#2609/#2611:
Zbychu, dzięki za przypomnienie. Film obejrzany tak dawno, że chętnie odwieżę sobie pamięć, zwłaszcza że mam (pisałem o tym nieraz) cudowny dar zapominania filmów niedłigo po ich obejrzeniiu. W sumie to mógłbym zrobić sobie powtórkę z Parkera, jest to jakiś sposób na dłuższy weekend lub przerwę świąteczną.
Stare filmy są lepsze, bo są lepsze i stare. :)
Wklejam pierwszy komentarz pod filmem "Tango" Rybczyńskiego. Jakby ktoś nie znał. Ciekawa ciekawostka. :)
After his name was very awkwardly mispronounced as the Oscar winner for this film in 1983, Zbigniew Rybczynski also had his acceptance speech cut short by the orchestra. To make matters worse, after he stepped outside for a celebratory cigarette, a security guard wouldn’t let him back in. Even though he was holding his recently won Oscar!
Long story short, the police were called and Zbig was arrested after the infamous words, “American pig, I have Oscar.”
He is the only person thus far to have won an Oscar and then be arrested and jailed in the same night.
This amazing story bests any sour grapes over the Snowman not winning.
Z kolei ja "Tango" znam "na pamięć" od wieku nastoletniego, przy okazji zainteresowania aktywnością Rybczyńskiego w przemyśle muzycznym (klipy), natomiast nigdy nie pamiętam o samym Oscarze.
Zastanawiam się, czy to dlatego, że byłem wtedy szczylem i po prostu nie pamiętam, bo gdy przyznawano nagrodę Rybczyńskiemu bardziej interesował mnie Marek Piegus, Pan Samochodzik, i Tolek Banan, czy możedlatego, że w tamtych czasach nie trąbiono o tej nagrodzie zbyt wiele, bo Rybczyński dał dzidę za granicę. Tzn. może i trąbiono, ale tego nie pamiętam. Klipy pamiętam, polskie periodyki muzyczne wspominały o nim "nasz człowiek w Stanach", w jakichś dwuzdaniowych notkach/ciekawostkach.
"Gangs of London" to niemalże dziewięciogodzinny, rzeźnicki teledysk, w którym niezbyt rozbudowana fabuła zawsze zmierza w kierunku zalewającej ekran krwią bardzo brutalnej rozpierduchy, i człowiek czasami ma dylemat, czy w ogóle wypada przyznawać się, że ogląda coś takiego. ;) Dla mnie zaskoczeniem było to, że tak brutalny serial zrobili teletubisiowaci Brytyjczycy, specjalizujący się w świnkach Peppach i listonoszach Patach. Kolejne zdziwieniem jest dla mnie to, że w brytyjskim serialu źli są wszyscy, bez względu na kolor skóry, narodowość czy wyznanie - trochę to teraz hmm... niemodne, niedzisiejsze. ;)
Spróbuj dotrzymać do piątego odcinka, żeby obejrzeć trwającą 20 minut najbardziej niewiarygodną, najbardziej teledyskową, ale i chyba najlepszą scenę oblężenia chałupy w historii kina akcji. Jak sobie pomyślę, że za szczeniaka ekscytowało się atakiem na wyspę przez jednoosobową armię w postaci niejakiego Arnolda S., w której statyści poprzebierani w mundury wykonują salta i prościutkie fikołki...
Spojler: ten mały, łysy, tatusiowaty Czarny... nic więcej nie powiem. ;)
Widzę, że na Canal+ pokazał się dzisiaj nowy, trzeci już sezon "Kruka". Na razie dwa pierwsze odcinki:
https://www.filmweb.pl/serial/Kruk-2018-794373/season/3
Chwilowo nie mam nastroju na "Kruka", na wieczór zaplanowałem czwarty odcinek wspomnianego przeze mnie stronę wcześniej "Tulsa King" ze Stallone - po trzech odcinkach wciąż "daje radę", oczywiście w swojej czysto rozrywkowej kategorii. Zderzenie gangstera ze współczesnym światem, po trwającej ćwierć wieku przymusowej izolacji, bywa naprawdę zabawne.
https://www.imdb.com/title/tt16358384/
https://www.filmweb.pl/serial/Tulsa+King-2022-10014831
Do obejrzenia został mi też ostatni odcinek "Minuty ciszy" (Canal+) z Więckiewiczem i Roguckim:
https://www.filmweb.pl/serial/Minuta+ciszy-2022-10003607
https://www.imdb.com/title/tt15802666/?ref_=nv_sr_srsg_0
Serial raczej przeciętny, ale wciągnąłem go nosem, ponieważ brakowało mi niewymuszonego, czarnego humoru, bez debilnych gagów co pół minuty, i śmiechu w tle, żeby wiedzieć, kiedy udawać, że zabawa jest przednia. Walka zakładów pogrzebowych, prowizje za "skórę", łasy na mamonę ksiądz - nowe, nie znałem. ;)
Plus: ładne widoczki świętokrzyskiej prowincji: Bodzentyn, Pińczów, Skały (okolice Nowej Słupi), Ostrowiec Świętokrzyski (Rynek). :)
Co ogladacie? Na co zwrocic uwage?