oceniając poziomem natężenia strachu to pierwsza trójka równorzędna wygląda tak:
"omen" - bo mała byłam, w nocy i sama w domu
"blair witch project 1" - nawet kilka lat po premierze
"ring" jedynka, ale japońska - ludzie krzyczeli w kinie (przy akcji w studni)
Ja stawiam na Rec.