jesli rodzice nie byli obywatelami brytyjskimi to nie placisz zadnego podatku w UK.
Tak jest z nieruchomosciami.
Telefon do HMRC nie zaszkodzi zeby sie upewnic jak jest z gotowka.
Tak czy inaczej moga pytac skad kasa jesli powyzej pewnej kwoty.
Moga prosic o oswiadczenie pochodzenia kasy.
Przechodziłem ten proces niedawno. Nie ma żadnego podaku w UK ani od kasy ani nieruchomości. Pamiętaj, że w PL masz 6 miesięcy na zgloszenie wszystkiego w Urzędzie Skarbowym - konta w bankach, nieruchomości, pojazdy. Najbliższa rodizna jak dzieci też w PL zwolnieni z podatku ale jeśli nie zgłosisz to za pół roku dowalą.
Ostrożnie, jeśli np. syn zrzeka się spadku, a ma żonę - wtedy ta część przechodzi na żonę i jego dzieci a ci już są opodatkowani! Lepiej przyjąć i potem darować komuś.
Ważna sprawa, jeśli nabyłeś jakiekolwiek pojazdy - masz 30 dni na przerejestrowanie (bądź sprzedaż) od daty nabycia spadku! Nie ma możliwości pozostawienia pojazdów "tak jak są" nawet, jeśli jest współwłaściciel.
Jeśli 3ch braci otrzymuje spadek, każdy ma prawo do aua i auo powinno być zarejesttrowane na 3 współwłaścicieli. Można tego uniknąć mając dokument nabycia spadku wymieniający tenże pojazd, oraz umowy darowizny od dwóch braci na trzeciego, który bierze pojazd na siebie.
Pojazdy ciągnięte do UK jako spadek są zwolnione z cła i VAT
Adekwatnie z nieruchomościami i wpisami do ksiąg wieczystych (te u mnie zajęły 5 miesięcy, mimo złożenia wszystkich papierów w pierwsze 2 tygodnie od nabycia spadku)
Witam . Czy ktoś z was miał doświadczenie ze spadkiem po rodzicach zmarłych w Polsce ? Jak to wygląda w kontekście podatku ?
Z tego co zdążyłem się zorientować to płaci się tylko podatek od spadku tam gdzie przyznano spadek ( czyli w tym wypadku w Polsce) ale czy po przelewie pieniędzy na konto brytyjskie trzeba to gdzieś deklarować ? Czy tu musiałbym zapłacić jakiś inny podatek od tej kwoty ( np. Od wzbogacenia itp) ? Pozdrawiam