#27:
ja nie wiem, czy to dobry pop, bo nie znam definicji. :) Dobry pop to taki, co ma miliony wyświetleń, czy taki, co ma ich parę tysia, i zaledwie 225 subskrybcji, jak ta Basia? ;) Jakie są kryteria? :)
A to poniżej nie za ostre na dobranoc? Jakaś nikomu nieznana parka, dwa filmiki z tym kawałkiem mają łącznie ponizej 5K wyświetleń. ;)
Ależ mi dzisiaj Stelka zagrał przed dwudziestą, że aż przez czaszkę przeleciała myśl, że może wypadałoby położyć się spać. Natychmiast. ;)
(ja pierdykam, ile "ż")
Budyniowy cover, ale i tak spadły mi kapcie. Tzn. spadłyby, ale akurat leżakowałem, wyjatkowo bez obuwia. ;) Ponoć tak gra się Joy Division w Nashville:
W pewnym momencie doszedłem do wniosku, że to jedyny cover "Love Will Tear Us Apart", który akceptuję w stu procentach. Po prostu pan William wziął gitarę, trącił struny i zaśpiewał. Kumpel parę razy nacisnął klawisz. I gitara, po co więcej.
Troszeczkę inna wersja, live, bo Nieznamir nie lubi. Pan William wygląda tak:
Wszystko co wrzuciłem dzisiaj - zapętlam. Taki mamy klimat. ;p
Nie wiem czy ten temat zablokował TataJasia czy administracja, ale to jedyny team gdzie co jakiś czas pojawia się Hingmy, facet(gra faceta na forum, ale czy facet to nie poznałem) z wyczesanym gustem muzycznym i źródło niejednej mojej inspiracji muzycznej. jestem wkurwiony. TatoJasia w życiu złego słowa o Tacie nie powiedziałem, ani o Jasiu rzecz jasna, odblokuj proszę. Jestem zwykłym lizusem, ale tym razem szczerze :) jeśli to administracja, macie czas do 12 albo naszczam wam na serwery. Karol wygadałeś się gdzie są na piwie jak ci się podlizywałem wtedy. w Japonii w jakiejś chmurze, znajdę bez problemu.