na przyklad u imc Szekspira, ktory nie zwykl sobie glowy zawracac historyczna wiarygodnoscia, co rusz napotkac mozna pyszne anachronizmy np gorset Kleopatry czy bijacy zegar w 'Juliuszu Cezarze' :)
a ilez nieprzyjemnie zgrzytajacych metafor u wielkich poetow! Paul Verlaine na przyklad pisze: 'nadzieja lsni niczym zdzblo slomy w stajence', a R.M.Rilke: 'smiech skapywal im z ust niczym z zaropialych ran' -pffffffffff :)
a juz testy piosenek to istny jarmark cudactw, z refrenem Urszuli 'konik, z drzewa (? sic!) kon na biegunach' na czele :)
natkneliscie sie na jakies smaczki? :)
jak wiadomo, nic tak czlowieka nie dowartosciowuje i samooceny nie poprawia, jak wyszydzanie bliznich, zwlaszcza tych na piedestale, podworujmy wiec sobie z pisarzy ktorym sie zdarzylo popelnic blad rzeczowy, kulawa metafore, osobliwa skladnie czy inne slowotworcze kurioza :)