Do góry

Zamach

Temat zamknięty
Profil nieaktywny
Admin grupy
Konto usunięte
29.06.2011, 22:08

Odpowiedzialność za katastrofę smoleńską spada przede wszystkim na stronę rosyjską - wynika z zaprezentowanej w środę przez PiS "białej księgi" z prac parlamentarnego zespołu badającego przyczyny katastrofy kierowanego przez Antoniego Macierewicza.

Pierwszą część "białej księgi" przedstawili na konferencji prasowej Macierewicz i prezes PiS Jarosław Kaczyński. Macierewicz podkreślił, że dokumenty, którymi dysponuje zespół, "wskazują na to, (...) że to właśnie na stronę rosyjską spada przede wszystkim odpowiedzialność za ten dramat". Zarzucił też Rosji m.in. fałszowanie kopii zapisów czarnych skrzynek, a także niszczenie wraku samolotu.

Macierewicz podkreślał też, że pierwszy pilot Tu-154M kapitan Arkadiusz Protasiuk nie lądował w Smoleńsku, tylko usiłował wyrwać się ze śmiertelnej pułapki i uratować prezydenta i przywódców Polski.

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#12102.08.2011, 00:16

at 120
Poświęce się dla Twojego dobra, tylko obiecaj, że nie zmarnujesz szansy i wybierzesz się do odpowiedniego specjalisty :)))

Profil nieaktywny
PiotrReszcz
#12202.08.2011, 00:18

spider72
#121 | Dziś - 00:16
at 120
Poświęce się dla Twojego dobra, tylko obiecaj, że nie zmarnujesz szansy i wybierzesz się do odpowiedniego specjalisty :)))
-----------------------------------------------------------------------------------
to juz raczej Ty potrzebujesz wody swieconej i spowiedzi ! grzeszniku nieczysty :)

checkmate
6 858
checkmate 6 858
#12302.08.2011, 00:23

Antonio2
#9 | 30.06.11, 19:23
dopóki prawda nie zostanie ujawniona i winni ukarani
-----
Brawo! W końcu ktoś, kto szuka winnych i chce ich ukarać.
Powiedz Antonio, kiedy weźmiesz się za pedofilię w KrK? :)

Profil nieaktywny
PiotrReszcz
#12402.08.2011, 01:01

Pojednanie kata i ofiary

Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia powołane jako organ państwowy będzie wydawać dokumenty o charakterze pism urzędowych, a zatem dyrektywy opatrzone przewidzianą dla Centrum „okrągłą pieczęcią z wizerunkiem godła Rzeczypospolitej Polskiej pośrodku” mogą stać się obowiązującą wykładnią w kwestiach historycznych i politycznych dotyczących Rosji. Oparcie zaś ustawy o powstaniu tej placówki na zapisach regulujących działalność komunistycznego TPPR świadczy, że w relacjach z Rosją cofamy się wprost do okresu Polski Ludowej.

Trzy dni przed tragedią smoleńską, podczas osobistej rozmowy Donalda Tuska z Władimirem Putinem w Katyniu, uzgodniono powołanie odrębnych instytucji państwowych – centrów odpowiedzialnych za „krzewienie idei dialogu polsko-rosyjskiego”. Tragedia z 10 kwietnia, późniejsze akty matactwa i wrogich zachowań rosyjskich decydentów nie zahamowały dążeń obecnego rządu do realizacji współczesnego projektu Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej bis.

Niepodważalny udział w tym procesie miał ambasador tytularny w Moskwie Tomasz Turowski. Dopiero ujawnienie jego szpiegowskiej przeszłości przerwało tę „ostatnią misję” agenta megasłużb sowieckich. W latach 2007–2010 Turowski, występując jako ambasador tytularny w Moskwie oraz doradca szkół wyższych, prowadził ożywioną działalność na rzecz integracji środowisk uniwersyteckich. Jego bliskie związki z moskiewską Akademią Ekonomii i Prawa (MAEiP) zaowocowały m.in. podpisaniem wielu umów o współpracy z polskimi uczelniami. To z inicjatywy MAEiP w październiku 2007 r. powołano do życia Klub Polski w Moskwie, a pięć miesięcy później powstał Klub Rosyjski w Warszawie, założony pod patronatem byłego ambasadora PRL w Moskwie Stanisława Cioska, prezesa Stowarzyszenia „Polska–Wschód” (wcześniejsza nazwa: Towarzystwo Przyjaźni Polsko-Radzieckiej) Stefana Nawrota oraz „przyjaciela uczelni” Tomasza Turowskiego. Zwieńczenie działalności Turowskiego przypadło na okres wizyty w Polsce prezydenta Rosji Miedwiediewa, gdy 6 grudnia 2010 r. podczas wspólnego posiedzenia Klubu Rosyjskiego w Warszawie i Klubu Polskiego w Moskwie podpisano porozumienie w sprawie utworzenia „Polsko-Rosyjskiego Centrum” w Warszawie i „Polsko-Rosyjskiego Centrum” w Moskwie.

To również podczas tej wizyty podpisano na szczeblu rządowym list intencyjny w sprawie powołania Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia. Rząd Donalda Tuska w błyskawicznym tempie przeforsował specjalną ustawę o powołaniu tej placówki. Choć jej projekt wpłynął do Sejmu 3 grudnia 2010 r., to już 25 marca br. została uchwalona. Za przyjęciem był cały klub PO i PSL, przeciwko 138 posłów PiS-u. 7 kwietnia 2011 r. – równo rok po spotkaniu Putin–Tusk w Katyniu – ustawę podpisał Bronisław Komorowski.

Rząd Tuska prosi o pojednanie?

W artykule „Przyjaźń z mocy ustawy” zamieszczonym w kwietniowym numerze miesięcznika „Nowe Państwo” zwracałem uwagę, że wyszczególnione w ustawie cele rządowego Centrum są identyczne z treścią zarządzeń ministrów spraw wewnętrznych PRL z 1975 r. i 1989 r. w sprawie ustalenia statutu TPPR. Ostatnie zarządzenie autorstwa Czesława Kiszczaka z marca 1989 r. poszerzało zakres działalności towarzystwa o zapis dotyczący „inspirowania badań i prac naukowych, sesji, konferencji, seminariów” oraz „inspirowania prasy, radia, tv i wydawnictw do wszechstronnego upowszechniania idei przyjaźni”. Przyjęta głosami PO–PSL–PJN ustawa wymienia zaś wśród zadań Centrum m.in.: „organizowanie konferencji, sympozjów, wykładów, seminariów i dyskusji” oraz „upowszechnianie w społeczeństwach polskim i rosyjskim wiedzy o stosunkach polsko-rosyjskich, historii, kulturze i dziedzictwie obu narodów”.

Istnieją poważne obawy, że działalność rządowej instytucji zostanie wykorzystana do zdławienia głosów krytycznych wobec Rosji i posłuży do narzucenia Polakom oficjalnej interpretacji w sprawach stosunków polsko-rosyjskich. Centrum powołane jako organ państwowy będzie wydawać dokumenty o charakterze pism urzędowych korzystających z ochrony przysługującej im z mocy prawa. Obalenie twierdzeń zawartych w takich dokumentach nie jest rzeczą łatwą, a zatem dyrektywy opatrzone przewidzianą dla Centrum „okrągłą pieczęcią z wizerunkiem godła Rzeczypospolitej Polskiej pośrodku” mogą stać się obowiązującą wykładnią w kwestiach historycznych i politycznych dotyczących Rosji.

W treści uzasadnienia ustawy zapisano: „Działalność Centrum powinna się przyczyniać do osiągnięcia celu, jakim jest społeczna „ratyfikacja” polsko-rosyjskiego procesu dialogu i porozumienia”. Jak obecna władza rozumie ową „ratyfikację”, mogliśmy wnioskować z wypowiedzi przewodniczącego sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych posła PO Andrzeja Halickiego, który nie ukrywał, że powołanie państwowej instytucji ma służyć unifikacji poglądów na sprawy polsko-rosyjskie i narzuceniu jedynie słusznej „urzędowej linii”. Zdaniem Halickiego, Centrum powstało po to, by negatywne opinie o stosunkach polsko-rosyjskich „nie były wygłaszane w życiu publicznym, by było ich najmniej, żeby nie było tez opartych na fałszywych przesłankach i by to, co właśnie jest przedmiotem Centrum, czyli edukacja, wiedza, ale także nasza wzajemna znajomość, były jak najpowszechniejsze i pozbawione tych złych cech”.
Oparcie ustawy na zapisach regulujących działalność komunistycznego TPPR świadczy, że w relacjach z Rosją cofamy się wprost do okresu Polski Ludowej. Jednocześnie błyskawiczny tryb jej uchwalenia – tak niezwykły dla tego rządu – dowodzi wręcz niewiarygodnego serwilizmu obecnych władz. W sprawie powołania Centrum Rosjanie nie wykazali bowiem podobnego pośpiechu i dopiero przystępują do działań legislacyjnych, stawiając rząd Tuska w upokarzającej roli petenta zabiegającego o „dialog i porozumienie”.

W zgodzie z fałszywą historiografią rosyjską

Gdy polski minister kultury ogłasza już konkurs na stanowisko dyrektora Centrum i trwają zaawansowane prace administracyjne, z Rosji dochodzą sygnały, że z woli Kremla oficjalna decyzja w tej sprawie zostanie ogłoszona podczas I Polsko-Rosyjskiego Kongresu Mediów, który niedawno zebrał się we Wrocławiu. To podczas tego forum nastąpiła inauguracja działalności Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia, a minister kultury Rosji Aleksandr Awdiejew przywiózł do Wrocławia posłanie od Miedwiediewa, w którym prezydent Rosji informuje o podpisaniu dekretu o powołaniu Centrum. Ten tryb aż nadto wyraźnie wskazuje, jaką pozycję wobec Rosji zajmuje dziś rząd Donalda Tuska.

Z nieoficjalnych informacji wiadomo, że rosyjskim Centrum ma kierować szef Federalnej Agencji Archiwalnej (Rosarchiw) Andriej Artizow. Przed kilkoma dniami został on przyjęty przez premiera Putina, a jednym z tematów rozmowy było właśnie utworzenie Centrum Rosyjsko-Polskiego Dialogu i Porozumienia. W wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” ze stycznia br. Artizow twierdził, że Centrum powstanie jako fundacja powołana przez rząd FR. Taki status prawny ma umożliwić przyznawanie grantów naukowcom z Polski oraz fundowanie stypendiów naukowych dla polskich studentów. Zdaniem Artizowa, budżet 1 mln euro jako kwota bazowa dla każdego z Centrów może okazać się niewystarczający, zatem rosyjska fundacja będzie korzystać z pomocy „sponsorów, mecenasów i zainteresowanych współpracą między Polską a Rosją”, choć Artizow zastrzegł, że „będziemy brać tylko od porządnych darczyńców. Pieniądze na szczytny cel muszą być wyłącznie czyste” – to znając realia rosyjskiej gospodarki, można być pewnym, że pieniądze na naukowe granty służące „dialogowi i porozumieniu” z Polską wyłożą głównie kremlowscy oligarchowie i ludzie rosyjskiej mafii wywodzący się ze służb sowieckich.

Kontrowersje powinna wywoływać również sama kandydatura szefa Federalnej Agencji Archiwalnej – instytucji rządowej wykorzystywanej w propagandowych grach politycznych. Warto przypomnieć, że we wrześniu 2009 r., w przededniu obchodów 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej, rząd rosyjski zorganizował ogromną kampanię propagandową skierowaną głównie przeciwko Polsce. Rosyjscy historycy, politolodzy, dziennikarze i publicyści, a także wysocy urzędnicy państwowi, przedstawiciele służb specjalnych i sił zbrojnych FR lansowali w niej tezy powielające schematy sowieckiej historiografii. Usprawiedliwiały one i pozytywnie oceniały politykę ZSRR w końcu lat 30., oskarżając przy tym Polskę, państwa bałtyckie, Wielką Brytanię i ukraińskich nacjonalistów o wspieranie hitlerowskich Niemiec. Mieliśmy wówczas do czynienia z całą serią różnych publikacji, w których powstanie bezpośrednio zaangażowane zostały struktury państwowe FR, w tym Federalna Agencja Archiwalna. Artizow dał się również poznać jako nierzetelny historyk propagandysta, gdy pod koniec kwietnia 2010 r. publicznie zapewniał, jakoby udostępnione na stronie internetowej Rosarchiwu dokumenty dotyczące zbrodni katyńskiej nigdy wcześniej nie były publikowane. Ujawnienie tych dokumentów miało wskazywać na dobrą wolę władz Rosji. Szef państwowych archiwów dowodził wówczas, że wszystkie umieszczone na stronach Rosarchiw dokumenty były do tej pory ukryte w archiwach pod sygnaturą „ściśle tajne” i „szczególnej ważności”, a dostęp do nich miały tylko pojedyncze osoby, w tym sekretarz generalny KPZR. Tymczasem historycy i znawcy tematyki katyńskiej wśród upublicznionych akt nie znaleźli nic, czego by do tej pory strona polska jeszcze nie wiedziała.

W styczniowym wywiadzie dla „GW” Artizow ujawnił, że wybrano już dwa „projekty flagowe” dla Centrów Dialogu i Porozumienia. Chodzi o tematy: „Los polskich jeńców wojennych w ZSRR po Wrześniu ’39” oraz „Żołnierze Armii Czerwonej, którzy zginęli na ziemiach polskich w latach 1944–1945”. Zapowiedział też „intensywne poszukiwania” katyńskiej „listy białoruskiej” i zaangażowanie w tym celu „archiwów państwowych, regionalnych oraz odpowiednich resortów, w tym służb mundurowych”.

Mając na uwadze dotychczasową praktykę władz FR, można przypuszczać, że tematy „flagowe” zostaną przedstawione w zgodzie z fałszywą historiografią rosyjską, a „cudowne” odnalezienie „listy białoruskiej” będzie okrzyknięte widocznym znakiem „pojednania” i niebywałym sukcesem działalności Centrów Dialogu.

Wrocławskie forum

W obradach Polsko-Rosyjskiego Kongresu Mediów, na którym zapowiedziano inaugurację działalności Centrów, wzięli udział m.in. współprzewodniczący Polsko-Rosyjskiej Grupy do Spraw Trudnych, rektor Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych (MGIMO) Anatolij Torkunow, przewodniczący Rady ds. Polityki Zagranicznej i Obronnej Siergiej Karaganow oraz komentator polityczny, redaktor naczelny pisma „Rossija w globalnoj politikie” Fiodor Łukjanow.

Dobór tych postaci wydaje się niemal symboliczny. Torkunow reprezentuje bowiem „kuźnię” kadr sowieckiej dyplomacji, której absolwenci do dziś zasilają również szeregi polskiego MSZ i nadają ton polityce zagranicznej III RP. Ich obecność gwarantuje, że „priwislinskij kraj” będzie pozostawał w orbicie wpływów Rosji.

Znany „przyjaciel Polski” Siergiej Karaganow – autor słów „rurociąg po dnie Bałtyku powstanie, niezależnie od sprzeciwu Polski” – jest również autorem najgroźniejszej w nowożytnych dziejach Europy koncepcji strategicznego supersojuszu Unii Europejskiej i Rosji oraz planu budowania przez Kreml nowego układu geopolitycznego – Związku Europy. Ten hiperkomunistyczny pomysł zakłada stworzenie ścisłego sojuszu Rosji z Europą jako rzekomej przeciwwagi dla ekspansji chińskiej, w którego ramach powstałby „wspólny obszar strategiczny w polityce zagranicznej, wspólna przestrzeń gospodarcza i technologiczna oraz m.in. wspólny rynek pracy”. Ogłaszając „trzecią drogę” dla Europy, Karaganow stwierdził: „Za kilka lat nieuchronnie słabnący Europejczycy rozważą proponowaną przeze mnie »trzecią możliwość«. Zacznie się wtedy nowa faza zbliżenia Rosji i Europy, która przyniesie korzyści wszystkim Europejczykom – od Atlantyku po Władywostok”.

Fiodor Łukjanow, który przed rokiem zapewniał Polaków, że „Rosji brakuje instynktów imperialnych” jest nie tylko redaktorem naczelnym „Rosji w globalnej polityce”, ale należy do członków Rady ds. Polityki Zagranicznej i Obronnej Rosji działającej przy rosyjskim MSZ. To on był rozmówcą Tomasza Turowskiego podczas wywiadu, jakiego ambasador tytularny udzielił 12 kwietnia 2010 r. rosyjskiemu radiu FINAM FM. Padły wówczas słowa, których grozę i znaczenie dopiero zaczynamy przeczuwać: „I Rosja, i Polska – oświadczył Turowski – należą (...) do tej samej ogromnej judeo-chrześcijańskiej tradycji, a wielkie rzeczy w tej tradycji zawsze rodziły się we krwi. I jestem pewien, że z tej krwi wyrośnie to, na co my wszyscy czekamy – nowe, dobre stosunki pomiędzy Polską i Rosją”. Słowom tym wtórował Łukjanow, dowodząc: „Co się tyczy Europy Wschodniej, oczywiście, jest jeden scenariusz, dla Rosji nadzwyczaj negatywny, jeżeli NATO będzie kontynuować, że tak powiem, swoją prężność. I oto to scenariusz nadzwyczaj nieprzychylny, dlatego że za tym idzie nowy zwój wzajemnych ataków histerii. Dlatego myślę, że tym bardziej ważne jest teraz pojednanie Rosji z Polską, dlatego, by Polska jako czołowy kraj Europy Wschodniej miała mniej obaw”.

Obecność Karaganowa i Łukjanowa – głównych propagandystów kremlowskiej strategii podboju Europy podczas obrad wrocławskiego forum – zdaje się świadczyć, że Centrum Dialogu i Porozumienia przewidziano rolę dalece wykraczającą poza peerelowskie cele TPPR-bis. Ma się ono stać ważnym instrumentem rosyjskiej polityki ekspansywnej, w której „pojednanie” polsko-rosyjskie przyniesie „korzyści wszystkim Europejczykom – od Atlantyku po Władywostok” i pozwoli Rosji na polityczno-militarny podbój Starego Kontynentu.
* * *
Wbrew fałszywej historiozofii Turowskiego Polskę i Rosję nadal dzieli przepaść kulturowa i aksjologiczna, a historia naszych dziejów to proces ciągłego powiększania tego rozłamu. Niemal każda z tragicznych dat polskiej historii jest jednocześnie datą rosyjskiej agresji, interwencji, wpływów. Ten rozłam tworzył się przez dziesięciolecia i niewiele zdarzeń z ostatnich 20 lat mogłyby zrównoważyć historyczny rachunek dobra i zła. Proces pojednania musi zatem obejmować okres równie długi, w jakim trwało rozrywanie i niszczenie międzyludzkich więzów. Nie sposób przemierzyć tej drogi na mocy specustaw i politycznych deklaracji. Nie można też tworzyć pozorów dialogu, próbując za pomocą rządowych instytucji ukryć prawdziwe podziały.

Dziś tylko ludziom o mentalności sowieckiego raba może się wydawać, że tragedia smoleńska zasypie polsko-rosyjską przepaść, a z krwi polskich elit wyrośnie „pojednanie” kata i ofiary.

niewiem
1 046 3
niewiem 1 046 3
#12502.08.2011, 01:08

komu by sie chcialo czytac...

Profil nieaktywny
PiotrReszcz
#12602.08.2011, 01:21

Ja wlasnie tym sie zajmiuje profesionalnie i czytam bardzo duzo !!!

Pozdrawiam

Dokumentalny - List z Polski 1/5 (Polskie napisy)

http://www.youtube.com/watch?v=mDcd...

Bardzo fajny .... warty do obejrzenia !!!:)

Profil nieaktywny
Trollglodyta
#12702.08.2011, 01:27

niewiem
komu by sie chcialo czytac...

PiotrReszcz
Ja wlasnie tym sie zajmiuje profesionalnie i czytam bardzo duzo !!!

ale piszesz za gratis,
czy np: za kare,
że emito czytasz?

checkmate
6 858
checkmate 6 858
#12802.08.2011, 01:27

124, kolejny "sprawiedliwy".

" Ten rozłam tworzył się przez dziesięciolecia i niewiele zdarzeń z ostatnich 20 lat mogłyby zrównoważyć historyczny rachunek dobra i zła. Proces pojednania musi zatem obejmować okres równie długi, w jakim trwało rozrywanie i niszczenie międzyludzkich więzów."
-----
Wcale nie musi, wystarczy dobra wola, panie manipulancie.
Wg tego sposobu myślenia, konflikt arabsko-żydowski może zostać zażegnany najwcześniej za ładnych kilka tysiecy lat.

Profil nieaktywny
PiotrReszcz
#12902.08.2011, 01:46

Ogólnie, stwierdzam, ze jestescie uposledzeni umyslowo !
Wstyd, ze nawet nie znacie polskiej historii i wciaz poslugujecie sie jezykiem polskim !

checkmate
6 858
checkmate 6 858
#13002.08.2011, 01:53

I tutaj tkwi problem Polaków, zajmują się przeszłością, tak jakby mogli ją zmienić.
Ja - jako upośledzony umysłowo - skupiam sie na PRZYSZŁOŚCI. :)

Profil nieaktywny
PiotrReszcz
#13102.08.2011, 01:57

"bez przeszlosci, nie ma przyszlosci"

checkmate
6 858
checkmate 6 858
#13202.08.2011, 01:57

PiotrReszcz, w imię Boga i świętej historii Polski, wzywam Ciebie byś popełnił samoubijstwo, w imię historii.
Tak ci dopomóż Kaczyński, Macierewicz i reszta oszołomów.

checkmate
6 858
checkmate 6 858
#13302.08.2011, 01:58

Uwolnisz świat od kolejnego.

Profil nieaktywny
Trollglodyta
#13402.08.2011, 02:18

Ogólnie, stwierdzam, ze jestescie uposledzeni umyslowo !

siejesz nienawiść, zabobon i ruje

a kto z kim przestaje
takim się staje

Profil nieaktywny
Trollglodyta
#13502.08.2011, 02:33
checkmate
6 858
checkmate 6 858
#13602.08.2011, 03:13

Jak wejdziesz wśród elitę - kracz jak Elita. :)
Dzięki, Trollek, mam słabość do Elity.

Profil nieaktywny
Trollglodyta
#13702.08.2011, 03:19

Zerknij do komentarzy w moim
profilu, bo spamu nie rozsyłam
ale jeśli wyrazisz wole to ...

Profil nieaktywny
Trollglodyta
#13802.08.2011, 03:21
Profil nieaktywny
Konto usunięte
#13928.01.2012, 13:16
ago1074
231 1
ago1074 231 1
#14025.08.2012, 00:44

Tam, wtedy w Smoleńsku zginął mój dawny kolega, Sebastian Karpiniuk. Młody , zdolny i miał jeszcze całe życie przed sobą.Najszczersze słowa ,jakie usłyszałam po tej tragedii powiedziała moja córka ( wtedy 10 lat)-Mamo jak to jest ?Wszyscy się z prezydenta śmiali( czyta WP) , a teraz jak nie żyje , to wszyscy Go kochają? Wstyd mi , bo dziecko widzi jacy jesteśmy małostkowi.Mam nadzieję , że dowiemy się jak było naprawdę. Nie wierzę i nigdy nie uwierzę w winę pilotów.Jestem osobą apolityczną , nie lubię polityków , bo im tylko w głowie kasa.Za to marzę o Polsce silnej , zjednoczonej, bez tych głupich przepychanek partyjnych, o normalnym życiu, godnym.Takie tam marzenia... gdzie człowiek , człowiekowi człowiekiem :)pewnie to naiwne.

aniela1102
5 985
aniela1102 5 985
#14125.08.2012, 01:19

...zeby nie bylo -nie chce mi sie czytac do tylu
Chce tylko sie odniesc do wpisu powyzej
Mogla byc...wina pilotow...hmm...wina-zwal jak zwal ale jak ci przelozony kraka nad lbem to nie myslisz racjonalnie tylko robisz co chce...mieli zdazyc na czas

Profil nieaktywny
PiotrReszcz
#14225.08.2012, 07:36

aniela1102
#141

boze, TY jestes najglupszym stworzenie na ziemi. Czy Ty masz wogole mózg ?
Po prostu, juz nie moge wytrzymac, jak widze Twoje beznadziejne komentarze.

Profil nieaktywny
rumpelstiltskin
#14325.08.2012, 08:35

tak samo jak reszta emito nie moze wytrzymnac jak oglada twoje komentarze-nie jestes czasem jedna z tych osob co testuje leki za kase,to by tlumaczylo wiele piotrek?

ago1074
231 1
ago1074 231 1
#14425.08.2012, 18:18

Za sterami tupolewa, nie siedział niedoświadczony pilot żółtodziób..Naciski ze strony góry , może były.Tam, z tym lotem ,wszystko było nie tak.Tyle niejasności, że człowiek się już gubi.Opóźniony wylot z Polski, mgła, brak przygotowanego dobrze lotniska, błąd systemu TAWS, tajemnicza osoba na wieży kontrolnej itd.Wszystko to, szyte grubymi nićmi.Prawdy i tak się nie dowiemy.Faktem jest natomiast to ,że 96 osób nie żyje.Zastanawia mnie tylko jedno, jeśli to miał by być zamach, to dlaczego w jednym samolocie lecieli i prawicowcy i lewicowcy i generałowie i księża ,kombatanci? Chyba, nie morduje się swoich ludzi?Z resztą Putin wyglądał, na serio przerażonego.Nie sądzę też , że to wykombinowali Rosjanie.O tej delegacji ,było bardzo głośno, za duże ryzyko.A jednak, zdrowy rozsądek i logika ,każe zaprzeczyć informacji , że mała brzoza mogła być przyczyną tragedii.Ta sprawa , po prostu śmierdzi.Gdzieś tam czytałam , że chwilę przed Tupolewem, miał tam próbę lądowania prawdopodobnie Ił, ale też nie wylądował i prawdopodobnie odleciał do Moskwy.Stąd, zamieszanie na wieży kontrolnej, tak tragiczne w skutkach.Może kiedyś, dowiemy się jak było na prawdę

Profil nieaktywny
PiotrReszcz
#14525.08.2012, 18:26

ago1074
#144

Moze po piecdziesieciu latach, gdy uklad sil politycznych sie zmieni.

Lista osób !
Na liście pokładowej znajdowało się 89 osób. Jak przekazał rzecznik MSZ, jedna z osób, Zofia Kruszyńska, być może nie wsiadła do samolotu. Niepotwierdzone informacje agencyjne informują o trzech osobach rannych.

Wcześniej agencje rosyjskie informowały o 132 ofiarach.

Lista osób, których nazwiska figurują na liście pokładowej prezydenckiego samolotu z Warszawy do Smoleńska:

Prezydent Lech Kaczyński
Małżonka prezydenta Maria Kaczyńska
ostatni prezydent RP na Uchodźstwie Ryszard Kaczorowski
Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Putra
Wicemarszałek Sejmu Jerzy Szmajdziński
Wicemarszałek Senatu Krystyna Bochenek
Władysław Stasiak Szef Kancelarii Prezydenta
Aleksander Szczygło szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego
Paweł Wypych z Kancelarii Premiera
Mariusz Handzlik z Kancelarii Prezydenta
Wiceminister Spraw Zagranicznych Andrzej Kremer
Wiceminister Obrony Narodowej Stanisław Komorowski
Wiceminister Kultury Tomasz Merta
Szef Sztabu Generalnego WP Franciszek Gągor
Sekretarz Generalny Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Przewoźnik
Prezes Stowarzyszenia Wspólnota Polska Maciej Płażyński
Dyrektor Protokołu Dyplomattycznego Mariusz Kazana
Posłowie:
Lepszek Deptuła (PSL)
Grzegorz Dolniak (PO)
Grażyna Gęsicka (PiS)
Przemysław Gosiewski (PiS)
Sebastian Karpiniuk (PO)
Izabela Jaruga-Nowacka (Lewica)
Zbigniew Wassermann (PiS)
Aleksandra Natalli-Świat (PiS)
Arkadiusz Rybicki (PO)
Jolanta Szymanek-Deresz (Lewica)
Wiesław Woda (PSL)
Edward Wojtas (PSL)

Senatorowie:
Janina Fetlińska (PiS)
Stanisław Zając (PiS)

Osoby Towarzyszące:
Rzecznik Praw Obywatelskich Janusz Kochanowski
Prezes NBP Sławomir Skrzypek
Prezes IPN Janusz Kurtyka
Kierownik Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Janusz Krupski
Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej Joanna Agatka-Indecka
Doradca prezydenta Jan Krzysztof Ardanowski
Kapelan prezydenta Roman Indrzejczyk
Barbara Mamińska z Kancelarii Prezydenta
Zofia Kruszyńska-Gust z Kancelarii Prezydenta
Izabela Tomaszewska z Kancelarii Prezydenta
Katarzyna Doraczyńska z Kancelarii Prezydenta
Dariusz Gwizdała z Kancelarii Prezydenta
Jakub Opara z Kancelarii Prezydenta
Kanclerz Orderu Wojennego Virtutti Militari, generał brygady Stanisław Nałęcz-Komornicki
Członek Kapituły Orderu Wojennego Virtutti Militari podpułkownik Zbigniew Dębski
prezes Światowego Związku Żołnierzy AK Czesław Cywiński
ksiądz Ryszard Rumianek, rektor Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego
prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Piotr Nurowski
Anna Walentynowicz
Janina Natusiewicz-Miller
Janusz Zakrzeński
Adam Kwiatkowski
Marcin Wierzchowski
Maciej Jakubik
Tadeusz Stachelski
Dariusz Jankowski

Kancelaria Prezydenta:

Marzena Pawlak
lekarz prezydenta Wojciech Lubiński
tłumacz języka rosyjskiego Aleksander Fedorowicz

ordynariusz polowy Wojska Polskiego, ksiądz generał Tadeusz Płoski
prawosławny ordynariusz Wojska Polskiego, arcybiskup Miron Chodakowski
ewangelickie duszpasterstwo polowe – ksiądz pułkownik Adam Pilch
Ordynariat Polowy Wojska Polskiego – ksiądz podpułkownik Jan Osiński
sekretarz generalny Związku Sybiraków Edward Duchnowski
ksiądz prałat Józef Gostomski
prezes stowarzyszenia Parafiada ksiądz Józef Joniec
kapelan warszawskiej Rodziny Katyńskiej ksiądz Zdzisław Król
kapelan Federacji Rodzin Katyńskich ksiądz Andrzej Kwaśnik

kombatanci:

Tadeusz Lutoborski
prezes Polskiej Fundacji Katyńskiej Zenona Mamontowicz-Łojek
prezes Komitetu Katyńskiego Stefan Melak
Wiceprzewodniczący Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Stanisław Mikke
Bronisława Orawiec-ęłęóRössler
Katarzyna Piskorska
prezes Federacji Rodzin Katyńskich Andrzej Sariusz-Skąpski
Wojciech Seweryn
Leszek Solski
Fundacja Golgota Wschodu Teresa Walewska-Przyjałkowska
Gabriela Zych
Ewa Bąkowska
Anna Borowska
Bartosz Borowski
Dariusz Malinowski

przedstawiciele sił zbrojnych RP:

Dowódca Operacyjny Sił Zbrojnych generał Bronisław Kwiatkowski
Dowódca Sił Powietrznych RP generał broni Andrzej Błasik
Dowódca Wojsk Lądowych RP generał dywizji Tadeusz Buk
Dowódca Wojsk Specjalnych generał dywizji Włodzimierz Potasiński
Dowódca Marynarki Wojennej generał Andrzej Karweta
Dowódca Garnizonu Warszawa generał brygady Kazimierz Gilarski

funkcjonariusze BOR:

Jarosław Lorczak
Paweł Janeczek
Dariusz Michałowski
Piotr Nosek
Jacek Surówka
Paweł Krajewski
Artur Francuz
Marek Uleryk

marzmy1981
78 453
marzmy1981 78 453
#14625.08.2012, 18:27

jakich rannych, co ty pitolisz? strzały też słyszałeś na filmie?
niektórzy to mają nas*ane :/

aniela1102
5 985
aniela1102 5 985
#14725.08.2012, 18:57

Leszcza skreca bo nie moze sobie pomoderowac
Jest spora szansa ze mu zylka peknie

ago1074
231 1
ago1074 231 1
#14825.08.2012, 18:59

Piotr
A, załoga to się nie liczy?

BD.K
20 493 1
BD.K 20 493 1
#14925.08.2012, 19:18

Agnieszka Pogródka-Węcławek
funkcjonariuszka BOR tez zginela w tej katastrofie

jak juz ktos wkleja, to niech to robi dokladnie...

Profil nieaktywny
PiotrReszcz
#15025.08.2012, 19:28

przepraszam ....
za pamiec pani Agnieszki

Katalog firm i organizacji Dodaj wpis