teraz sobie przypomnialam ze jak ja urodzilam to akurat jakas awaria byla i nie bylo cieplej wody w szpitalu....tragedia.mam nadzieje ze tym razem takiego pecha nie bede miala.i jeszcze jedno-jak szybko moglyscie wstac po porodzie,tzn.isc pod prysznic?bo z tego co slyszalam tu nie trzymaja 2 godz na tzw obserwacji,gdzie pierwszy raz przynosza dziecko do karmienia no i wlasnie wazne jest zeby przez te pierwsze dwie godziny nie zasnac.
ale ona bardzo chciała Sonia - nie przerażaj się - ja zostałam dzień dłużej na własną prośbę i nie mieli obiekcji;
pocięli mnie wieczorem, a pod przysznic poszłam na drugi dzień rano, o tym spaniu to nie kojarzę, chociaż trochę to potrwało zanim trafiłam z sali operacyjnej do normalnej, potem nakramiłam i lulu - chyba nie ma czegoś takiego jak obserwacja
witam!zastanawiam sie jak tu jest z porodem w szpitalu,czy zostane skierowana do jakiegos konkretnego szpitala czy sama powinnam jakis wybrac?i czy potrzebuje skierowanie od lekarza?