Polacy w świecie muzyki

i tylko z tak posranego powodu zasmiecasz tak wzniosly watek jakim jest muzyka???
nie lubimy ankiet na emito

Ankieta do dupy, ponieważ dotyczy polskiego rynku. Skąd niby (i poo cholerę) mam znać średnie ceny płyt na tamtym rynku? Aby idzielić wielu odpowiedzi, mam przeliczać funty na złotówki? Niektóre pytania też do bani- jak np. o preferowany nośnik (nie można wybrać kilku- wiele osób w tym samym stopniu ściąga muzykę z sieci w postaci plików mp3, jak i kupuje CD czy winyle.

Pytanie:
"Jak często bierzesz udział w koncertach, spektaklach muzycznych, itp.?
1. Przynajmniej raz w miesiącu
2. Raz na pół roku
3. Raz na rok
4. Rzadziej"

również do bani- jeżeli (przykłądowo) biorę udział co dwa miesiace lub 1-2 razy na kwartał, nie mogę zaznaczyć nic (a muszę).

także pytanie:

"Jaki główny czynnik decyduje o atrakcyjności koncertów, spektakli muzycznych, itp.? *
1. Cena biletu
2. Artysta
3. Bliskość miejsca zamieszkania
4. Inne"
nie daje możliwości wyboru więcej niż jednej opcji, chociaż czynników o równorzędnym znaczeniu może być kilka.

"Jak oceniasz atrakcyjność i różnorodność odbywających się w Polsce koncertów, spektakli muzycznych, itp.? *
Skąd niby mam to wiedzieć? Czy emigrant jest w stanie dać obiektywną odpowiedź? Podobnie jak na pytanie o ceny biletów w Polsce czy dostępność instrumentów muzycznych.

Kurwa mać, Ten, Który Nie Istniejesz, chroń mnie przed bezmyślnymi studentami-kretynami.
I czego się dowiesz z mojej ankiety, w której musiałem udzielić nieadekwatnych do realiów odpowiedzi? CHUJA się dowiesz, i tak samo chujowe wyciągniesz z niej wnioski, a potem chujowe wyniki swoich chujowych badań, nie odzwierciedlających rzeczywistości przez to, że chujowo wrzuciłaś swoją ankietę w chujowe miejsce, gdzieś tam opublikujesz. Po chuj się w ogóle męczyć, skoro efektem końcowym będzie chujnia?