Tez zabkowanie,,,,jeszcze zaden sie nie przebil widac pod dziaselkami 3 z lewej na gorze i dwa z prawej ale nie chca sie przebic.6mcy juz skonczone mamy i 10kg:)
Wprowadzamy pomalutku nowosci miesa ani ryb jeszcze nie probowalam na razie warzywa,owoce kasza jaglana na banana byla wysypka,kabaczkiem plula we mnie:)Pic nie chce ani wody ani herbatki..
Uczymy pic sie z kubeczka malymi kroczkami.Pelzac ladnie zaczyna siada sama dzien po jak skonczyla pol roczku:) na koniec maja szykujemy sie do polski zlozylam juz papiery o paszport i czekamy:)
W nocy dziwnie spi do jakiegos momenty spi ok ale jak zacznei sie budzic to co 15-30min i stwka na dydka i po zel na dziaselka a czasami bez calpolu nie dajemy rady bo mala sie meczy i my tez a po tym jak reka odjal:)
Hey my tez sie meldujemy;-) my mamy 5 zebow, jemy wszystko. Cyca odstawilam wczoraj bo Mala mnie gryzla!;D skonczone 8 miesiecy okolo 12 kg:) grzeczna caly czas. Zasypia o 21 wstaje o 7-8. Potrafi 2-3 godziny bawic sie sama w swoim pokoju ;-) a mama schudla 10 kg po czym przybylo 2 kg I od 6 dni znowu dzial am zdrowie jedzenie, odstawilam Pepsi I dziennie 40 min treningu z Ewa Chodakowska ;-)
wow dziewczyny widze,ze dalej temat podtrzymujecie-->> 69 stron wpisow! jeszcze troszke i dziewczyny z terminem na sierpien 2013 dolacza :D moj maly wlasnie 6 mscy skonczyl, wazy ponad 9 kg(!!) a zabkow nie widac poki co choc gryzie wszystko co popadnie,nawet wlasna kolderke :) ja cala wage zrzucilam po ok 1 msc po porodzie (15kg) bez diet (bo karmilam piersia)...chyba geny zadzialaly poraz kolejny. pozdrawiam wszystkie mamuski xx.
czesc dziewczyny
wlasnie wrocilismy po miesięcznym urlopie w Pl.Maly przytyl ponad kilo i teraz mamy 8.6 kg.za 3 dni konczymy 7 miesiecy.Zębolka nie mamy zadnego,ale spodziewamy sie lada dzien.
a ja w poniedzialek wracam do pracy i tak od rana chodze i placze,ze chyba tego nie przezyje. juz tęsknie.:(
Kasjut wiem co czujesz,ja co prawda nie mam pracy 8-godzinnej (pracuje w domu)ale czasami zdarza sie,ze musze pojechac na 7-8 godzin i to dla mnie jest katorga,caly czas myslami jestem przy malym,zawsze boje sie,ze cos waznego mnie ominie.Telefonow do meza wykonuje sporo a i tak nie potrafie sie skupic.Taki juz nasz los matek:)
Ja wracam w czerwcu ale na pol etatu i na sama mysl peka mi serducho,ze juz musze ja zostawic wiem ze bedzie wtedy z tata ale my Matki Polki mamy to juz w genach..
Jednak zanim wroce do pracy to czekam na paszport malej i lece konie kwietnia do pl a koniec maja dojedzie maz autem i zostajemy do konca czerwca...Wykorzystam urlopu troche i pod koniec czerwca praca:(
W totka wygrac nie moge:(
Moje dziecko rozwija sie ksiazkowo,co ma byc w danym miesiacu to jest:zabki na dole 6-8 miesiecy-JEST,zabki na gorze 7-8 miesiecy-JEST,siedzenie 6-9miesiecy-JEST.Do tych zwyczajowych rzeczy dochodza niestety skoki rozwojowe,ktore moj syn przechodzil wszystkie (a raczej my wszyscy je przechodzimy)Teraz mamy etap kryzysu 8-miesiecznego dziecka,ktory zaczal sie 2 dni po 8-miesiecznicy...i z dziecka spokojnego zrobil sie istny diabelek,jak zasypial sam teraz o tym mowy nie ma jest krzyk,placz.Zabawa samemu tylko 5 min.potem placz,spacer po parku 10 min.i placz no chyba,ze jest na rekach,lozeczko jest bee,mata jest bee,hustawka jest bee:(Z tego co wyczytalam kryzys ten trwa 3-4 miesiace i dowodzi,ze dziecko dobrze sie rozwija.Ja juz po tygodniu jestem padnieta,ratuja mnie przespane noce:)W kwietniu jedziemy do PL tam naladuje akumulatory:)Czy ktores z Waszych dzieci tez przechodzi ten wlasnie okres??Trudnejsytuacji sie nie pytam bo Ona to ma Aniolka w domu:)))
No nie Kracz mi tutaj;P ja wróciłam w zeszłym tyg do pracy a moje dziecko kiedy wróciłam po 8 godz jakby nie zauważylo ze mnie nie ma;-) ja przeżywam w pracy co robi itp a ona o mamie nie pamięta :D przez to ze raczkuje to w każdym pomieszczeniu można ja spotkać:-) ale rozumie jak sie powie ze nie wolno dotykać kabli itp to po prostu "nawraca" i "maszeruje" do zabawek;D
Oooo to masz super bo moj Diabelek na slowo nie wolno usmiecha sie pod nosem i patrzac na mnie robi dalej swoje,jak groze mu palcem to wprost wybucha smiechem no i chcac nie chcac ja rowniez:)Moj jeszcze nie raczkuje,ale i tak musze miec oczy wokol glowy bo porusza sie ruchem posuwisto-zwrotnym.Zostawiajac Go na podlodze znajduje Go po minucie w innym miejscu,mam to szczescie,ze mam ninke,ktora mnie o wszystkim alarmuje szczeknieciem a ma na imie Saba:)
a co tu tak cicho?:)
jak maluszki?wiosna przyszla,chce sie zyc prawda:)
Moj Niko to jakos nie bardzo lubi w spacerowce jezdzic,tak jak w gondoli byl spokoj tak w spacerowce jakis marudny sie robi.Leniwy jest okropnie,ma 7,5 m-ca i staram sie go uczyc stawac przy szczebelkach od lozeczka ,ale niestety...nie wychodzi nam to.zębola nie mamy jeszcze:(
a jak u Was?
Pozdrawiam w tę piękną słoneczną pogodę
no to mnie uspokoilyscie. troche sie przerazilam,bo mialam niedawno wizyte znajomych i to wlasnie oni poruszyli ten temat,ze maly juz powninien wstawac.no ,ale teraz juz jestem spokojniejsza.
My bylismy w Pl 3 tyg temu. Ponad caly miesiac i mysle ,ze nastepny wyjazd bedzie dopiero na roczek niestety.
Ale za to w nastepną niedzizele przylatuje do mnie siostra na tydzien i tez sie nie mogę doczekac:))
Pomoze nam w przeprowadzce. Zmieniamy mieszkanie na wieksze i z ogrodkiem:).Mam nadzieje,ze maly dobrze na to zareaguje.
pozdrawiam
Ja lece z Edynburga,nie bede miala bagazu do luku bagazowego,powiedzcie mi zatem czy musze isc do odprawy bagazu by oznaczyli mi wozek??Chce miec wozek az do wejscia na poklad.Czy herbatke badz mleko musze zrobic po odprawie celnej??Szukalam na necie tych informacji,ale sa bardzo sprzeczne a nie chce miec niespodzianek
nie wiem niestety jak jest z wozkiem,zawsze lecialam bez. za to i herbatke i mleczko mialam zrobione przed odprawa.kazali mi tylko wyciągnąć i posmakowac.a mialam jeszcze torebke mleka w proszku:) nawet nie kazali mi pokazywac...az sie zdziwilam.
z wozkiem leciala moja kolezanka ,ale z Glasgow Prestwick,to musiala podejsc do odprawy bagazowej po naklejke.
Hej witam mamuski:)
To sie pochwale wczoraj wymacalam dolna prawa jedynke;D
zdzwilam sie bo dol gladki byl a gora napeczniala jedynki i dwojki obie a tu prosze niespodzianka:)
My lecimy do polski tez 30go z Edin na 7 tyg:) maz dojedzie do nas na koniec maja
Z tego co sie orientuje to wozek trzeba okleic naklejka .
Ja tez bede chciala miec go do konca mam podreczna walizke i do luku bagazowego:)
Biore tylko lekka spacerowke no i z tego co wiem to mozna miec i wode do mleka i wszystkie syropki tylko kaza smakowac czy to nie jakas trutka:)
Wazymy juz 9.500 :) 7i pol mca bedzie za 4dni:)
Gadamy jak najete i wogole wszedzie nas pelno:)
witam wszystkie dziewczyny,ktore maja termin na lato,ja mam na 8 sierpnia.Spodziewa sie ktoras z Was w podobnym czasie??