z tego co ja sie dowiedzialam nie sa honorowane wogóle- za latwo by bylo.Ja poszlam do lekarza i powiedzialam,jaka mam sytuacje w pracy,zreszta widzial,ze ledwo stalam na nogach bo naprawde zle przechodze ta druga ciaze:( a to dopiero poczatek i wystawil mi zwolnienie chorobowe.Powiedzial,ze mam lezec caly czas i jak nie przejdzie to wrócic i zobaczymy.Nie przeszlo wrecz przeciwnie,leze i gnije bo wstac nawet nie moge.Poszlam a tu sie okazalo,ze ich nic obchodzi,trzeba bylo sie zarejestrowac odrazu po tamtej wizycie!!Teraz mam za 2 tyg a od poniedzialku do pracy.Napewno nie przetrwam bo tam duchota 30stopni i ciezkie rzeczy do dzwigania ale zobaczymy co szefostwo powie.Pracuje tam juz ponad rok i jestem dobrym i lubianym pracownikiem iwec okarze sie czy moje zapieprzanie ponad norme bylo cos warte.
To Ciebie chociaż lubią ;) Ja pracuję 4 miesiące i delikatnie mówiąc - zezłościli się, że przyniosłam im taką wiadomość. Od początku chcą mnie udupić, pielęgniarka zakładowa mówi to, co oni chcą, żeby mówiła... A oni sami twierdzą, że liczyć mogą tylko na "starych" pracowników i kompletnie nie mogą polegać na "nowych". Więc nie mam co liczyć na taryfę ulgową w pracy. Długoletnie pracownice od razu dostają miejsca siedzące, a ja? Z deszczu pod rynnę: jak nie dźwiganie, to kontakt z chemiczną farbą antygrzybiczą... No i cały czas na nogach, a skurcze w biodrze i łydkach coraz częstsze, choć to dopiero początek 4 miesiąca...
O polskich zwolnieniach słyszałam już w 2 czy 3 firmach: muszą ponoć honorować, bo to Unia Europejska. Ale nie wiem, czy płacą SSP za nie tak samo, jak za lokalne...
ej bez jaj kobieto, alb wyolbrzymiasz, albo daesz sie rbic idz do CAB i niech oni ci doradza..
dlatego ja jako pracodawca nie przedluzylabym umowy ciezarnej.. (wracajac do topicu)
musza honorowac, ale mogo cie wyslac do innego lekarza, tak jak i w PL musza uznac, ae moga cie oprosic o opinie innego lekarza..
MATB1 nie wystawiaja wczesniej niz przed 20tym tygodniem ciazy, a jak sie zatrudniasz i juz jestes ciezarna to poinformuj o tym koniecznie pracodawce, bo jesli to zataisz mozesz miec problemy
to nie polska, tutaj ciaza nie jet traktowana jak ciezka choroba fizyczna i pracodawca nie stroni od zatrudniania kobiet w ciazy
niektorzy twierdza ze to nie na reke pracodawcy, bo np za dni wolne na badania musi zaplacic pracownicy, a przeciez to i tak dostaje potem za to zwrot od panstwa, wiec nie placi z wlasnej kieszeni
takie pytanie (nie w mym imieniu;)) czy jesli kobieta jest w ciazy i chce zaczac prace to czy i kiedy powinna powiedziec o ciazy pracowdawcy?