zbytnik 23 203
#2Dziś - 18:53
"Przyjezdzaj, w agencji pracy dostaniesz robote, ale to bedzie na tasmie i na telefon, jak sie odbijesz, nauczysz jezyka to bedzie lepiej..."
Przyjeżdżaj, a jak ci nie wyjdzie, to zostaniesz forumowym głupkiem, jak zbytnik aka srup aka zarodnik aka pozyczona aka rzulf3 aka czajnik aka mietekz aka szczytek aka janosik2020 aka aka (i pierdylion innych nicków).
zbytnik 23 205
#6Dziś - 19:01
"No przeciez mowie, ze wykladanie towaru na polkach w sklepie to lepsza robota niz na tasmie...czego nie rozumiesz ?"
Dlatego wykładaniem towaru bardzo często zajmują się pryszczaci małolaci dorabiający do kieszonkowego.
Omegan, srupowi zrobiło się teraz bardzo przykro - biedaczysko myślał, że dostał awans. ;)
Ewentualnie jak nie chcesz pracować to kup ponton dmuchany, przyjedź z nim do Dover, zniszcz paszport, wypłyń kilkaset metrów od brzegu i wezwij pomoc dzwoniąc na numer 112 krzycząc I SEEK ASYLUM. Minister Spraw Wewnętrznych zaprasza. Może warunki nie są jakieś super, no ale do końca życia dach nad głową zapewniony.
https://uk.yahoo.com/news/patel-no-target-date-migrant-112624519.html
zbytnik ... chłopie ...
chcesz to pójdziemy na kawę i sobie pogadamy, wyżalisz mi się co ci leży na żołądku i będzie lepiej. OK? ;) zresztą już można wpadać przecież do swoich domów na kawę, chcesz to zapraszam do mojej "drogiej willi w Edi" i poczęstuję Cię najdroższą kawą świata (najpierw muszę kupić... Kopi Luwak ... kawa okupiona cierpieniem zwierząt...). I nawet ciasto upiekę.
Cześć,
Planuje 29 lipca przylecieć do Edynburga. Moje pytanie brzmi, w jakim sektorze mam szansę na znalezienie pracy? Czy mogę mieć pewność, że będąc na miejscu znajdę coś od razu? Czy lepiej kierować się do innych krajów?