i nic nie mam do twojego przyjaciela omegana. unikam go tylko, bo mam wrażenie ze mnie wykorzystuję. chyba go jara jak się wkurwiam na ten jego rzekomy mizoginizm czy jak to się pisze. ja się nie mogę wkurwiać, bo to mi szkodzi na wszystko. dla zdrowia to robię a że w sposób czasem mega nieparlamentarny, bo to jak się wkurwiam, sama widzisz patologia wychodzi. to tak naprawdę fajny chłopak i zawsze trzymam jego stronę w wymianie ciosów z tym forumowym brutalem. delirium swoja drogą niby taka szują, mimo iż czasami plotkujemy 10 godzin na dobę, to nie zdradził mi najmniejszego szczegółu dotyczącego kogokolwiek kogo zna z forum. nawet zerwał kontakt na jakiś czas kiedy wykorzystując wszystkie znane mi techniki podlizywania, próbowałem wyciągnąć od niego adres omegana po jakiejś kłótni.
kumpel po latach postanowił odświeżyć jakieś skacowane arcydzieło i w końcu doczekałem się tez autotune. niestety mi nic nie pomoże. do pośmiania wklejam. nazwa kurewsko nie życiowa, ale człowiek jakoś nie przewidział co się może wydarzyć :) wokal pochodzi z sesji kiedy znałem po angielsku trzy słowa, więc jak nie spojrzysz komedia :)
#4:
No nie pierdol, że taki dyskretny jestem. Namiary na ciebie oraz na rozebrane fotki twojego kota w serwisach dla starszych panów oddawałem za plaster blue stiltona lub harrogate i kroplę chilijskiego malbeca (zdjęcia kota najlepiej szły za mszalne).
Co to jest muza na dobranoc? Takie smęty jak ponizej, czy jak?
Aa, i nie podeślę ci już nic na priv, bo udostępniasz każde cudo, na wygrzebanie którego tracę całe dnie przy radiowym głośniku, a potem samotnie taplasz się w blasku chwały. Zaraz ci wrzucę tutaj "Blaze of Glory" Bon Jovi (ale tylko refren). :p
Nie wiem czy ten temat zablokował TataJasia czy administracja, ale to jedyny team gdzie co jakiś czas pojawia się Hingmy, facet(gra faceta na forum, ale czy facet to nie poznałem) z wyczesanym gustem muzycznym i źródło niejednej mojej inspiracji muzycznej. jestem wkurwiony. TatoJasia w życiu złego słowa o Tacie nie powiedziałem, ani o Jasiu rzecz jasna, odblokuj proszę. Jestem zwykłym lizusem, ale tym razem szczerze :) jeśli to administracja, macie czas do 12 albo naszczam wam na serwery. Karol wygadałeś się gdzie są na piwie jak ci się podlizywałem wtedy. w Japonii w jakiejś chmurze, znajdę bez problemu.