A pro po wiary, to ostatnio przejrzałem film który był reklamowany przez jedną uczestniczkę postu... ten o facecie bez rąk i bez nóg (szkocki kadłubek;). Z jednej strony podziw i gratulację za życie obietnicami z Biblii, brak depresji, która by rozwaliła każdego kto nie miał bym bliskiej relacji z żywym Bogiem ;) ale jest druga strona po głeprzym zastanowieniu się... europejski schemat myślenia "pogodzenie się z tym co mam bo tego nie zmienie." Czaicie o co mi chodzi, to się nazywa asymilacja, jak czegoś nie możesz zmienić to po pewnym czasie z braku sił akceptujesz to i dorabiasz do tego filozofie... "urodziłem się bez rąk i nóg to pewnie jest to test od Boga i tego nie zmienię." Gdyby ten facet był np. w Afryce gdzie od wielu lat jest i utrzymuje się przebudzenie to po kilku chwilach i modlitwie tamtych wiernych wyrosły by mu nowe ręce i nogi i wtedy nie dodawał by żadnej filozofii do aktualnego stanu... ;)
Ps. jeszcze jedno spostrzeżenie dla tych co wiedzą o jaki film chodzi, tam był podziw nad techniką a nie nad wiarą... obejrzyjcie dokładnie... ja nie wiem czy ten facet bez obecnej techniki jaką posiada w swoim domu był by tak niezależny od drugiej osoby. (nowo narodzeni wiedzą o co biega;)
Wiara czyni cuda - fakt. Ale czy wiara w boga? W ktorego? w Jahve? boga slonca? Czy inny wymysl ludzkiej wyobrazni? Wszystkie wiary sa totalitarne nakazy, zakazy... wyznanie ktore najlepiej znam i najbardziej nienawidze 'katolicy' - przeciez to [jak juz wiele razy pisdalem] ciemnogrod slabi ludzie ktorzy potrzebuja naczelnego barana ktory poprowadzi stado, bo tak jest latwiej nie trzeba myslec. Zrobil to za was wasz bog, ktorego tak naprawde nie znacie, sluchajac tylko faceta w czarnym stroju ktory jest po drugiej stronie oltarza.
Mozna wierzyc i przenosic gory, ale nie koniecznie trzeba wierzyc w boga. Naj[pierw trzeba by sprecyzowac co to jest ten bog.
Siema mr_Azathoth :)
Definicje wiary otrzymasz w Liście apostoła Pawła do Hebrajczyków, Rozdział 11 werset 1(Nowy Testament). A jeśli chodzi o Boga to jest jeden, Ten, który stworzył niebo i ziemie i który jest dobry dla każdego. Nie wiem jak go nazwiesz bo każde z tych imion jest poprawne Jahwe, Jehowa czy Elohim. Tak naprawdę Bóg w hebrajskim ma 365 imion np: El'Shaday - Bóg Wszechmocny ; Jahwe ire - Bóg który zaopatruje ponad miarę i można tak mnożyć do 365 imion które opisują naszego Stwórce. Sam jesteś Jego dzieckiem lub jak wolisz owcą, która tak naprawdę odłączyła się od Pasterza, Jezusa zaraz po urodzeniu na ziemi ;) fajnie było by jak byś wrócił do stadka wież mi jest super ;)
Ps. nie jestem katolikiem, po prostu chrześcijaninem, który nie przepada za kościołem za wiele się naoglądałem i doświadczyłem na własnej skórze... a i jeszcze, były sajtan ( nie podwórkowy - Lavejowiec) Masz jakieś pytania to wal śmiało, będę odpowiadał ;)
La Vey heh... stara historia, koles dawno nie zyje nie odkryl nic nowego ani sensoiwnego jego pojecie satanizmu IMHO jest beznadziejne. Co do boga nie wazne jak go nazwiemy;] Mowisz ze on jest dobry dla kazdego? Opamietaj sie jest ogarniety pycha i tak skupiony na swoim uwielbieniu iz nie widzi co sie dzieje w mjejscu ktore stworzyl.
Bog nie rzadzi na ziemi i dobrze otym wiemy. Nie jestem jego dzieckiem i prosze nie porownuj mnie do tego.
Mozesz wyjasnic co fajnego jest w stadku?
Piszesz ze nie podworkowy jak to nazwales [Sajtan]... Wiec napisz kim dla Ciebie byla/jest postac na ktora zwala sie wszystkie nie powodzenia tego swiata. Postac ktora jest najleprzym przyjacielem kosciola gdyz przez tyle lat dawala mu zajecie ;]
PS.Tez nie jestem katolikiem - Jestem soba, mam swoja filozofie zycia ktorej si trzymam a glowna zasad nic na sile ;]
mr_Azathoth... jeśli chodzi o szatana to on nic nie nakręcał lecz przekręcał.. heh. On zawsze tylko niszczył burzył więzi, relacje i wykrzywiał wspaniały obraz Boga jako kochanego Ojca przez uderzenie w ojców rodzin, którzy nic ale przypominają tatusia z serialu "Świat według kiepskich"... piwko, kanapa i obtłuczenie mamusi "bo zupa była za słona". To ten mały aniołek jak przeczytasz w Księdze Ezechiela i Izajasza był najbliżej Boga a potem z powodu pychy (czyli nieposłuszeństwa) co przypisujesz Stwórcy sam odłączył się od źródła życia przez co stał się niczym lew ryczący pełen furii bo wie że czasu ma mało na ziemi. Jeśli chodzi o zło to masz racje to on jest odpowiedzialny a nie Bóg, również bądźmy mądrzy ale po bożemu jest napisane w Księdze Przysłów Salomona że: "Głupota zasłania człowiekowi drogę(życia), a wtedy jego serce buntuje się przeciw Panu." Prz.19,3 Wiele naszych dezyzji w życiu jest spowodowana brakiem informacji, zdrowej bożej informacji opartej na kierownictwie Ducha Świętego i wtedy człowiek wpada w tarapaty i zwala to na Boga a tak nie jest ;) Jest także napisane że diabeł jest "księciem ciemności" czyli księciem braku informacji, ignorancji i chaosu(życiowego). To nie Bóg daje głupote ale djabeł przez odcięcie dopływy informacji przesłanej przez Boga do ludzi lub jej zniekształcenie; patrz: Księga Rodzaju. 3,1-4 ; Księga Daniela.10,12-14 .Psalm 115 mówi: "Niebo jest niebem Pana, natomiast ziemię dał On człowiekowi." a więc nie zwalajmy całego zła na Boga bo to my zgodnie z nakazem Boga mamy "panować i czynić (ziemie) sobie poddaną..." Tak więc ziemia jest naszym dziedzictwem danym nam przez Boga i za bałagan jaki w nim panuje to my jesteśmy odpowiedzialni a nie On... zgadza się?! Kolejna rzecz mr_Azathoth :), Bóg Ojciec nie jest skupiony na sobie a raczej na swoich dzieciach (ludziach) tego dowodem jest śmierć i zmartwychwstanie Jego Syna na krzyżu za grzechy świata... On cały czas przygląda się nam i działa przez swoje królestwo(boże życie w wierzących) w sposób niewidzialny po to by usuwać skutki grzechu jaki na świat wprowadził szatan. Jeśli Bóg chce dla siebie uwielbienia to nie po to by nadął się pycha jak balonem ale dlatego że z uwielbienia Go czy to przez myśli jakie masz o Nim czy przez słowa i życie zgodne z Jego Słowem przychodzi życie do każdego aspektu twojej egzystencji (praca, rodzina, życie prywatne) Psalm.147,1-3. Nie masz racji co do królowania Azathoth, On króluje i to niepodważalnie jak mówi Pismo "On jest Królem, drżą przed nim narody..." a na innym miejscu "On jest Panem panów i Królem królów." Teraz nie widać że On jest Panem wszystkiego dopuki z planu nie zejdzie ten który zaciemnia plan Stwórcy czyli szatan, teraz widzisz że tak naprawdę zło zwycięża, cierpienie i same problemy ale to jest taktyka diabła ale Jego królestwo jest ciche ale niezawodne. Nie od razu widać plon dobrego ziarna boże go ale wierz mi plon będzie i to duży... o wieeeeeluuuu rzeczach nie wiesz co się w świecie dzieje jeśli chodzi o działanie boże i to spektakularne wiele mógł bym pisać Ci i byś był zdumiony i też z mojego życia;).Tego nie podaje telewizja bo to ona jest rządzona przez ducha tego swiata - szatana, który napewno niechce by cokolwiek ludzie wiedzieli. Jak wspomniałem On jest Królem królów i panów czyli nas, to od naszego posłuszeństwa Jego Słowu (Biblii) zależy królowanie na świecie i zwycięstwo nad złem. Wierz mi nie od dziś "zła złem nie pokonasz tylko dobrem" ;) Pewnie zadasz pytanie, jeśli On jest tak wielki i Stworzył cały świat dlaczego jednym pstryknięciem nie zniweczy tego całego zła i cierpienia... odpowiedź jest prosta, On poprzez działanie a raczej współprace z nami ;) ma możliwoś pokazać nam jak On jest wspaniały w działaniu i że On chce naszego TYLKO dobra a nie zła ;) Odpowiadam na twoje pytanie co jest wpsaniałe w boże stadzie.... hmm... WIELE!!!! radość , uzdrowienie fizyczne i duchowe, pełnia, szczęście jest nas więcej i możemy sobie usługiwać darami jakie On nam dał do umacniania stada(kościoła) wzajemne rodzinne relacje i wiele innych korzyści i aspektów.
Ps. ja nie mówię o wierze polegającej na umysłowym przyjęciu Go że istnieje to za mało ;) to musi być krok WIARY który prowadzi w ZAUFANIU MU że Jest DOBRY I DOBREM DARZY TYCH KTóRZY GO MIłóJą a z tego wypływają cuda w twoim życiu. OK... na początek to i tak za dużo. Do zobaczyska mr_Azathoth i inni którzy to czytają ;)
Alez sie napisales.. gubisz sie troche w zeznaniach... raz piszesz o duchu tego swiata Satanie, raz piszesz ze swiatem rzadzi bog. Widze ze opierasz sie na biblii i cytujesz z niej czesto, jednak wez pod uwage ze kazdy interpretuje ja inaczej i nie mozesz byc pewny ze TY masz racje. Chociaz jesli nie byl bys pewny Twoja wiara by upadla. Na poczatku Twojej wypowiedzi piszesz ze Satan wszystko niszczy.... a nie pamietasz ze to on przyniosl swiatlo jak Prometeusz, ze to on nauczyl nas co jest zle bo nie wiedzielismy o tym poniewaz pyszny bog jakos zapomnial nam o tym powiedziec. To Satan dal owoc poznania nie bog, Twoj dobry bog zatail to ladnie przed ludzmi, Twoj bog zabil ludzi sprowadzajac na nich potop, glownie by zabic stwory powstale podczas orgii aniolow z kobietami na ziemi.
Pisales ze jego syn zaplacil juz za nasze grzechy na krzyzu..... pomysl otym on juz za nas zaplacil....
Odpowiedziales na moje pytanie, ja moge dokladnie powiedziec to samo poza tym stadem dodajac ze mysle samodzielnie nie mam nakazow/zakazow jestem wolny;] Ta wlasnie wolnosc dal mi ktos inny zapewne wiesz kto ;]
Nasze myslenie argumenty itp. jest zbyt rozbierzne dlatego juz wiem ze nie dogadamy sie w tym temacie ;] Nie mam zamiaru oczywiscie Cie do niczego przekonywac ;] Moze sam sie kiedys przekonasz tak jak ja gdy staniesz na granicy zycia i smierci, gdy bedziesz po drugiej stronie....
PS.Na starym forum kiedys pisal taki spoko gosc BRASS piszesz podobnie.. ;]
Czekam na wypowiedz innych Iwona do dziela... onserwuje Cie od poczatku tego forum.... ;]
Witam Cię Azathocie i Ciebie Klaudio oraz wszystkich innych co czytają nasze wypowiedzi ;)
Ok. od nowa... hahaha. Zapisałem się dzisiaj a potem to skasowałem przez przypadek, no nic, do dzieła ;) Już wyjaśniam Azathoth odpowiadam i prostuje pewne nieścisłości.
Po pierwsze: "Wiecie bowiem, że z waszego, odziedziczonego po przodkach, złego postępowania zostaliście wykupieni nie czymś przemijającym, srebrem lub złotem, ale drogocenną krwią Chrystusa, jako baranka niepokalanego i bez zmazy." I P.1,18 Zauważ Azathoth nie zostaliśmy wykupieni mamoną czy jakimś innym towarem ale życiem Jego Syna, który poszedł na krzyż dobrowolnie po to tylko byśmy nie szli na zatracenie. Zadam Ci pytanie, czy dał byś swojego jedynego syna lub córkę na krwawą rzeź po to tylko by wykupić grupe imigrantów z Polski na których została nałożona kara pieniężna?! ... myślę że nie, a własnie on to dokładnie zrobił pokazując nam jak nas KOCHA. Słowo tutaj użyte: wykupił/ zapłacił cene, ma tylko wzmocnić jego bezwarunkową MIŁOŚĆ. = Psalm 49,6-10 "Czemu mam się bać w dniach złych, Gdy osacza mnie złość moich napastników, Którzy polegają na dostatkach swoich I chlubią się mnóstwem bogactw swoich? Przecież brata żadnym sposobem nie wykupi człowiekAni też nie da Bogu za niego okupu, Bo okup za duszę jest zbyt drogi I nie wystarczy nigdy, By mógł żyć dalej na zawszeI nie oglądał grobu."
Po drugie: o szatanie jest wiele fragmentów w Biblii, które dokładnie opisują go, zaraz przytoczę kilka z nich. Na samym początku szatan miał na imę Lucyfer co oznacza z hebrajskiego "niosący światło" a to wiąze się z funkcją jaką on sprawował w Bożym królestwie, dokładnie to opisuje Księga Ezechiela, rozdział 28.11-19 Tam jest o duchu który żądził królem Tyru a nie o nim samym bo o tym własciwym księciu Tyru jest napisane wcześniej Ezech.28,1-10 Szatan z początku był potęznym cherubem, który poprzez ubranie z drogocennych kamieni odbijach chwałę samego Boga. Po jakimś czasie wpadł w samo zachwyt i pomyślał że ta światłość i mądrość pochodzą od niego a on był tylko zwierciadłem a nie źródłem światła ;) Postanowił być równy Bogu przez co został strącony i odarty z chwały ale nie zmocy i mądrości jaką posiadł od Boga. Wraz z nim upadły w tym spisku wiele legionów aniołów Ap.12,7-12 Po tym zdażeniu imie Lucyfera uległo znacznej zmianie i został nazwany "szatanem" co z hebrajskiego tłumaczy się "przeciwnik" czego przeciwnik?... wszelkiego życia danego od Boga!
Biblia mówi o szatanie także jako o kłamcy: "Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać pożądania waszego ojca. Od początku był on zabójcą i w prawdzie nie wytrwał, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa. A ponieważ Ja mówię prawdę, dlatego Mi nie wierzycie." Jan.8,44-45 Azathoth jak mozesz twierdzić że szatan ma światło i mówi prawdę jęsli on odszedł od źródła życia (Boga) i prawdy to jak taki demon może mieć w sobie choć by namiastkę życia... pomyśl?!? On lubi zwodzić mówiąc że ma prawdę i rozwiązanie na wiele sapektów życia, to jest znane nie od dziś np. Ewa. Została zwiedziona a raczej został jej zareklamowany "chłam w złotym pazłotku" zgodnie z najwyższymi standardami. To nie owoc był tym co doprowadziło Ewe i Adama do upadku ale nieposłuszeństwo Słowu Bożemy "Pan Bóg wziął zatem człowieka i umieścił go w ogrodzie Eden, aby uprawiał go i doglądał. A przy tym Pan Bóg dał człowiekowi taki rozkaz: Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać według upodobania; ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz." Gen.2,15-17 ; "A wąż był bardziej przebiegły niż wszystkie zwierzęta lądowe, które Pan Bóg stworzył. On to rzekł do niewiasty: Czy rzeczywiście Bóg powiedział: Nie jedzcie owoców ze wszystkich drzew tego ogrodu? Niewiasta odpowiedziała wężowi: Owoce z drzew tego ogrodu jeść możemy, tylko o owocach z drzewa, które jest w środku ogrodu, Bóg powiedział: Nie wolno wam jeść z niego, a nawet go dotykać, abyście nie pomarli. (Wtedy rzekł wąż do niewiasty: Na pewno nie umrzecie! Ale wie Bóg, że gdy spożyjecie owoc z tego drzewa, otworzą się wam oczy i tak jak Bóg będziecie znali dobro i zło. Wtedy niewiasta spostrzegła, że drzewo to ma owoce dobre do jedzenia, że jest ono rozkoszą dla oczu i że owoce tego drzewa nadają się do zdobycia wiedzy. Zerwała zatem z niego owoc, skosztowała i dała swemu mężowi, który był z nią: a on zjadł. A wtedy otworzyły się im obojgu oczy i poznali, że są nadzy; spletli więc gałązki figowe i zrobili sobie przepaski." Ta tak zwana "wiedza" jaką zareklamował jej szatan to poznanie i doświadczenie konsekfencji nieposłuszeństwa czyli zła. Podam Ci przykład... np. gdybyś był ojcem syna, który dorasta i pyta się Ciebie o narkotyki czym są i co powodują to zapewne byś mu zabronił znając straszne konsekfence ich zażywania, ale jak to syn nie słucha się przez nagabywanie przyjaciół mówiących mu o fajnych przeżyciach jakie one oferują, zarzywa po jakimś czasie wyłacza się ze społeczności i uzależnia się a potem stacza się tak nisko że niemoze być gorzej!!! To samo zrobił Bóg Ojciec względem swojego syna Adama. Zakazł mu ponieważ wiedział jakie mogą być konsekfencje nieposłuszeństwa na tomiast szatan Adamowi przez Ewe dał tylko niewyraźny obraz, zareklamował upadek tak by błyszczał i był atrakcyjny a w rzeczywistości niusł smierć no bo jak człowiek może być równy Bogu, jak naczynie może przewyższać jego stwórce(garncarza)... pomyśl?!? W tym samym fragmencie, czytaj uważnie, jest napisane jakim kłamcą jest szatan to już powinno Ci uświadomić z kim masz do czynienia... "A przy tym Pan Bóg dał człowiekowi taki rozkaz: Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać według upodobania; ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz." Gen.2,16-18 a szatan mówi "Wtedy rzekł wąż do niewiasty: Na pewno nie umrzecie!" Co za kłamstwo!!! i Ty takiego bronisz?!? .. daj spokuj, nie poniżaj się. Na twoją odpowiedź mówię, tak , szatan ma mądrość i światło ale pamiętaj on to nabył tam w niebie przy boku swojego Stwórcy a potem to wypaczył przez swoją pychę. Biblia opisuje nam dwa źródła mądrości i dwie mądrości: " Natomiast jeżeli żywicie w sercach waszych gorzką zazdrość i skłonność do kłótni, to nie przechwalajcie się i nie sprzeciwiajcie się kłamstwem prawdzie. Nie na tym polega zstępująca z góry mądrość, ale mądrość ziemska, zmysłowa i szatańska. Gdzie bowiem zazdrość i żądza sporu, tam też bezład i wszelki występek. Mądrość zaś /zstępująca/ z góry jest przede wszystkim czysta, dalej, skłonna do zgody, ustępliwa, posłuszna, pełna miłosierdzia i dobrych owoców, wolna od względów ludzkich i obłudy." Przy czym diabekska mądrość prowadzi do zamętu i wszelkiego złego czynu natomiast boża mądroś prowadzi do pokoju i wolności.
Kolejna rzecz, Biblia szatana opisuje również jako "pana tego świata" a to dlatego że we fragmencie Ewangeli jana: "Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać pożądania waszego ojca... " Jan.8,44 słowo "ojciec które odnośi się do djabła jest przetłumaczone w orginale grecki "ojczym". Patrz na Księge Rodzaj , Adam był synem samego Boga i dostał w dziedzictwo całą ziemię by: " Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę. Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi." panował i rządził nią. Poprzez nieposłuszeństwo Bogu, Adam przekazał władzę nad całą ziemią szatanowi, jak to się stało? a to proste, zobaczył to co jest u ojczyma szatana i był mu posłuszny a jak wiadomo szatan może Cię nauczyć TYLKO nieposłuszeństwa przeciw Bogu w ten sposub uczynił sobie szatana za ojca, który tak naprawdę ma niewiel wspólnego z prawdziwym Ojcem Bogiem ;) W ten sposób szatan mógł powiedzieć Jezusowi na pustyni że: "I wyprowadził (szatan)go na górę, i pokazał mu (Jezusowi) wszystkie królestwa świata w mgnieniu oka. I rzekł do niego diabeł: Dam ci tę całą władzę i chwałę ich, ponieważ została mi przekazana, i daję ją, komu chcę. Jeśli więc Ty oddasz mi pokłon, cała ona twoja będzie." Łk.4,5-7 Bo tak faktycznie było ale przez zadość uczynienie za gzrechy jakie wykonało się na krzyżu Jezus przywrócił nam panowanie nad światem i spowrotem On jest Ojcem a my jego synami i córkami - oczywiście TYLKO ci którzy narodzili się z Boga (nowonarodzenie). To opisze później. A jeśli chodzi o te nakazy i zakazy to tak nie jest, Jezus wykupiła nas od tego przekleństwa zakonu (wypełniania dziesięciorga przykazań) przez swoją śmierć na krzyżu umieszczając je (przykazania) nie na kamiennych tablicach ale tablicach naszych serc. W momencie kiedy się człowiek nowonarodzi , Duch Święty mieszka w człowieku i wzbudza w nim dobre działania i uczynki i wtedy sam z siebie nie będziesz robił źle bo to będzię cię odstręczało a umiłujesz czynić dobrze ;)
Ps. jakieś pytania to walić śmiało ludziska ;)
"Któż więc poznał zamysł Pana, tak by Go mógł pouczać? My właśnie znamy zamysł Chrystusowy." I Kor.2,16
- A propo rozumienia i wyjaśniania Biblii. Mój Ojciec, Bóg mi ją objaśnia przez swojego Ducha Świętego, jeśli On jest stwórcą i autorem Biblii to kto jak kto ale On chyba to potrafi najlepiej
"Przede wszystkim jednak pamiętajcie o tym, że nikt nie jest w stanie sam zrozumieć żadnego z proroctw zawartych w Piśmie. Albowiem nie z woli ludzkiej powstały proroctwa; to jakby Duchem Świętym niesieni(natchnieni) przemawiali święci mężowie."
II P.1,20-21
"...lecz gdy przyjdzie On, Duch Prawdy (Duch Święty), wprowadzi (nauczy, będzie waszym przewodnikiem w drodze do pełnej prawdy)was we wszelką prawdę, bo nie sam od siebie mówić będzie, lecz cokolwiek usłyszy, mówić będzie, i to, co ma przyjść, wam oznajmi." Jan.16,13
"Poświęć ich w prawdzie twojej; słowo twoje jest prawdą." Jan.17,17
Ps. miłego dnia wszystkim życzę :)
Widze ze uwielbiasz wklejac cytaty z biblii.... Przeczytalem ta Twoja wypowiedz 2 razy uwaznie;]
Zastanow sie nad tym co wklejasz:
Adam - nie jest synem boga zostal stworzony z piasku zebranego z 4 stron swiata tak samo jak jego 1 kobieta pamietasz jej imie? Bo na pewno nie byla to Ewa, jak wiesz Ewa byla kolejna obieta na ziemi i stworzona jest z ciala Adama.
Nie wklejaj tyle cytatow, znam biblie dosc dobrze, i wiele innych publikacji. Jak mowilem kazdy ma inna interpretacje, i liczy sie bardziej Twoje zdanie a nie cytaty.
No ale. teraz ja cos zacytuje ;]
"Bóg Jahwe, gdy powiedzieli mu o swoim czynie, najpierw przeklął węża, dodając Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę"
Zauwaz ze Bog otym nie wiedzial, powiedzieli mu otym.
Sam napisales ze Satan chcial pokazac Jezusowi wszystkie krolestwa swiata, - wszystkie!!
Wiec kto nad nimi rzadzi oczywiste ze nie bog. Wladza i chwala zostala mu przekazana i on daje ja komu chce.
Powiedz ile demonicznosci jest w bogu a ile boskosci w diable? moze nikt nie jest bardziej szatanski niz Jahve ?
„[...] Jahwe radować się będzie gubiąc was i wyniszczając.” - Pwt. 28,63
„W miastach należących do narodów, które ci daje Pan, twój Bóg, jako dziedzictwo, niczego nie zostawisz przy życiu. Gdyż klątwą obłożysz Chetyte, Amoryte, Kananejczyka, Peryzzyte, Chiwwite, i Jebusyte, jak ci rozkazał Pan, Bóg twój.” - Pwt. 20,16-17
[...] Pan sprawi, że przylgnie do ciebie zaraza, aż cię wygładzi na tej ziemi, którą idziesz posiąść.
[...] Pan dotknie cię wycieńczeniem, febrą, zapaleniem, oparzeniem, śmiercią od miecza, zwarzeniem zbóż od gorąca i śniecią, będą cię one prześladować aż zginiesz.
Pan ześle na twą ziemie zamiast deszczu pyl i piasek [...]
--------------------
Przejdzmy do meritum mojej wypowiedzi posluze sie cytatem:
Szatan, "książę dyjabelski" (Mat. 9:34;12:24), ściśle kontroluje tych złych aniołów i używa do manipulowania okolicznościami oraz ludźmi, by poprzeć swe pierwsze kłamstwo: "Żadnym sposobem [naprawdę] śmiercią nie pomrzecie", lecz będziecie żyć dalej, przemienieni w istoty duchowe (bogów), niektórzy z was znając dobro, ci, zażywać będą rozkoszy, jeśli na nie zasłużą, a inni doznają zła, to jest, wiecznych mąk (1 Moj. 3:4, 5).
"Azathoth jak mozesz twierdzić że szatan ma światło i mówi prawdę jęsli on odszedł od źródła życia (Boga) "
Legion - bo jest nas wielu.... Oczywiscie ze jest tym ktory niesie swiatlo ;]]] Przeciez dal owoc z drzewa poznania ;]
"Lucyfer, będąc strąconym, pociągnął za sobą szereg pozostałych aniołów, którzy wraz z nim otrzymali miano „aniołów upadłych” i to właśnie one stały się demonami. Mają one moc materializacji i dematerializacji. Mogą się ukazywać jako normalni ludzie, którzy wraz nami zasiadają do wspólnego stołu i odbywają wspólną wieczerzę. Jednakże rozpoznanie ich jest rzeczą niemalże niemożliwą dla przeciętnego zjadacza chleba. [...] Jednak ci, którzy zrozumieli i rozpoznali ich, mogą spokojnie rozsiąść się w wygodnym fotelu i z demonicznym śmiechem obserwować powolne wydarzenia, bowiem takim ludziom, jeśli nie popełnią błędów, nic nie zagraża."
Prostuje znów twoje pokrętne myślenie jakie daje Ci twój aniołek ;) A jeśli chodzi o cytaty to niebądź egoistą są inni i oni to przeczytają, nie wszyscy znają Biblię.
1) Adam i Ewa to pierwsze dzieci Boga nie włączając w to Jego Syna, który był zawsze.
Każdy człowiek który został zrodzony z kobiety jest synem i córką Boga.
"Bo ci, których Duch Boży prowadzi, są dziećmi Bożymi. Wszak nie wzięliście ducha niewoli, by znowu ulegać bojaźni, lecz wzięliście ducha synostwa, w którym wołamy: Abba, Ojcze! Ten to Duch świadczy wespół z duchem naszym, że dziećmi Bożymi jesteśmy.A jeśli dziećmi, to i dziedzicami, dziedzicami Bożymi, a współdziedzicami Chrystusa..." Rz.8,14-17
"Albowiem wszyscy jesteście synami Bożymi przez wiarę w Jezusa Chrystusa." Ef.3,26 Kto jak to ale to Adam miał najpełniejszą relację z żywym Bogiem bardziej niż kto kolwiek a przez to był prowadzony przez Ducha Bożego tzn. był synem Boga. Jeśli mianem dzieci bożych nazywa się wierzących w Chrystusa to oileż bardziej Adama, który był z pierwszej ręki zrodzony przez Niego. A dlaczego ulepiony z piasku ponieważ nie było wcześniej na ziemi żadnej pary która z prokreacji mogła go zrodzić... prawda?! Dopiero my jesteśmy zradzani przez kobieta, tak jest od początku aż do teraz koniec kropka ;) Kolejna rzecz o której nie wiesz jak i wielu to to że w Księdze Genesis są dwa opisy stworzenia Adama. Pierwszwy opis pokazuje nam stworzenie Adama i Ewy - ducha: "I stworzył Bóg człowieka na obraz swój. Na obraz Boga stworzył go. Jako męszczyznę i niewiastę stworzył ich." Gen.1,27 natomiast drugi opis ukazuje nam stworzenie ciała: "Ukształtował Pan Bóg człowieka z prochu ziemi i tchnoł w nozdrza jego dech życia. Wtedy stał się człowiek istotą żywą." Gen.2,7 Człowiek to nie jest ciało ale duch, który mieszka w ciele i posiada duszę, jeśli by tak nie było to po co apostoł Paweł by napisał: "Bo któż z ludzi wie, kim jest człowiek, prócz ducha ludzkiego, który w nim (ciele) jest." Rz.2,11 "A sam Bóg pokoju niechaj was w zupełności poświęci, a cały duch wasz i dusza, i ciało niech będą zachowane bez nagany..." I Tes.5,23 "Bo jak ciało bez ducha jest martwe, tak i wiara bez uczynków jest martwa." Jk.2,26 I najleprze fragmenty: "A jeśli życie w ciele... Lecz z drugiej strony pozostać w ciele..." Filip.1,21.24 Niesamowite stwierdzenie "poszostać w ciele..." kto ma pozostać w ciele, Paweł czyli duch. Definicja ducha podaje nam Jezus w wieczerniku zaraz po zmartwychstaniu: "Spójrzcie na ręce moje i nogi moje, że to Ja jestem. Dotknijcie mnie i popatrzcie: Wszak duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam." Łk.24,39 a dwa inne fragmenty mówi nam że Bóg jest duchem: "Bóg jest duchem... Jan.4,24 "A Pan jest Duchem; gdzie zaś Duch Pański tam wolność."
II Kor.3,17 Do czego zmierzam a do tego że wyrażenie "być stworzonym na podobieństwo boże" oznacza że On jest duchem jak i my, Bóg niema ciała bo tak był by widzialny my natomiast mamy jako mieszkanie lub jak ubranie które po śmierci ściągamy z siebie a przyoblekamy nowe bez żadnych skótków grzechu (choroby, doleglowości, skłonności do nałogów...). Reasumując Adam był dzieckiem Boga ;)
2) Chyba niedowierzasz tym baśniom rzydoskim jak by to niby Lilith była pierwsza żoną Adama?! Pamiętaj " Kto zmierza do czegoś doskonalszego, a nie trwa w nauce Chrystusa, ten nie żyje w jedności z Bogiem." I Jan.1,9
3) Te cytaty, które przytoczyłeś z Biblii są wyrwane z kontekstu i wypaczają całościowy obraz Boga jako Ojca. Pamiętaj że tata czasami karci swoje dzieci ale po to tylko by je wychować, czasami to jest przydatne nie oznacza że nas nie kocha wręcz przeciwnie on dopuszcza pewne sytuacje po to tylko byśmy wyszkolili się w Jego poznawaniu i posłuszeństwie. Tak samo jest z ziemskim ojcem, który woła swoje dziecko uczące się chodzić a kiedy ono jest na tyle blisko by wpaść w objęcia tatusia on nagle się odala na krok nie dlatego że jest bezlitosny ale w ten sposub wzmacniane są małe nużki dziecka i poprawiana jest kordynacja ruchowo wzrokowa dziecka, patrz: List do Hebrajczyków rozdział 12 od 4 do 11 wersetu. Ten fragment jest za długi a i ci którzy to czytają już pewnie spią.. ;) hahahaha
Ps. a jeśli chodzi o tą śmierć z Księgi Genezis to tam jest mowa o śmierci duchowej czyli zerwania bliskiej duchowej relacji Adama i Ewy z Bogiem. OK kończe.
"Chyba niedowierzasz tym baśniom rzydoskim jak by to niby Lilith była pierwsza żoną Adama?!"
Tak Lilit byla 1 kobieta na ziemi zostala stworzona tak jak Adam z piasku ;]
I stworzył Bóg człowieka na obraz swój. Na obraz Boga stworzył go. Jako męszczyznę i niewiastę stworzył ich."
Zobacz stworzyl ICH!!! Byli tacy sami. Poczytaj dalej dowiesz sie ze Ewy byly dwie ;]
Ja patrze na to z boku i czytam nie tylko biblie, TY przyjmujesz wszystko jako prosta prawde.... pomysl porownaj pewne fakty, tylko prosze pisz od siebie a nie wal cytatow ;]
Uwielbiasz te cytaty wiec prosze :
"Według tekstu została stworzona mniej więcej w tym samym czasie, co Adam – lecz nie z żebra. Nie zgodziła się ze służalczą rolą (prawdopodobnie podczas stosunku płciowego) i porzuciła męża"
"Imię Lillith występuje w Starym Testamencie: Księga Izajasza 34,14:
Zdziczałe psy spotkają się z hienami
i kozły będą się przyzywać wzajemnie;
co więcej, tam Lilit przycupnie
i znajdzie sobie zacisze na spoczynek. "
-------------------------
To tyle z mojej strony ;]
Czekam na inne wypowiedzi uzyszkodnikow tej grupy ;]
Bog jest i Diabel tez, jesli to kto sobie uswiadomi dalsza dyskusja nie ma sensu. Mozliwe ze te 'istnienia' sa w naszych glowach i zawsze tam byly. Ale sa i sa prawdziwe.
Nie ma sensu klocic sie o ,'co Bog chcial powiedziec' w tym wersie i co to naprawde znaczy pomiewaz to nic nie znaczy a znaczy tez wszystko. Duzo scen z Biblii szczegolnie Stary Testament epatuje drastycznymi zdarzeniami, lecz trzeba pamiéta ze to napisal owczesny czlowiek ktory to co 'zobaczyl' opisal zgodnie z duchem swojego czasu.
Ogolnie przekaz jest jasny i czytelny dla kazdego i takim mial byc.
velon mysle ze wiem jaka niesiesz nowine.
mr_Azathoth pokory.
Witam wszystkich!
Wszedlem tu z czystej ciekawosci, zeby zobaczyc co sie dzieje. Chociaz juz dosyc dawno zaprzestalem dyskusji na ten temat, bo - mowiac najkrocej - taka dyskusja nie ma sensu, ale przeczytalem uwaznie i postanowilem cos dodac od siebie.
Wlasciwie, to cisnie mi sie na palce krotka wypowiedz typu: "A na poczatku byl Chaos". Ale nie idzmy na skroty.
Zacznijmy od tego, ze zarowno teza o istnieniu Boga, jak i teza o nieistnieniu Boga jest niemozliwa do udowodnienia, co dyskuje juz czyni zupelnie jalowa.
Velon opiera On swoje rozumowanie na bezkrytycznej wierze w Biblie. (choc wybiera tylko te cytaty, ktore w danej chwili "pasuja").
Wlasciwie juz w tym momencie moglbym zadac kilka bardzo niewygodnych pytan, np. dlaczego rodowod Chrystusa w ewangeliach Mateusza i Lukasza jest inny? Co wiecej, z rodu Dawida pochodzil Jozef a nie Maryja, ktory jak wiadomo (sic!) nie zaplodnil Maryi, wiec jak Chrystus moze pochodzic z tego rodu?
Jak pogodzic biblijne stworzenie swiata ok 6000 tys. lat temu z wiedza (!) o ludziach zyjacych ponad 100tys lat temu? W ktorym roku urodzil sie Chrystus? Dlaczego Jahwe karal smiercia za niewielkie przewinienia?
Takich pytan mozna mnozyc w setki, o ile nie w tysiace i nie istnieje zadna sensowna odpowiedz (przynajmniej jeszcze takiej nie slyszalem).
Wrocmy do argumentow (!)
1. "Pewnie zadasz pytanie, jeśli On jest tak wielki i Stworzył cały świat dlaczego jednym pstryknięciem nie zniweczy tego całego zła i cierpienia."
Odp. (udzielona przez velona):
"On poprzez działanie a raczej współprace z nami ;) ma możliwoś pokazać nam jak On jest wspaniały w działaniu i że On chce naszego TYLKO dobra a nie zła"
Przykro mi, ale to jest belkot. Nie zniweczy zla ktore nas dotyka, bo chce pokazac jaki jest wspanialy i dobry. Diekuje bardzo za taka dobroc. Jesli chce naszego dobra, to dlaczego istnieje prochnica zebow? Dlaczego ptaki sraja nam na glowy? itd. Takie cuda stworzyl a tego nie przewidzial?
2. "to musi być krok WIARY który prowadzi w ZAUFANIU MU że Jest DOBRY I DOBREM DARZY TYCH KTóRZY GO MIłóJą a z tego wypływają cuda w twoim życiu." Powiedz to Hiobowi :)
3. "I najleprze fragmenty: "A jeśli życie w ciele... Lecz z drugiej strony pozostać w ciele..." Filip.1,21.24 Niesamowite stwierdzenie "poszostać w ciele..." kto ma pozostać w ciele, Paweł czyli duch. Definicja ducha podaje nam Jezus w wieczerniku zaraz po zmartwychstaniu: "Spójrzcie na ręce moje i nogi moje, że to Ja jestem. Dotknijcie mnie i popatrzcie: Wszak duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam."
Poprosze o przetlumaczenie z polskiego na nasze. btw, czy wiesz co to jest definicja? Odsylam do wikipedii.
4. "Przede wszystkim jednak pamiętajcie o tym, że nikt nie jest w stanie sam zrozumieć żadnego z proroctw zawartych w Piśmie."
To po co i dla kogo zostaly napisane?
Moglbym tak na prawde dlugo, tylko po co?
Velon, mam wrazenie, ze jestes nawroconym Zielonoswiatkowcem, na pewnym zakrecie swojego zycia spotkales innego "wiernego" ktory dal Ci to, czego nie potrafili najblizsi.
To w co wierzysz, to twoja sprawa, jezeli potrzebujesz tej wiary by byc lepszym czlowiekiem niz bez niej - trzymaj sie tej wiary, ale pamietaj, ze kazdy ma swoja wlasna, indywidualna pomoc od Stworcy. Nie traktuj tak gorliwie poslania o niesieniu dobrej nowiny, takich bylo juz tak wielu, ze wszyscy uslyszeli.
Witam wszystkich i Ciebie szachisto też ;)
Patrząc na wypowiedzi to jestem zadowolony, że moje wypowiedzi dają zaczepienie by choć na chwilę się zatrzymać i zweryfikować swoje życie i prawdy wiary.
Checkmate - jeśli chodzi o rodowody to nie byłem za bardzo w tym prymusem i szczerze przyznam się nie przyłożyłem się do tej lekcji ;) Jeżli już poruszyłeś ten temat to widać będę musiał przysiąć. Z drugiej strony, zazwyczaj nie odpowiadam na takie pytania... a dlaczego?! tu masz odpowiedź, tylko proszę uważniej czytajcie cytaty z Biblii bo przez nie daje odpowiedzi ;) " Gdy wybierałem się do Macedoni (Paweł), prosiłem cię (Tymoteusza), żebyś pozostał w Efezie i żebyś pewnym ludziom przekazał, aby nie nauczali inaczej niż my I niezajmowali się baśniami (żydoskie apokryfy) i nie kończącymi się rodowodami (np. Jezusa), KTÓRE PRZEWAŻNIE WYWOŁUJĄ SPORY, a nie służą dziełu zbawienia Bożego, które jest z wiary." I Tm.1,4-5 A tym fragmentem przemówił do mnie Jezus juz na początku polemiki z m_Azathothem: "To przypominaj, zaklinając ich przed Bogiem, aby się nie wdawlai w spory o SAME SŁOWA, bo to jest bezużyteczne, a tylko słuchaczy do zguby przywodzi." II Tm.2,14 To dlatego na pewien czas zamilknołem na forum. Mam odpowiedzi na wasze pytania ale milcze, żeby samo Jego Słowo mówiło do serc ludzkich ;)
1) Jeśli chodzi o rodowód to daje link z portalu "wiara.pl". Dlaczego nie sam odpiszę a dlatego że niebawie się w rodowody a podrugie są inni którzy ten temat zgłębili ja niemuszę być omnibusem wiedząc wszystko po to mam kościół czyli innych wierzących. Ja jestem np. okiem a inny jest np. reką... ja mam wiarę oka po to by pełnić funkcje oka a ręka ma wiarę ręki by pełnić wiarę ręki i niemuszę mieć wiary ręki by pełnić jego funkcje to jego działka ale przez umieszczenie w jednym Ciele (kościele) możemy się uzupełniać - Rz.12,4-6 I Kor.12,12-31 http://liturgia.wiara.pl/wydruk.php... Nie wiem czy dobże wkleiłem link ;) proszę mi wybaczyć za treści nie związane z rodowodem Jezusa za nie odpowiadam to co tam przeczytałem to tylko treś dotyczącą w/w tematu ;)
2) "zaden bełkot", czytaj uważnie. Dlaczego jest pruchnica z prostej przyczyny z powodu grzechu jaki wszedł na świat przez szatana. Grzech jest to nieposłuszeństwo Słowu Bożemu (Biblii) czyli samemu Bogu. Konsekfencją grzechu na świecie są - nałogi i skłonnoś do nich, choroby począwszy od schorzeń psychiczny a kończąc na fizycznych, ubustwo zarówno w myśleniu, wiedzy na temat Królestwa Bożego i zwykłej mądrości i ubustwo fizyczne czyli finanse. W Biblii jest wyraźnie napisane że: "Bóg jest swiatłości(dobrem) a wnim niema żadnej ciemności (zła)." I Jan.1,5 = Jak.1,17
"Dlaczego ptaki srają nam na głowy?" a wyobrażasz żeby miały "srać" do góry? Jeśli byś złamał prawo grawitacji, które nadał Bóg to popierwsze Ty też byś "srał" do góry i ja niewiem jak by wuglądało twoje ubranie a po drugie byśmy mieli za miast powłoki smogu i freony w kosmosie , powłoke odchodów... wow to były by ciemności egipskie!!!
3) Hiob był "typem" Jezusa tak samo jak Adam i wicewersa z Jezusem. Hiob miał to przeżyć po to tylko by na nim zamanifestowała się i objawiła obietnica przyjścia Jezusa i tak jak Jezus on (Hiob) cierpiał niewinie. Mam to też głęprze znaczenie ale gdybym Ci zaczoł to wyjaśniać to byś nie zrozmumiał jeśli nie rozumiesz prawdy wiary na tema "ducha ludzkiego".
4) "poproszę o przetłumaczenie z polskiego na nasze." - "Albowiem mowa o krzyżu jest głupstwem dla tych, którzy giną, natomiast dla nas, którzy dostępujemy zbawienia, jest mocą Bożą." I Kor.1,18 = I Kor.2,14-15
5) "To po co i dla kogo zostały napisane?" Czytaj uważnie, " ...nikt nie jest SAM zrozumieć żadnego z proroctw zawartych w Piśmie." II P.1,20-21 a nie że wogóle nie zrozumie. Czytaj uważniej powtarzam, zkonfrontuj to z cytatami poniżej to zroumiesz. "a dlakogo zostały napisane?" a dlatego: "Wszelkie bowiem Pismo jako od Boga natchnione jest pożyteczne do nauczania, do przekonywania, do upominania, do kształtowania w sprawiedliwości. Wskutek tego człowiek Bogiem żyjący może dojść do doskonałości i jest gotów czynić zawsze dobro." II Tm.3,16-17
6) Pomoc jest zawsze z góry (od Boga) przez ludzi do ludzi, nie znasz podstawowych prawd działania Królestwa Bożego!?! Psalm.121.1-2 II Kor.5,20 Jan.5,5-7
"Pomoc jest zawsze z góry (od Boga)" ->>> Jaka pomoc? O jakiej pomocy mowisz? Bo bog napewno nie interesuje sie tym co jest na ziemi czytaj biblie uwaznie i ze zrozumieniem [mowilem kazdy interpretuje inaczej].
Skad jestes taki pewny ze ta pomoc jest od boga ? Moze jest tak skierowana i jest tak dobra a rzeczywiscie jest od kogos innego? Pomyslales otym? Mysle ze nie.
velon - pisz od siebie, a nie cytuj z biblii. Juz mi sie niechce szukac, ale w biblii jest napisane ze boga niema. Juz ktos Ci napisal ze cytujesz tylko to co Ci pasuje, cos jak swiadkowie Jehovy.... I nie dopuszczesz nic innego a z 2 strony sam podajesz link do jakiegos portalu wiara.pl
Qrak - chyba nie wiesz co to jest dyskusja jesli piszesz ze nie ma sensu, wiec poco piszesz? Tu nie chodzi zeby ktos kogos przekonywal, nic na sile ;] Ale kazdy moze przedstawic swoje zdanie, moze dzieki temu ktos inny zweryfikuje swoje poglady.
PS.Satan jezt zly? Hehhe dla mnie on niesie swiatlo ale otym juz pisalem ;] Wolnosc ;]
Machnę ze dwa razy ręka aby rozgonić jak chmury, wizje kórych uparcie się trzymaja niektórzy...
raz
-nie dyskutujemy tu o istnieniu Boga lub jego nieistnieniu, tylko wypowiadamy wizje naszych oczekiwań od Stwórcy....... (wszyscy wysławiamy to czego oczekujemy od Stwórcy po stworzeniu świata a właściwie jakiego świata oczekujemy)
więc argument o jałowości dyskusji upada " Zacznijmy od tego, ze zarowno teza o istnieniu Boga, jak i teza o nieistnieniu Boga jest niemozliwa do udowodnienia, co dyskuje juz czyni zupelnie jalowa."
-poza tym jest nurt filozoficzny mówiący o rzeczach, o których nie mamy pojęcia lub wiedzy, że one nie istnieją... czyli świat którego nie znamy, o którym nie mamy wiedzy nie istnieje....
dwa
-"Z drugiej strony, zazwyczaj nie odpowiadam na takie pytania... a dlaczego?! tu masz odpowiedź, tylko proszę uważniej czytajcie cytaty z Biblii bo przez nie daje odpowiedzi ;) " Gdy wybierałem się do Macedoni (Paweł), prosiłem cię (Tymoteusza), żebyś pozostał w Efezie i żebyś pewnym ludziom przekazał, aby nie nauczali inaczej niż my I niezajmowali się baśniami (żydoskie apokryfy) i nie kończącymi się rodowodami (np. Jezusa), KTÓRE PRZEWAŻNIE WYWOŁUJĄ SPORY, a nie służą dziełu zbawienia Bożego, które jest z wiary." I Tm.1,4-5 A tym fragmentem przemówił do mnie Jezus juz na początku polemiki z m_Azathothem: "To przypominaj, zaklinając ich przed Bogiem, aby się nie wdawlai w spory o SAME SŁOWA, bo to jest bezużyteczne, a tylko słuchaczy do zguby przywodzi." II Tm.2,14 "
Te słowa były paradygmatem apostołów (nauczycielom) a my nie wszyscy tu jestesmy apostołami więc to wyłączenie z dyskusji nie obowiązuje (klepta se do woli, może to was zadowoli, jesli wola nie może być zadowolona inaczej)
trzy
-szczególnie udziwiona jest dla mnie (jako dla badacza, kontestatora i użytkownika Dzieł Bożych) postawa gdzie doskonałość odbiera sie Bogu, na rzecz tego którego ów Bóg stworzył (Szatana)???....
myśląc prościej: czy żarówka może być genialniejsza od Thomasa Edisona???
I czyniac pytanie łatwiejszym do zrozumienia stawiam je w ten sposób:
"Skoro Bóg obarczany jest (przez niektórych) skazami czy jego dzieło - Szatan może być bez skazy??? Dlaczego więc uparcie trzymać się argumentacji, że to nie Bóg posiada przywilej "Naj"?
Dla samej kontestacji? Dla buntu? Dla podtrzymania młodzieńczych grymasów, od których jakoś trudno się uwolnić bo obdarłoby to nas z naszego image?
cztery
na koniec
-można mieć żal do Stwórcy na ograniczenia jakie nas spotykaja za życia czy w życiu (szczególnie iz nie są one wynikiem naszej winy)... ale z istnieniem Boga jako stwórcy nieodłącznie związane są dalsze elementy jego historii czyli chociażby raj...
więc czymże jest niedogodność lutu Centralwingsem na Majorkę czy też w inne (tu każdy sobie wstawi sam) wymarzone miejsce na wakacje...
i drugie porównanie:
te ograniczenia są kodeksem ruchu drogowego ze znakami, ograniczeniami prędkości itd....
chociaż wiemy, że gdy pojawia się znak ograniczenia na drodze powinniśmy spodziewać się po nim jakiegoś utrudnienia ruchu na co ten znak wskazuje-nakazując zwolnić dla naszego dobra a jednak z różnych indywidualnie wewnętrznych przyczyn (wytykających własnie nasza niedoskonałość) albo to nie stosujemy sie do znaku albo to przeklinamy go przyjmując pozę pokrzywdzonych przez ograniczenie mające służyc naszemu dobru....
juz nie chce mi sie machać ręką...
jaek
Wszedlem tu po raz drugi i.....zadnej niespodzianki :(
Zadnych argumentow rzeczowych, odsylanie do stronki "wiara" - btw poczytalem i zauwazylem zupelnie to samo, co w wypowiedziach velona i jaeka: rozumowanie nie polega na wyciaganiu wnioskow z przeslanek (tak sie dzieje gdy sie dobrze sklada), tylko jest brane z sufitu (gdy nie ma z czego wziac). Totalne bledy logiczne, balagan myslowy itd.
Do niewygodnych pytan brak odpowiedzi, do tych, na ktore autor uwaza, ze moze cos powiedziec, brak rzeczowej odpowiedzi. Goraco polecam jakas ksiazke na temat prowadzenia dyskusji.
Najkrotsze podsumowanie to: dziad swoje a baba swoje :(
Zegnam te grupe juz definitywnie, powodzenia!
"Zegnam te grupe juz definitywnie, powodzenia!"
i dzięki Bogu...
argumenty rzeczowe w dyskusjach o wierzeniach nie istnieja... my tu gdybamy....
jesli chcesz pogadać rzeczowo na temat nieba i piekła to musisz je poznać wpierw....
Z twojej wypowiedzi też nic nie wynika... ustawiasz się w pozycji "wiedzacego lepiej" a chciałbyś zadać rzeczowe pytania typu "dlaczego różnią się biblijne rodowody Jezusa w różnych ewangeliach" czy pytanie dotyczącyce istnienia próchnicy i zastrzegasz, że jeszcze nigdy nie słyszałeś odpowiedzi satysfakcjonującej cię...
wiec odpowiem ci ja i bądź usatysfakcjonowany.... te wszystkie pytania powinieneś zadać Bogu nie nam choć obawiam sie, że i jego odpowiedź cie nie usatysfakcjonuje....
co zaś do tego "A na poczatku byl Chaos" to spieszę ci powiedzieć, że tylko tyle ci napisano i przekazano w formie pisemnej ale wiesz dobrze, że jeśli nie napisano co Piotr jadał w poniedziałki to nie jest to argument, że nie jadał w ogóle, tylko że nie napisano.... a wielce uprawdopodobnionym jest że coś niestety jadał....
książki na temat prowadzenia dyskusji przeczytaj sam uważnie jeszcze raz i zastanów się nad tym jak rozpocząłeś dyskusje i jak zakończyłeś....
jaek
checkmate nie wymiekaj, potrafisz 2h posiedziec nad gambitem a kilka chwil pomyslec nad rzeczami ostatecznymi ? :)
jaek nie lubie gestykulowac wiem ze macie obowiazki ale ...
mr_Azathoth - nie wiem co to dyskusja, wyjaśnij mi. A dodatkowe pytanie wiem że linearne:
Gdybyś miał córkę i była by śmiertelnie chora modliłbyś się do swego pana czy może coś innego ?
"argumenty rzeczowe w dyskusjach o wierzeniach nie istnieja... my tu gdybamy....
jesli chcesz pogadać rzeczowo na temat nieba i piekła to musisz je poznać wpierw...."
jaek przepraszam że wtrące... ja nie gdybam ja "mówię to co widziałem u mojego Ojca i to mówię światu." A jeśli chodzi o te dowody rzeczowe to istnieją np: zmartwychwstanie Jezusa lub nauka a Biblia ;)
"Gdybyś miał córkę i była by śmiertelnie chora modliłbyś się do swego pana czy może coś innego ?"
Qrak nie mam corki i miec nie bede. Ale odpowiem Ci na pytanie - nie mam swojego pana, jestem panem sam dla siebie. Jesli byla by chora konsultowal bym sie z wieloma lekarzami, jesli naprawde smiertelnie.... nic na to nie poradze smierc tez nalezy do zycia ja sie jej nie boje, jest czyms naturalnym.
Nie wiem czemu mialo sluzyc to pytanie..... moja przygoda z bogiem definitywnie sie skonczyla nigdy juz nie zamierzam z nim rozmawiac.
:D