Tak zgadzam się z decyzja sądu i chciałem pokrótce uzasadnić dlaczego.
Uważam, że żeby oceniać jakieś decyzje, trzeba znać przynajmniej podstawy problemu.
I tu jest również problem wyborczy.
Zbyt wielu ludzi wybiera tylko na podstawie reklam w TV. W dodatku reklam. z których nic nie rozumie.
I dlatego mamy, to co mamy. A właściwie nie mamy, tego co mieliśmy, albo powinniśmy mieć.
#18 von lenowy
"tylko ze ja mowilam o Niemcach , ktorzy zostali wypedzeni , ze swoich zadbanych domow , gospodarstw , ktore budowaly i rozwijaly cale pokolenia ,
oni tez maja prawo do swojej wlasnosci"
Droga Helgo (udzielająca się pod nickiem "lenowy") niech się Pani zaznajomi z historią swojego kraju - Niemiec.
Wójek Adolf zapewne byłby z takiej potomkini dumny za walkę w interesie Niemiec na internetowych forach.
Jednakże dla ostudzenia zapędów polecam przypomnieć sobie poniższe traktaty i umowy międzynarodowe:
-Postanowienia Konferencji teherańskiej (1943)
-Postanowienia Konferencji jałtańskiej (1945)
-Postanowienia Konferencji poczdamskiej (1945)
-Układ zgorzelecki (Układ między Rzecząpospolitą Polską a Niemiecką Republiką Demokratyczną o wytyczeniu ustalonej i istniejącej polsko-niemieckiej granicy państwowej) – podpisany 6 lipca 1950 w Zgorzelcu.
-Układ PRL-RFN – układ między Polską Rzecząpospolitą Ludową a Republiką Federalną Niemiec o podstawach normalizacji stosunków między dwoma państwami. Podpisany 7 grudnia 1970 roku.
-Traktat między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Federalną Niemiec o potwierdzeniu istniejącej między nimi granicy, podpisany 14 listopada 1990 roku.
Bardziej polecam pani Helgo jednak wrócić do swoich codziennych zajęć machen Sauerkraut mit Kartoffeln in der Küche.
pannikt
#30 | Dziś - 16:07
Temat Żydowski to inna bajka wymagająca bardzo serokiej dyskusji, a i tak "bez pół litra, nie da się jej rozebrać".
Sprawa jest wielopłaszczyznowa.
_______________________________________
Fakt. Myślę, że stosowniejsze byłoby jednak wiadro koszernej. Niejedno. ;)
Dostaną dzieci kolabotantow niemieckich którzy na początku i podczas trwania całej wojny ścisłe współpracowali z każdym esesmanem jakiego napotkali. Dochodziło do tego ze nawet starszy człowiek musiał pierwszy kłaniac sie unisząc kapelusz przed kilkuletnim nawet dzieckiem niemieckim.
Znany i pamiętamy przykład w Wawrze kiedy dziewięcioletni chłopiec polski biegnąc potrącił ramieniem niemiecką panią a ta upadła. Został rozstrzelany na miejscu.
Szkalowali Polaków donosili gdzie sie ktoś ukrywal biorąc surowy odwet za cokolwiek za drobną sorzeczlę z przeszłości uwierzyli ze Adolf hitler przybywa zeby ich wyzwolić z polskiego piekła. Cywile niemieccy przeprowadzali czołgi we mgle gdyż swietnie znali topografie miast, sabotowali kolej informowali o strategicznych punktach terenów będących jeszcze w polskich rękach.
Potem pouciekali jak tchorzliwe szczury zostawiając zrabowany wczesnie zrabowany z domow polskich dobytek i wszelkie dobra. Dodać jeszcze należy ze Niemcy zamieszkujący wtedy ziemie polskie zajmowali dwory i lepsze domy po przeprowadzanych wcześniej czystkach na Polakach, czasem wyrzucano ich ze zwykłej zazdrości, bądztez podając jakiś blachy powód po którym ten już nie wracał. Potem otrzymywali na te domy niemieckie akty własności.
Kaczynski by im dał, na pewno. Kiedy za jego kadencji sie zwrócono o to samo on wystawił Niemcom rachunek za odbudowę Warszawy.
Buzi w pupkę dla merkel od Tuska wyrokiem żydowskich sędziów na pewno niezawisłych.
TFUUU!
O czym Ty chłopie opowiadasz??
Tak opisane przez Ciebie przypadki miały miejsce.
ALE WYROK SĄDU ICH NIE DOTYCZY.
Zrozum to.
Wiesz co to Rodło??
Wiesz jaki stosunek mieli Polacy ze wschodu i Ukraińcy(po akcji "Wisła") do Mazurów, Warmian itd? (zwanych autochtonami).
Zrozum. Na wschodzie było wielu bardzo dobrze wykształconych ludzi, ale było też dużo ludzi prostych, którzy nawet nie umieli czytać.
Sam spotkałem Polaka z tamtych stron zdziwionego, jakim cudem Poznaniak mówi po polsku. W końcu sobie wytłumaczył, że mnie w szkole nauczyli. (fakt autentyczny).
ps odsyłam do postu *1. Jak chcesz dodatkowych wyjaśnień to powiedz.
Oj kiepsko czytasz.
czyli po kolei.
1. Poznaniakiem jestem ja.
2. Na Warmi, Mazurach, Pomorzu, Kaszubach, Górnym Śląsku była w międzywojniu duża mniejszosć Polska.
w 1945 Niemcy stamtąd wyjechali (ich wyrok nie dotyczy).
Poczuwający się do polskości pozostali na ojcowiźnie i zostali pełnoprawnymi obywatelami PRL.
3. Na terenie dawnych Prus Wschodnich osiedlono Polaków zza Bugu, a w ramach akcji "Wisła" również Ukrainców.
4. Osiedleńcy uważali tubylców za Niemców (wielu rzeczywiście mówiło lepiej po niemiecku, niż po polsku, było wśród nich wielu ewangielików).
5. Tzw autochtoni poczuli się poniewierani i wielu postanowiło mimo wyznawanej przez wiele lat polskości wyjechać do Niemiec. Tym bardziej, że warunki finansowe i wolności obywatelskie były w Niemczech nieporównanie lepsze niż w PRL-u.
6. Tym POLSKIM OBYWATELOM NARODOWOSCI POLSKIEJ komunistyczna władza odebrała obywatelstwo i SKONFISKOWAŁA majątek. działo się to od mniej wiecej 1955 do 1988 roku. Metody konfiskaty bywały rózne w róznych okresach.
I WŁĄŚNIE TYCH OBYWATELI DOTYCZY WYROK SĄDU.
Sorry, czytuję Niezależna.
Ale Niezależna, ani ND nie są krynicami mądrości.
Owszem w wielu, ba w bardzo wielu sprawach mają rację, ale w wielu się mylą, albo mataczą.
ps. Szkoda, że musiałem tyle napisać, bo Tobie nie chciało się przeczytać mojego pierwszego postu w tym temacie.
ps2. To Ty tupiesz nózkami w rytm Niezależnej.
Polski Sąd Najwyższy: "Niemieccy spadkobiercy mają prawa do pozostawionych w Polsce majątków"
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomo...