folksdojcz .. rece mi opadaja a szczeka wypada , jak cie czytam ...
tzn ze amerykanie wygrali wojne z niemcami ????
a Husajna obalili dlatego ze im bylo zal szyitow i kurdow ???
ja pierdole .... wez sie ogarnij chlopie :/
a gdzie oni kurwa byli jak toczyla sie wojna w bylej jugoslawii , w srodku europy ???!!! no gdzie kurwa byli ???
a w dupie , byli .. wiesz
bo w Jugoslawii nie bylo ropy !!! i nie mieli zadnego pozytku z tego kraju
Ja tam nie wiem jak było, ale mogę sobie wyobrazić sytuacje, gdzie wróg zabija moich przyjaciół krzycząc od czasu do czasu, ze następnego mnie dopadnie i naszcza na mój zezwłok. Gdyby w takiej sytuacji udało mi sie przeżyć, a do tego zabić tamtych " być może" naszczałbym myśląc: no i kto na kogo ?
Efi. Napisz coś bez przeklinania, to odpowiem.
A co ma się dziać? Mam krytyczny stosunek do wielu działań USA, ale gdy ktoś się lituje nad stadem żądnych krwi zwierząt, jakimi są bez wątpienia talibowie, i wyzywa od najgorszych amerykańskich żołnierzy, którzy z narażeniem własnego życia ich zwlaczają i bronią afgańskich cywilów, to moja ocena sytuacji jest jasna i oczywista.
Nawbijano nam do głowy poprzez filmy PRLu dziwne historie z II wojny światowej, gdzie polski żołnierz niemieckiego jeńca karmi i podusie do snu układa. Miałem przodków w tej wojnie udział biorących, więc słyszałem co sie robiło z niemcem, gdy niezbedna była informacja itp itd. Nawet znajomość słynnego zrywania paznokietków posiadaliśmy.
folksdojcz .. w realu nie przeklinam , no chyba ze ktos mnie strasznie wnerwi ...
i ja nie lituje sie nad "stadem zadnych krwi zwierzat" .., bo gdyby ktos zabil mi kogos z najblizszej rodziny , tez bym mu jaja zywcem wyrwala, a potem powoli dobijala .. , jakby juz dogoral , tobym go zostawila .. i niech spoczywa w spokoju ... ale zeby bezczescic zwloki ?! no nieee
i nie pierdul mi ze amerykanie sa tacy litosciwi , i bronia cywilow ...
oni kuzwa bronia swoich interesow ..
bez jaj ... ale naprawde sie ogarnij z deczka , i poczytaj sobie o wyczynach twoich pupili ...
"ich zwlaczają i bronią afgańskich cywilów"
Oj nie byłbym taki pewny.
http://www.nytimes.com/2011/11/11/u...
nie zawsze to jest "mistake" :(
folksdojcz.tusk
#55 | Dziś - 13:32
Ja wiem co powiedzieć. Talibowie nie są żadnymi "zołnierzami" ani nawet "wojownikami". Zabijają dorosłuych, dzieci i kobiety, wysadzają w powietrze co się da - często autobusy z cywilami. To zwierzęta w najgorszym tego słowa znaczeniu. Że ktoś się wysikał na trupa zezwierzęconego mordercy? Co w tym złego?
______________________________________________
Idąc Twoim tokiem rozumowania, jeżeli wpadnie na mnie na chodniku 3-letni dzieciak na trójkołowym rowerku, powinienem rozjechać go walcem.
Gdy przypadkiem okaże się, że będzie miał "nieprawomyślny" kolor skóry, to powinienem się na niego dodatkowo odpryskać.
Ja pierdole !
Ludziom w armi rysuje sie beret.
Wojna to samo zUo :-/
http://www.bbc.co.uk/news/world-165...