zartowalem
#34 | Dziś - 11:21
Nie placze jak baba, ale klaszcze przyladowaniu. Nie przekrecaj swojej wypowiedzi, bo ja odslonie i kazy zobaczy twoje pytanie czy lize sie sam po jajkach.
________________________________________
Sens jest dokładnie ten sam. Powtórzę więc: liżesz się po jajkach lajkując swoje tematy z kilku kont.
zartowalem
#35 | Dziś - 11:23
Jozef, zauwaz, ze wsrod osob jakich bym niechetnie widzial w swoich otwartych grupach byly trzy osoby, choc mogloby byc ich wiecej, jesli bym - jak sugerujesz, obawial sie krytyki.
________________________________________
Ok, spróbujmy zatem:
to ile kasy zebrała WOŚP w Edynburgu pod przewodnictwem żartowałem? Dlaczego boss sztabu nie jest w stanie odpowiedzieć na to proste pytanie odsyłając do konsulatu i zasłaniając się pomrocznością jasną oraz dlaczego otwierano puszki przed zakończeniem zbiórki?
Ok, spróbujmy zatem:
to ile kasy zebrała WOŚP w Edynburgu pod przewodnictwem żartowałem? Dlaczego boss sztabu nie jest w stanie odpowiedzieć na to proste pytanie odsyłając do konsulatu i zasłaniając się pomrocznością jasną oraz dlaczego otwierano puszki przed zakończeniem zbiórki?
Dlaczego Radnor jezdzil tydzien czasu bez ubezpieczenia a potem gral pierwsze skrzypce w znajomosci przepisow motoryzacycjnych?
:D
Jozef, przepraszam, masz racje, nie ty to pisales.
Esza, odpowiedz padla lata temu. O otweraniu puszek, to jakies wymysly twojej pomrocznosci. Staralem sobie przypomniec taka sytuacje i jedyny problem jaki z nimi mielismy, to ze zaczely sie rozpadac wiec musielismy oblepic ciasno tasma bezbarwna, co ktos tu skomentowal jakimis bezsensownymi zarzutami. Zauwaz, ze puszki byly projektowane dla Polskich warunkow, gdzie wiekszosc kasy jest papierowa. Tutaj w puszcze bywalo po kilka kilogramow monet.
Moze tez chodzilo o fakt, ze podczas ostatniego wospu byly bilety, wiec jie koglismy zbierac do puszek w kasie (i tylko w kasie), bo trzeba bylo wydawac reszte.
Widzisz esza teraz dlaczego uwazam Cie za Dupka?
bus_37
#41 | Dziś - 11:36
Esha, nuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuudzisz.
Napisz do "Rz", tam Ci powiedza ile zebral zartek i czy byl trotyl na puszkach z pieniedzmi.
_________________________________________
Nie Ciebie pytałem.
Btw, esha.
Ujawnij sie w koncu, pokaz swoja organizacje. Bardzo chetnie sie ustosunkuje?
__________________________________________
Nie ma żadnej mojej organizacji.
esha_
#44 | Dziś - 11:41
bus_37
#41 | Dziś - 11:36
Esha, nuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuudzisz.
Napisz do "Rz", tam Ci powiedza ile zebral zartek i czy byl trotyl na puszkach z pieniedzmi.
_________________________________________
Nie Ciebie pytałem.
Btw, esha.
Ujawnij sie w koncu, pokaz swoja organizacje. Bardzo chetnie sie ustosunkuje?
__________________________________________
Nie ma żadnej mojej organizacji.
Czyli nie warto na ciebie zwracac uwagi. Sorry ale wyladowales obok yamato.
Co do lajkow misiu, w przypadku pcs jest to nic innego jak promowanie tematu i podbijanie go w gore. Czysta technika, nic wiecej. Jezeli nie rozrozniasz sytuacji gdy "lize sie po jajakach" dla przyjemnosci wlasnej a podbijaniem tematu, sorry ladujesz za Yamato. Wiem ze wydaje sie to skomplikowane, ale tak jest. Nie musisz tego zrozumiec.
I to by bylo tyle mojej ingenrencji w te akcje. Zrobilo sie bardzo przyziemnie i wcale nie zabawnie.
Pzdr.
I milego dnia.
#43:
Grupa ludzi współpracująca wtedy z Tobą solidarnie twierdzi inaczej. Ale to przecież zwykli zazdrośnicy. ;)
Poziom Twojej odpowiedzi (repliki?) zdradza pewne problemy z kontrolowaniem emocji- to one sprawiają, że chociaż prawdopodobnie jesteś świetnym kumplem i doskonałym fachowcem w swoim zawodzie, każda dyskusja, w której przewija się temat Twojej organizacji, schodzi do poziomu zwykłej pyskówki.
Pomimo tego nie uważam Cię za dupka, chociaż jak zwykle zwyczajnie puściły Ci zwieracze- zawsze uciekasz się do inwektyw a potem wypłakujesz się moderacji.
W sumie tylko to chciałem kolejny raz pokazać.
Powodzenia życzę. Mimo wszystko.
bus_37
#47 | Dziś - 11:48
Czyli nie warto na ciebie zwracac uwagi. Sorry ale wyladowales obok yamato.
Co do lajkow misiu, w przypadku pcs jest to nic innego jak promowanie tematu i podbijanie go w gore. Czysta technika, nic wiecej. Jezeli nie rozrozniasz sytuacji gdy "lize sie po jajakach" dla przyjemnosci wlasnej a podbijaniem tematu, sorry ladujesz za Yamato.
___________________________________
Bus, ja to rozróżniam. Sęk w tym, że żartek poziomem odpowiedzi, szumem, jaki robi wokół niezbyt udanych przedsięwzięć i odgwizdywaniem sukcesu tam, gdzie widzi go tylko on sam, już dawno wylądował w moim uznaniu (tylko i wyłącznie jako osoba sygnująca swoją twarzą przedsięwzięcie pod nazwą PCS) znacznie poniżej Yamato. W tej opinii nie jestem odosobniony- to raczej wy dwaj stoicie teraz gdzieś z boku.
Oczywiście większość może się mylić.
W kwestii lajkowania własnego tematu- w tym konkretnym przypadku przyznaję Ci rację. Muszę też przyznać, że włącza mi się ten sam rodzaj złośliwej satysfakcji, która pozwala żartkowi ot, tak, ni z gruchy,ni z pietruchy, wypalić z samego rana na ogólnej, że "kama jest pojebana" w temacie, w którym ani się ona nie pojawia, ani też temat ten jej nie dotyczy. Jeżeli żartek jest tak małym człowiekiem, dlaczego to miejsce ma być zarezerwowane tylko dla niego? Niech się posunie, zmieszczę się tam i ja. ;)
Nie przepadam za ludźmi, którzy wobec wskazania ewidentnych błędów nie znają słowa "przepraszam" (sam używałem go na tym forum wielokrotnie, choć może nie tak często, jak powinienem)- nie rozumiem więc, dlaczego miałbym zachowywać się wobec tych osób inaczej niż one same zachowują się wobec innych?
Dlaczego nie można zbanować użytkownika we własnej grupie, tylko trzeba ją uczynić prywatną?