Poniewaz tylko kilka osób to napisalo juz wczesniej:
Dobre zdjecia robi fotograf, a nie aparat. Zbyt wiele razy widzialem juz zdjecia zrobione telefonem, ktore wygladaly duzo lepiej niz zrobione pelnoklatkowym DSLRem przez amatora.
Dobry drogi apart niestety nie ulatwi robienia dobrych zdjec - a dla amatora to wrecz przeciwnie.
Wiec zalezy od doswiadczenia zony, moja uzywa Pentax K5-II i jest rewelacyjny. Mamy tez starszy K100d i tez w zupelnosci wystarcza, jedynym jego ograniczeniem sa karty SD max do 2gb. Oba aparaty sporo ponizej £500, i polecam dla poczatkujacego - skoro ja sobie poradzilem z obsluga to chyba kazdy da rade ;)
Terefere, stutututu. Stara jak świat Nokia 808, do zdobycia w PL na olx dosłownie za "pińćset złotych, panie, pińćset złotych":
Wszyscy ci polecaja jakies DSLR a twoja zona potrzebuje czegos takiego jak:
Sony RX100 w wersji MK3.
Super maly aparat z calkiem spora matryca i rewelacyjna jakoscia obrazka.
Jak nie to to poszukaj Panasonica LX100 - podobny sprzet co sony tylko troche wiekszy.
Spokojnie zmiescisz sie w 500£ a moze i taniej.
Sam mam caly system oparty na Canonie i profi szklach ale ten maly Soniacz naprawde robi robote.
Raffaele "swojej cizi" również kupił aparat. A nawet kilka aparatów. Jeden ortodontyczny a drugi do pędzenia bimbru. Ale ponieważ bardzo ją kocha, więc negocjuje zakup całego polmosu.
To na mikołaja.
Bo na gwiazkę kupił jej Wielki Zderzacz Hadronów. Kitra go teraz na dnie szafy, żeby przypadkiem go nie znalazła.
Witam.Chcialem kupic zonie aparat na swieta do 500f co polecacie .Fajny maly i najwazniejsze zeby robil dobre zdiecia .Pozd