?? (nie żebym nie lubiła skurczów ... ale nie w tych okolicznościach;))
taaa dziś złapał mnie megaskurcz uda %) przecież tak nie można:P musiałam się pozwijać żeby przeszedł;)
ja jestem przekonana o tym że błądzę;) tylko nie do końca wiem co poradzić akurat na ten problem:|